Ekranizacja Sagi - czy za drugim razem będzie lepiej? (Hollywood, Platige Films, Netflix)

+
Status
Not open for further replies.
Od strony podzamcza stan jest lepszy; a co do wizji - tu będzie liczył się klimat i autentyczność miejsca. Dworzyszcze trzeba by faktycznie zbudować i zniszczyć.
 
Żeby tylko wszystko wypaliło, bo ostatnio Netflix zaczął się rozkręcać jeśli idzie o anulowanie seriali nawet po pierwszym sezonie, chyba sami zauważyli że zbyt wiele projektów jednocześnie mają na warsztacie,
 
Last edited:
Ano, ja sobie jednak wmawiam że dla Netflixa Wiedźmin to jest jeden z bezpieczniejszych projektów :p Nawet jeśli pierwszy sezon będzie przeciętny to i tak na siebie zarobi, jestem tego niemal pewien. Po cichu liczę że ostatecznie nawet sypną większą ilością grosza niż początkowo zakładali, bo hype na serial rośnie z miesiąca na miesiąc.

Co do tych fotek z ruinami to za wcześnie na scouting. Lauren po prostu odwiedziła te miejsca przy okazji, bo czemu nie. Zawsze to dodatkowo jakaś dawka inspiracji. Szukaniem lokacji zajmują się specjalne ekipy które robią to na szeroką skalę, robią fotki, dokumentacje, szukają odpowiednich regionów w bazach kierując się opisami z gotowego scenariusza / scenopisu.
 
Last edited:
Hype ma to do siebie, że łatwo może się obrócić przeciwko danemu obiektowi jeśli nadmiernie wygórowane oczekiwania nie zostaną spełnione. Wówczas zawód sprawia, że hype zamienia się w hate i w miejsce wzniesionych kciuków pojawiają się wzniesione widły. I oczywiście pochodnie, nie zapominajmy o pochodniach.
 
__-__MOORWEN__-__;n10812841 said:

Komentarze...
>"Mam nadzieję, że wybił jej z głowy inwazję Zerrikan na królestwa północy."

Łoiłbym pasem jak Milva Geralta i Cahira za:
a) powtarzanie bzdury, że Zerrikańczycy są ciemnoskórzy, podczas gdy jedyne dwie znane przedstawicielki tej nacji zostały opisane jako jasnowłose;
b) prymitywny rasizm i ponownie przebijająca się nieznajomość książek, w tym wypadku ciemnoskórej Leili z Gors Velen i istnienia Ofiru i Zangwebaru z którymi prowadzony jest ożywiony handel.

Nie chce mi się shitstormić na forum, ale te obawy części fandomu o „zalanie słowiańskiego świata poprawnością polityczną” wywołują we mnie bekę i srogiej żeżuncji uczucie. Jeżeli kogoś boli, że do książek Pananżeja – uparcie promujących wolność do aborcji i noszenia broni, regularnie krytykujących rasizm i ksenofobię, przedstawiających sceny gdy za homofobiczne zaczepki jakiś obwieś anon dostaje kosę a Dacre Silifant w uprzejmy sposób mówi Skellenowi że niepewna płeć jednego z jego podkomendnych to nie jego biznes – wstawionych zostanie kilku więcej aktorów o kolorowej skórze, widać ów ktoś tych książek nie zrozumiał i powinien znaleźć sobie mniej „poprawne politycznie” uniwersum.
 
Last edited:
Smiki z rozumem i godnością człowieka.

Mamy w książkach dużo więcej przesłanek wg których wiedźminland ani nie jest jednolity rasowo, ani nie jest podzielony etnicznie ze względów geograficznych (jasnowłose zerrikanki, smagłolicy skelligijczycy, murzyni tańczący na przyjęciu w Novigradzie etc.)

wszak ludzie nie są w tym świecie autochtonami, przybyli z innego świata (może nawet światów? wszak było więcej niż jedno Lądowanie), prawdopodobnie już wymieszani względem koloru skóry, włosów, oczu, kształtów nosów etc.

a po przybyciu na kontynent ta mieszanka ludzi o zupełnie różnych wyglądach zwyczajnie rozeszła się po świecie, natomiast sądzenie, że zrobili to ze względu na kolor skóry a nie na przykład na przyjaźnie, koligacje rodzinne czy po prostu biznes i wygodę, to nie tylko naiwność, ale i czysta głupota
 
