Ekranizacja Sagi - czy za drugim razem będzie lepiej? (Hollywood, Platige Films, Netflix)

+
Status
Not open for further replies.
Tomek Bagiński się uaktywnił na fb . Powiedział , że końcówkę roku miał bardzo wyczerpującą i na biurku leżą tematy strzygi i kikimory na to czy wiedźmin będzie czarny powiedział jak zwykle wiem , ale nie powiem . No to czekamy :)
 
Moim zdaniem nie ma się co sugerować nazwami miejsc podkreślonymi na mapach. Showrunnerka tworzy teraz dokument dla ludzi pracujących bądź będących pracować nad serialem (scenarzystów, reżyserów, aktorów itd.) żeby mogli wskoczyć w ten świat. Jasne, najlepiej by było jakby każdy zaangażowany w ten projekt od reżyserów po dostawców kawy przeczytał wszystkie książki i znał ich treść na pamięć, ale bądźmy szczerzy, kto ma na to czas? Ten dokument pozwoli zapoznać się z uniwersum, jego klimatem, najważniejszymi wydarzeniami i lokacjami co znacznie ułatwi pracę. Fabuła sagi jest już zamknięta, warto zatem wiedzieć dokąd to wszystko zmierza żeby już na początku drogi przygotować odpowiedni grunt i np. nie ubić postaci, która będzie ważna za trzy sezony (ot, taki przykład). Może być więc tak że we wspomnianym dokumencie znajdą się opisy bitwy pod Sodden czy pogromu w Rivii, ale to nie znaczy że zobaczymy to już w pierwszych odcinkach ;)
 
michalek12345;n10137342 said:
Może źle się wyraziłem , chodziło jej chyba zwrot per dziewczyno czy coś takiego
If you feel the need to speak about me again, at least refer to me as a power-hungry broad, as well. That’s more accurate than “girl.” Thanks!

Kontekst na screenach poniżej, IMHO jej odpowiedź była jak najbardziej uzasadniona xD Typ przyczepił się do innego komentującego, który cieszył się po prostu z kobiecej perspektywy wśród scenarzystów, uznając to za nawoływanie do "progresywności", i odwołując się do przykładu czarodziejek - podczas gdy ani Lauren, ani pierwszy komentujący nie wspominali ani o tym, ani o tym. Po czym poleciał jeszcze dalej, wyrzucając jej nieznajomość serii i nazywając dziewczynką.


Torpeda;n10143182 said:
Pierwszy raz widzę tę mapę: https://pbs.twimg.com/media/DSOwDtwVwAIxUxb.jpg:large Najładniejsza jaką widziałem do tej pory, choć wydaje mi się, że nie jest pozbawiona błędów.
Orientuje się ktoś skąd Lauren ją wzięła? Z angielskiego wydania książek? Chętnie bym ją przygarnął.

Mapa jest nowa, stworzona podobno przez jakiegoś fana na podstawie czeskiej i paru innych. Widzę parę literówek, jeżeli zbyt mocno oparto się na czeskiej pewnie są też błędy w odległościach - ale z tej perspektywy zbyt wiele powiedzieć się nie da. Najbardziej (prócz literówek) rzuca się w oczy brak Emblonii, choć akurat w czeską mapę upchnąć ją przecież nietrudno :/
 
To wygląda jak scenopis (uwzględnienie wyświetlania tytułu, "prelap"). To ciekawe, bo scenopisy zazwyczaj opracowuje się na podstawie już gotowego scenariusza, no ale na pisaniu zleconych seriali to ja się nie znam :p Niektórzy tak piszą od razu z montażowymi uwagami. Albo dotyczy to tylko pilota który będzie prezentowany Netfliksowi. Tak czy owak "biblia" to na pewno nie jest.

EDIT:
30 pages in, and with that -- I'm taking the weekend off of writing and tweeting! I'll be poolside with my family and my red solo cup of slushy vodka, and will come back refreshed and ready for more. It's only just beginning, #TheWitcher fans! So much fun to come.
Jej kolejny tweet. 30 stron scenariusza gotowe. Jeśli założyć, że odcinki będą około 40 minutowe to większość pilota jest już ukończona.
 
Last edited:
https://naekranie.pl/aktualnosci/wie...tflixa-2808648
To ja już nic nie rozumiem . Najpierw miał być konsultantem kreatywnym a teraz już go nie obchodzi czy po proatu tak powiedział bo jak to on ujął dostanie karę finansową za powiedzenie czegoś o serialu ? Może po prostu rola była tak jak w grach na początku . Redzi przy w1 skonsultowali z nim podstawy przy robieniu mapy i to tyle ...
 
Last edited:
michalek12345;n10250052 said:
https://naekranie.pl/aktualnosci/wie...tflixa-2808648
To ja już nic nie rozumiem . Najpierw miał być konsultantem kreatywnym a teraz już go nie obchodzi czy po proatu tak powiedział bo jak to on ujął dostanie karę finansową za powiedzenie czegoś o serialu ? Może po prostu rola była tak jak w grach na początku . Redzi przy w1 skonsultowali z nim podstawy przy robieniu mapy i to tyle ...

