Przypominają panele ledowe, które przygotowuje się z softboxami pod ujęcia nocne.
Takie było moje skojarzenie właśnie, gdyby nie te wierzchołki. Te, które wrzuciłeś są prostokątne, "normalne".
Przypominają panele ledowe, które przygotowuje się z softboxami pod ujęcia nocne.
No chyba, że na potrzeby budowania jakiegoś ich wspólnego wątku zrobiono z nich (Triss i Yen) rówieśniczki.
Niby tak, ale też bez przesady W CGI raczej nic nie będą dodawać do postaci na dłuższą metę, bo to się nie opłaca i za dużo z tym roboty.(chyba że jakaś mała rola) Jedynie tło na green screen, elementy otoczenia, kolorystyka, nasycenie barw i tonacja.Panie, zdjęcie zrobione ziemniakiem na podstawie odbicia w kałuży, a ty jakość oceniasz? Poza tym, to co zostało nakręcone kamerą na planie, a to co widzimy w gotowym materiale to dwie różne rzeczy. Obróbka, efekty i montaż robią swoje. Na ogół zdjęcia z planu wyglądają kiepsko (szczególnie w przypadku produkcji fantasy, science fiction czy kostiumowych)
Ale ja nie oceniam tamtego kadru, tylko napisałem że bez przesady z tą postprodukcją, bo ona nie zmieni tak drastycznie wyglądu postaci w samym serialuTo też, jak widać szału nie robi Zdjęcie mini-obrazu w kamerze, jeszcze w dodatku złej jakości. Nie widać ani charakteryzacji, ani kostiumów, nawet twarzy dobrze nie widać, nie sposób moim zdaniem ocenić tamtego kadru
Ale ja nie oceniam tamtego kadru, tylko napisałem że bez przesady z tą postprodukcją, bo ona nie zmieni tak drastycznie wyglądu postaci w samym serialu
Powtórzę jeszcze raz, pisałem o samym wyglądzie postaci Kostium i charakteryzacja wyglądać będzie niemal identycznie jak na planie, nie licząc zmiany koloru, kontrastu i minimalnych poprawekNo nie wiem, efekt finalny jednak wygląda zwykle zupełnie inaczej niż nieobrobiony kadr, czy zdjęcia z planu (wstawiam GOT, bo tu wyraźnie widać różnice, szczególnie że doskonale pamiętam jak te sceny potem wyglądały w samym serialu)