CO XDViola Prettejohn obsadzona jako fałszywa Ciri.
Ech, nie podoba mi się to.W 0:09 słychać kawałek soundtracku (tego samego co z wcześniejszych wycieków ale w lepszej jakości)
Podoba mi się to, co twórcy mówią o materiale źródłowym, zwłaszcza Lauren.
Nie wiem czy to dobrze sądzić, że serial będzie dobry, bo jego twórcy są nim podekscytowani. Ludzie raczej mają zwyczaj pisać tak, a robić swoje. Słowem, dość naiwny sposób rozumowania. Poza tym, tak jak pisał Deymos: U ludzi anglojęzycznych taki entuzjazm prezentowany publicznie to norma, może by też tak, że Lauren tak na prawdę ma w czterech literach to co robi, a Wiedźmin to dla niej po prostu kolejny telewizyjny projekt i nic więcej. Wolę oceniać po efektach niż po słowach. Pzypominam, że dla Beniofa i Weissa 3 odcinek 8 sezonu był porównywalny z bitwą o Helmowy Jar.Mnie od samego początku przekonuje entuzjazm twórców.
Czas Pogardy jest już po szkoleniu w Kaer Morhen i u Nenneke XD. Jak dla mnie to dość spory przeskok w czasie.Fałszywa Ciri to początek Czasu Pogardy, nie jest nieprawdopodobne, że zahaczą o ten tom.
Nie, wywiad pisze, że jest częścią obsady pierwszego sezonu.Ale chwila, ten casting się odnosi chyba przecież tylko do drugiego sezonu?
No to ze mną jest na odwrót, bo ja wolałbym zobaczyć znajome mi sceny na żywo, w kolorze i z dźwiękiem, a wiedząc, że nie zostanie wprowadzone nic nowego, będę miał gwarancję, że dostanę dokładnie tak dobry materiał co poprzednio.
Tutaj jest taka sprawa, że adaptacja będąca wierną ekranizacją książki może być dobra, pod warunkiem że materiał źródłowy też jest dobry, a Lśnienie akurat, tak jak większość książek Kinga ssie. Po mojemu Kubrick zdawał sobie z tego sprawę, dlatego z oryginalnego konceptu postanowił poniekąd stworzyć własną opowieść.Całkowicie to rozumiem, ale kurczowe trzymanie się materiału źródłowego przy przenoszeniu go do innego medium nie zawsze jednak gwarantuje, że dostaniemy naprawdę dobrą rzecz. Najlepszym przykładem jest przywoływane już tutaj Lśnienie. Wersja kinowa mocno odbiega od pierwowzoru i jest wręcz nielubiana przez Kinga, ale jest to jednak świetny, obecnie obrośnięty kultem film. Nakręcona prawie dwie dekady później wersja bardzo wierna, przy której pracował King jest uważana przez widzów za niewypał i obecnie jest to projekt raczej zapomniany.
No to tego już nie rozumiem za bardzo. Oczywiście nie wiadomo jak dużą rolę otrzyma w tym sezonie, ale czy jest to naprawdę postać, pod którą trzeba budować jakieś dodatkowe wątki i prologi? Jej wejście powinno być raczej niespodzianką, jak w książkach, gdy z początku nie wiedziało się, co się właściwie dzieje.Nie, wywiad pisze, że jest częścią obsady pierwszego sezonu.
przykładem jest przywoływane już tutaj Lśnienie.
Zmiana aktora czy
Jeżeli to faktycznie ma być ślub, to ta opcja wydaje mi się najbardziej prawdopodobna.Czy może przyćpieszą ślub Calanthe z Eistem?
Znając Lauren, to ta pewnie wszystko zrąbie i wyłoży wszystko na tacy przy pierwszej okazji.Zmiana aktora czy może jednak od początku będzie wiadomo, że to Duny?
Chyba gdzieś była mowa. To jest ślub Pavetty z Jeżem na finał odcinka czwartego. Będzie to pewnie krótka scena tuż po zakończeniu wydarzeń z "Kwestii Ceny" i małym skoku w czasietylko wesele... To ciekawe czyje? Pavetty? Żeby był jeszcze większy "shocker", że tu już ślub a ona jednak w ciąży z innym? Czy może przyspieszą ślub Calanthe z Eistem? Chyba, że o tym też już była mowa i coś za dużo mi z materiałów umknęło?
Hmm, w wywiadzie (ok. 4:50), opowiadając o klipie, który właśnie był pokazany (nie widzieliśmy go), mówi, że tą scenę walki kręcili 5 dni, że to jest sekwencja ślubna, i mamy tu człowieka-jeża itd... Chyba, że na tym klipie najpierw była pokazana scena walki a potem przeskok w czasie i już ślub... Ale wtedy, na ślubie to już nie był człowiek-jeż, tylko zwykły, ludzki DunnyChyba gdzieś była mowa. To jest ślub Pavetty z Jeżem na finał odcinka czwartego. Będzie to pewnie krótka scena tuż po zakończeniu wydarzeń z "Kwestii Ceny" i małym skoku w czasie
To by sensu nie miało, a znamy przebieg tej sceny. Calanthe rozkazuje załatwić Dunego (w postaci Jeża), Geralt go broni. W walce bierze udział m.in. Eist. Później Calanthe krzyczy "stop" i wyskakuje z mieczem. W tej samej scenie były bodajże przeprowadzane ujęcia kaskaderskie (Henry przyczepiony do liny, jest odpychany do tyłu przez moc Pavetty, mamy z tego fotkę) i tam już może być Jaskier, bo ktoś podobny widnieje w kadrze. Ale ślub to pewnie osobna scena, kręcona jednocześnie z tymi scenami od Kwestii Cenymówi, że tą scenę walki kręcili 5 dni, że to jest sekwencja ślubna, i mamy tu człowieka-jeża itd... Chyba, że na tym klipie najpierw była pokazana scena walki a potem przeskok w czasie i już ślub... Ale wtedy, na ślubie to już nie był człowiek-jeż, tylko zwykły, ludzki Dunny