Albo szekle nie zgadzają się w ilości jaką oczekiwał i postanowił obrazić się, pozbierać zabawki i iść do domu. Ewentualnie miał inną wizję wszystkiego, a producenci widząc, że za dużo mieszałby przy produkcji postanowili zrezygnować z jego usług póki był jeszcze na to właściwy czas.
 
Tak jak się wpychał do produkcji każdej gry i serialu również. Zapomniałeś dopisać, że pewnie mu nie chcieli dać wódki, bo wiadomo, Sapkowski to pijak, chciwiec i cham.
Słabo mi się robi, gdy widzę takie bzdety.
 
Ithlinne_Aegli;n10253922 said:
Nie zmartwiła mnie jakoś szczególnie ta wiadomość. Sapek nie ma monopolu na 'mienie racji' w kwestii Wiedźmina.

I idę o zakład, że na tym serial wyjdzie lepiej. Sapkowskiemu zostawmy książki, od reszty niech się trzyma na bezpieczną odległość^^
 
Z początkowych informacji wynikało, że jest zaangażowany w produkcję, a sam Sapkowski wypowiadał się bardzo pozytywnie o współpracy z Netflixem. Pytanie jest zatem następujące: coś się zmieniło czy też po prostu tamte wypowiedzi zostały źle zinterpretowane?
 
Może zwyczajnie nie chce co chwilę być pytany o szczegóły dotyczące serialu. Ja wierzę w jego zapewnienia o niechęci do wnikania i nadmiernego udzielania się. Jest podobno konsultantem, czyli jeśli scenarzysta zechce ustalić jakieś powiązania, szczegóły dotyczące sagi itp, to zapewne odpowie, ale jednocześnie będzie sobie zdawał sprawę, że jego odpowiedź nie będzie w żaden sposób wiążąca dla twórców tej adaptacji, bo to już ich broszka, co zrobią z materiałem źródłowym.
 
Przecież to było od początku fejkowe stanowisko po to żeby złapać trochę klików, a Sapkowski miał więcej kasy. Słyszałem od ludzi z CDPR, SuperNowej, agentów literackich i organizatorów konwentów, że jest to człowiek z natury niezdolny do jakiejkolwiek współpracy i ludzie z Platige od początku o tym wiedzieli i z pewnością poinformowali ludzi z Netflixa.
 
Nie powiedziałbym że "fejkowe", po prostu w tym przypadku pewnie konsultacja znaczy "mogą się konsultować w razie koniecznej potrzeby, ale nie muszą", przy czym dodatkowo umowa podpisana z Sapkowskim powstrzymuje go od jakichś niechcianych przez Netflix komentarzy. Z cytatu w newsie nie wynika, by coś się zmieniło, by Sapkowski zrezygnował ze stanowiska albo coś w tym stylu. Po prostu wyjaśnił, na czym polega jego rola i że po swojemu nie bierze w powstawaniu serialu znaczącego udziału. A że nic nie wie o produkcji, to nie dziwota, skoro nawet scenariusz pilota nie jest jeszcze gotowy ;)
 
sserek;n10255972 said:
Sapkowskiemu zostawmy książki, od reszty niech się trzyma na bezpieczną odległość^^
W tej kwestii raczej nic się nie zmieni. Wynika to wyraźnie z jego wypowiedzi. I dobrze.
 
Wszystko fajnie, ale on nie miał być po prostu konsultantem, tylko konsultantem kreatywnym. Taka osoba bierze aktywny udział w tworzeniu scenariusza i ściśle współpracuje z producentami, a nie tylko rozwiewa wątpliwości co do uniwersum (jak w przypadku pracy przy grach) - więc albo kogoś poniosło przy zapowiedziach, że Sapek współtworzy ten serial, albo z jakichś przyczyn wycofał się z tej roli i teraz pali głupa z przyczyn, które wymienił - w umówie miał napisane, że ma trzymać język za zębami.

Powody mogą być różne, możemy sobie gdybać. Ja stawiam, że nie podobał mu sie czarny Geralt więc wziął kasę i rzucił to w cholerę :troll:

 
Typowy Sapek, a przecież Idris Elba będzie świetny w tej roli...

 
Kurde, gdyby nie fakt, że to absolutnie, całkowicie sprzeczne z lore, to byłabym sto razy na tak. Szczególnie po obejrzeniu ostatniego Thora.
 
Last edited:
raison_d_etre;n10255712 said:
Tak jak się wpychał do produkcji każdej gry i serialu również. Zapomniałeś dopisać, że pewnie mu nie chcieli dać wódki, bo wiadomo, Sapkowski to pijak, chciwiec i cham.
Słabo mi się robi, gdy widzę takie bzdety.

To twoje słowa :) Mój kolega zaś jeździ po tych bzdetnych spotkaniach i mówił, że kilka razy czuć było od niego alko. Nie moje słowa, ja mam wywalone. Jak skiepszczą, to po prostu uznam, że żaden serial ani film nie istnieją tak jak to robię z tym szajsem z Żebrowskim.
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom