Ekranizacja Sagi - czy za drugim razem będzie lepiej? (Hollywood, Platige Films, Netflix)

[szef501]

Poprawność polityczna to fantasy! Czuje się jak w baśni! To jest fantastyczne!

A tak już bez plugawych żartów - nie wierze żeby w ten sposób postąpił netflix.
Gdzieś tam, głęboko tli się we mnie jakaś iskierka wiary w ludzi. Zgaśnie raczej jeśli Ciri rozegra ciemnoskóra, bądź azjatycka aktorka bo taka ekhem "ideologiczna moda".
Chociaż tak totalnie szczerze, to ja już tej iskierki dawno nie widziałem w sumie i tylko mam nadzieję że ona jeszcze się tli.
Taaakże... czy mnie to aż tak położy? Hmm.

Ale, nieeee, nie wierze w to. To przecież jakiś ponury, nielogiczny, kaprawy fake.

 

[CesarzTemeri]

Ja to mam w dupie, postacie z Netflixa nigdy nie będą jedyne, słuszne i kanoniczne, te są tylko w książkach. Jak dla mnie wszystkie postacie mogły by być czarne. Ten butthurt ludzi którym się casting nie będzie podobać, gdy te plotki okażą się prawdą

P.S Akurat Istredd mógłby być czarnoskóry, tamten koleś wypadł naprawdę spoko.

 

[szef501]

Ja to mam w dupie, postacie z Netflixa nigdy nie będą jedyne, słuszne i kanoniczne, te są tylko w książkach. Jak dla mnie wszystkie postacie mogły by być czarne..

No masz trochę racji. Gdyby taka miała być koncepcja to ok. Ale co jeśli wszyscy czarni a jeden białas? Nie schodźmy na skrajności i jakieś rasizmy. Mi nie przeszkadza NIC absolutnie nic w tym czy będzie i ile czarnoskórych aktorów, ale jeśli chcą trzymać się źródła to naprawdę... Ciri opisana jest inaczej.

Kanon nie kanon, wątpię żebyś miał aż tak w dupie nadchodzący serial . Ale mogę się tu mylić.

Ja kończę o tym dyskusję. Sorki ;P

 

[HuntMocy]

Tak w ramach ciekawostki, na Netflixie jest chiński serial pt. Ice Fantasy. Można zobaczyć w nim azjatyckie elfy

 

[kuba_21]

No Eredin jak malowanie.

edit. Ciekawe gdzie Smiki, może by wymyślił jakąś wiarygodną teorię o czarnych, bądź azjatyckich elfach xD

 

[CesarzTemeri]

Kanon nie kanon, wątpię żebyś miał aż tak w dupie nadchodzący serial

Bo nie mam, tylko mam do niego bardzo luźne podejście. To jaki kolor skóry będzie grających aktorów zwyczajnie mnie nie obchodzi. Dla mnie ten serial może być takim samym krapisczem, jak ten z Żebrowskim, wtedy oglądanie go będzie dla mnie taką samą masochistyczną przyjemnością. Boję się tylko, że serial może okazać się do bólu nijaki i nieciekawy, a większość nefliksowych seriali niestety dla mnie takie są.

 

[froget67]

Trochę mnie to dziwi całe zamieszanie i parcie na poprawność, czy Jackson jak kręcił Władce lub Hobbita starał się zadowolić wszystkich na siłe.... no nie trzymał się ksiązek i nikt nie narzekał że nie ma rasowo tych czy tamtych. Obecnie cyrk się odstawia, nie mogę uwierzyć że będzie inna Ciri niż książkowa jeśli idzie o rasę.
Do czasu oficjalnego oświadczenia uznaje, cała aferę za fake i tyle.

 

[raison d'etre]

Sapkowskie elfy chyba nie miały zarostu na twarzy.

 

[KikuchiyoPL]

Trochę mnie to dziwi całe zamieszanie i parcie na poprawność czy Jackson jak kręcił Władce lub Hobbita starał się zadowolić wszystkich na siłe.... no nie trzymał się ksiązek i nikt nie narzekał że nie ma rasowo tych czy tamtych

Wtedy jeszcze nie było takiego parcia na to kto powinien być na ekranie, jak długo i jakiego koloru skóry powinien być. Chyba, że czegoś nie wiem.

 

[szef501]

Bo nie mam, tylko mam do niego bardzo luźne podejście. To jaki kolor skóry będzie grających aktorów zwyczajnie mnie nie obchodzi. Dla mnie ten serial może być takim samym krapisczem, jak ten z Żebrowskim, wtedy oglądanie go będzie dla mnie taką samą masochistyczną przyjemnością. Boję się tylko, że serial może okazać się do bólu nijaki i nieciekawy, a większość nefliksowych seriali niestety dla mnie takie są.

Podobno najlepiej jak jest jakaś równowaga między luzem a naprężeniem .

Hm, no ok, rozumiem takie podejście z aktorami. Dal mnie np. nieważny jest AŻ tak ich wygląd, ale w sensie cech fizjonomicznych takich jak twarz pociągła czy owalna itp. co też nie jest w 100% dobre, gdyż no nie zgadzać się może z opisem w książkach. Tak, wszystko zależy od punktu widzenia i tego czego się oczekuje. Ja lubię jak ekranizacje, czy obrazy czy cokolwiek są w miarę wierne źródłom. Pewnie, że nie zawsze się da i czasami lepiej wybrać kogoś grającego super niż pasującego wyglądem. Ale wg mnie są granice.

Tak czy inaczej nadzieję na coś świetnego (serial) ma każdy. Tak jak i właśnie obawy, że wyjdzie dziadostwo.
Troszkę ta ilość obaw, produkuje u mnie zdecydowanie za dużo obaw - jeśli to ma jakiś sens .

 

[gialdonar]

W grze o tron jakoś nie bawią się w takie rzeczy, nawet w ostatnich sezonach..

 

[froget67]

Netflix chyba sobie nie zdaje sprawy jak takim podejściem, robią anty-reklame, jeżeli okaże się to prawdą może to pogrzebać serial, albo po prostu poszedł fake i badają jak ludzie zareagują. Widać podwojne standarty to nie tędy droga.
Geralt nie będzie mieć brody bo w książkach jej nie miał ale że są rzeczy równe i równiejsze to juz chyba było by za dużo.

No i te całe gadanie Lauren że potraktują materiał zródłowy poważnie okazało by się nic nie wartym zapewnieniem, więc po co ryzykować na siłe, nie zrozumie.

 

[szef501]

Nie znam się na tym, ale czy to jest tak powiedzmy w miarę popularna praktyka, że podano aktora odgrywającego wiodącą rolę iiiiii koniec. Na resztę sobie czekamy? Nigdy tego nie śledziłem, myślałem, że casting to tak obszerniej się podaje.
Ale to chyba nie ma znaczenia. Pewnie na dniach będzie kolejna grupa itd. W domyśle że już mają wybranych .

Bo wychodzę też z założenia że ta "afera" z Ciri to po prostu tylko fake.

 

[HuntMocy]

W grze o tron jakoś nie bawią się w takie rzeczy, nawet w ostatnich sezonach..

No nie wiem, ja kojarzę kilka fajnych czarnoskórych postaci z książek, które do serialu nie trafiły (np. Moqorro i Silny Belwas) i takie które były opisywane jako białe, a zagrali ich czarnoskórzy aktorzy (np. Xaro Xhoan Daxos i Salladhor Saan).

 

[froget67]

No nie wiem, ja kojarzę kilka fajnych czarnoskórych postaci z książek, które do serialu nie trafiły (np. Moqorro i Silny Belwas) i takie które były opisywane jako białe, a zagrali ich czarnoskórzy aktorzy (np. Xaro Xhoan Daxos i Salladhor Saan).

Tylko że przypadek Cirilli to oczywiście wyższy kaliber, to tak jak by w GoT Jamie Lannister był BAME tym samym wszyscy Lannisterowie, gdzie jak wiadomo w książce dokładnie opisano i co do rasy nie ma żadnych wątpliwości jacy powinni być Lannisterowie.

 

[raison d'etre]

Ale jeszcze raz zapytam, czy ci wszyscy bojownicy o słuszną sprawę mają świadomość, jakie byłyby skutki wprowadzenia ciemnoskórej lub azjatyckiej aktorki do roli Ciri? Czy po prostu wymachują pochodniami bez zastanowienia dla samego wyrażenia swoich przekonań albo frustracji? To nie byłoby zwyczajne podstawienie aktora w zupełnym oderwaniu od reszty. To nie jest jakiś najemnik o którym nic nie wiemy, a który mógł sobie przybyć z dalekiego południa albo i nie. Jak wiemy z doświadczenia oraz lekcji biologii, kolor skóry, tak jak przykładowo kolor włosów lub oczu, jest dziedziczny, co oznacza, że przynajmniej jedno z rodziców by musiało również być ciemnoskóre. ???
Jeśli Pavetta, to pewnie i Calanthe albo jej były małżonek książe Roegner. Czy też mamy przyjąć, że to Duny, zwany również w niektórych kręgach Białym Płomieniem, jest tym ciemnoskórym rodzicem? Bo w innym wypadku nastąpi sytuacja niczym z Kung Fu Panda, gdy tata gęś odkrywa przed swym synem pandą bardzo nieoczywistą prawdę. Tylko że to będzie już znacznie mniej zabawne. A to tylko początek spirali idiotyzmów.
Czy wystarczająco jasny jest zupełny absurd takiego wyboru?

 

[gialdonar]

No nie wiem, ja kojarzę kilka fajnych czarnoskórych postaci z książek, które do serialu nie trafiły (np. Moqorro i Silny Belwas) i takie które były opisywane jako białe, a zagrali ich czarnoskórzy aktorzy (np. Xaro Xhoan Daxos i Salladhor Saan).

No dobrze, tylko że to nie byli głowni bohaterowie

 

[zi3lona]

Jak na razie widzę wytaczanie ciężkich dział i wietrzenie spisków, bazujące na jednak niepotwierdzonym ogłoszeniu castingowym. Poczekałabym na jakieś oficjalne informacje, zanim zacznę komentować.

 

[szef501]

Jak na razie widzę wytaczanie ciężkich dział i wietrzenie spisków, bazujące na jednak niepotwierdzonym ogłoszeniu castingowym. Poczekałabym na jakieś oficjalne informacje, zanim zacznę komentować.

To się okaże fejkiem. Mark my words.

Gdyż jak wspomniał: @raison d'etre, to się kupy nie trzyma, nawet wobec poprawności no.

Powstał też wątek na reddicie o reperkusjach zmiany etniczności Ciri:

Spoiler

https://www.reddit.com/r/witcher/comments/9e3zs4

Osobiście nie wierzę w tak drastyczne zmiany, netflix musiałby mocno popłynąć.

 

[kuba_21]

Jeśli to fake to nie wiem czemu nas trzymają ciągle w tej idiotycznej niepewności. Mało im jeszcze szumu w internecie? Reakcja fanów za mało dosadna? Czy może chcą żebyśmy się oswoili z ta myślą, a potem zaskoczą nas czymś mniej szokującym, jak czarny Foltest?