Duma to bardzo ważna rzecz, nie tylko dla wiedźminów. Często niestety zastępuje inne przymioty umysłu, ducha i ciała.
Nigdy w sumie nie zwróciłem uwagi na te jasne włosy, chociaż zawsze miałem wrażenie, że są w miarę bladoskóre, ale to ze względu na sine tatuaże, którymi się ozdabiały, a które raczej na ciemnej skórze by nie były za bardzo widoczne.
Ale Sapkowski jednak bardzo miesza. Mamy tropikalne dżungle, pustynie, wielbłądy, zebry i tygrysy oraz nagiego Murzyna walącego w bęben, który dla Fringilli jest chyba stałym elementem imprez w Nilfgaardzie. Mamy również wikingów wyciągniętych ze skandynawskich sag ze wszystkimi atrybutami standardowego wikinga. Trudno się więc spodziewać, że ludzie nie będą tkwić w wyuczonych schematach. Ale jednocześnie jasnowłose Zerrikanki ubierają się w skóry zdjęte z rysia, a nie z tygrysa, walczą szablami zerrikańskimi i strzelają z zefyrów, poczwórnie giętych łuków wzmacnianych rogiem antylopy. Tylko że to są króciutkie wzmianki, strzegóły można by nawet rzec i nie mają szans w walce ze stereotypami.
 
Last edited:
Ah, już nie siejcie zamętu z tą poprawnoscią polityczną. Po cholere terroryzować w jedną lub drugą strone? Rasa, to drażliwy dziś temat. Rzekłbym świat nieco stanął na głowie, pytanie pozostaje czy z pożytkiem. czy tylko po to żeby stanąć. Materiał źródłowy dla serialu jest - niech się tego po prostu trzymają, względnie wiernie:)D).

Co do nowego "zdjęcia z Sapkowskim", to szkoda że nie ma konkretu - czy współpracuje jednak, czy nie... nie żeby to miało wybić serial na wyższy poziom, lecz ciekawe.
 
Te zwiedzanie ruin zamków i terenów może to służyć bardziej inspiracji to tworzenia samych zamków takich jak dwór króla w Wyzimie czy Stare dworzyszcze . Budowa takiego Winterfell kosztowało niecały milion dolarów HBO przy budżecie 6 mln na odcinek ( co jest normą u netflixa) . Wiec dlaczego nie mieli by otworzyć takiej Wyzimy nie wspomagając się aż tak komputerowo ? Bardziej to spotkanie Lauren mi wygląda na takie kurtuazyjną rozmowę z autorem powieści , którą teraz ona próbuje zekranizować . Zbliża się rocznica roku od zapowiedzi serialu , może w tedy padnie jakieś info . Wszyscy są zadowoleni . Widać , że powstanie serialu to pewniak .
 
kuba_21;n10825591 said:
Grubo to wygląda, mam nadzieję, że nikomu nic się tam nie stało.

Jakby z tego zrobić konkurs z dymkami, podpisz niczym komiks to zapewne ciekawie i śmiesznie bylo by.
 
froget67;n10825611 said:
Jakby z tego zrobić konkurs z dymkami, podpisz niczym komiks to zapewne ciekawie i śmiesznie bylo by.

SMiki55;n10825361 said:
Ktoś przyłapał Panżeja, Lauren, Bagińskiego i paru innych ludzi przed łódzką Manufakturą.
https://www.facebook.com/MistycyzmPopkulturowy/posts/1603701126364910

Niestety Smiki, ale tajemnica wyszła na jaw i admin strony wygadał się, kto jest autorem zdjęcia :p Zazdroszczę, że nie widziałem tego na żywo.

 
Tomek Bagiński spoko gość . Kilka tygodni temu udałem się na wywiad z nim. Wchodzę do kina elektroda ( czy jakoś tak ) a ten se siedzi przy stoliku w poczekalni z redaktorem naczelnym filmweb można było z nim pogadać bez problemu a potem zadawać pytania jak się sam wywiad zaczął w sali kinowej . Oczywiście nic nie powiedział ciekawego o sami wiecie czym , ale warto było chociaż z nim zamienić kilka słów i życzyć powodzenia przy ekranizacji . A co do samego zdjęcia heh . Czy ten gość na lewo trzyma jakąś kamerę ??? Ciekawe co oni tam robili ??
 
michalek12345;n10826081 said:
Tomek Bagiński spoko gość . Kilka tygodni temu udałem się na wywiad z nim. Wchodzę do kina elektroda ( czy jakoś tak ) a ten se siedzi przy stoliku w poczekalni z redaktorem naczelnym filmweb można było z nim pogadać bez problemu a potem zadawać pytania jak się sam wywiad zaczął w sali kinowej . Oczywiście nic nie powiedział ciekawego o sami wiecie czym , ale warto było chociaż z nim zamienić kilka słów i życzyć powodzenia przy ekranizacji . A co do samego zdjęcia heh . Czy ten gość na lewo trzyma jakąś kamerę ??? Ciekawe co oni tam robili ??

Ten gość to mąż Lauren.
 
kuba_21;n10825641 said:
Niestety Smiki, ale tajemnica wyszła na jaw i admin strony wygadał się, kto jest autorem zdjęcia :p Zazdroszczę, że nie widziałem tego na żywo.
Ja po prostu wrzuciłem na grupę, na której siedzi admin xD
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom