Ekranizacja Sagi - czy za drugim razem będzie lepiej? (Hollywood, Platige Films, Netflix)

+
Status
Not open for further replies.
a po latach nie oglądania ponownie tego "dzieła" dalej tkwi im w głowie przekształcony obraz rzeczywistości.
Oglądałem ostatnio w tym roku.

A Ciechowski napisał parę nawet klimatycznych utworów, ale jakościowo jego muzyka nawet nie stała obok prac Adama Skorupy.

Do dzisiaj (nawet po ukończeniu wszystkich części Wiedźmina w tym trójki dwukrotnie + oglądanie jak całośc przechodzi żona) najlepszym wiedźmińskim kawałkiem pozostaje dla mnie to:


I jakoś wątpię, by się to miało kiedykolwiek zmienić. Deal with it.
 
Last edited:
Podrzućcie mi jakieś listy tytułów z tych tak zachwalanych soundtracków, bo ja mimo najszczerszych chęci jakoś nie znajduje w nich tej mitycznej, niczym słowiańszczyzna, jakości i genialności. Pewnie, znajdzie się kilka dobrych, przyjemnych dla ucha, ale przy takich ilościach utworów to coś zawsze w ucho wpadnie. Zakładam więc, że chociaż tak z połowa wszystkich powinna być na bardzo dobrym poziomie, a reszta na przynajmniej dobrym, skoro całe soundtracki są chwalone.
Tak sobie myślę, że te kilka ulubionych utworów jest przenoszone na cały zbiór i powstaje legenda o tym, jak to kiedyś grali, nie to co teraz. A tak po prawdzie jest to przeważnie muzyka ilustracyjna, która ma współgrać z obrazem, jak każda inna tego typu. Bardzo nieliczne wyłamują się z tego schematu.
Dla mnie ten utwór z motywem równie dobrze by mógł być w trójce. Jaskierowy, jak to Chodak posumował, faktycznie taki z konkursu typu 'śpiewać każdy może'.
 
Last edited:
Podrzućcie mi jakieś listy tytułów z tych tak zachwalanych soundtracków,

Z których? Z serialu masz jeden w poprzednim poście.
Mój drugi ulubiony:

Z gier w sumie lubię Kaer Morhen theme, ale od oryginału bardziej mi się podoba ten cover:
No i fajne są jeszcze:

Ale całość soundtracku mnie jakoś bardzo nie porywa. Soundtrack do dwójki to w ogóle inne klimaty (jak i sama gra w sumie), w ogóle mi się nie kojarzy okołosłowiańsko, co się zaś tyczy soundtracku z jedynki to muzyka wydała mi się na tyle nijaka, że nie grałem inaczej niż na podmienionych plikach (głównie Ciechowski i Clannad):

Przy kolejnych częściach pewnie też bym coś podmienił, gdybym wiedział, jak to zrobić :p

W skrócie - Ciechowski rządzi, teraz, zawsze i na wieki, wieków, amen.
 
Last edited:
Zanim ktokolwiek, komukolwiek zacznie udowadniać wyższość jednego soundtracku nad innym przypomnę, że nie tego dotyczy ten wątek.
 
Nie chodzi o nazewnictwo, tylko o sam fakt, że to nie jest jakaś wybitna muzyka. Sprawdza się jako podkład muzyczny, nam wpada w ucho bo trąca odpowiednią strunę, ale stawianie tego na piedestale jest sporą przesadą jak dla mnie. Podobnej jakości utworów jest na kopy.
 
Ten zaprezentowany temat z serialu jest zwyczajnie zarżnięty aranżacją, mam wrażenie słuchania jakiejś kakofonii spod której momentami próbuje się przebić jakiś sensowny motyw muzyczny.
 
Last edited by a moderator:
Ten utwór Jaskra jest strasznie nowoczesny właśnie i zastanawiam się jak wypadnie w samym serialu, w konkretnej scenie, może go trochę przerobią. Ponoć w samym odcinku wszędzie ma być ten motyw i ma się zakończyć właśnie w finale Jaskrem to śpiewającym. Może ta serialowa wersja będzie brzmiała tak bardziej organicznie, klimatycznie. Nie wiem.

A co do Geralt of Rivia to może to dobrze, ze nie bali się poeksperymentować z tym utworem, skoro dostaniemy 8 wersji tego.
 
Wydaje mi się, że jesteśmy po prostu trochę za bardzo rozpieszczeni przez naszych rodzimych twórców, jeśli chodzi o słowiańskie soundtracki. Jak dla mnie przedstawione kawałki są dobre i powinny pasować do estetyki serialu. Może nie jest to poziom Percivala, czy też Żywiołaka, ale słychać w nich słowiańskie smaczki. Oczywiście wolałabym muzykę, która bazuje głównie na instrumentach i bez dodatku elektroniki, ale nie można mieć przecież wszystkiego. Porównując te piosenki do Wiedzmina 3, to rzecz jasna brakuje w tle głosów Joanny, Christiny i Katarzyny, które nadawały soundtrackowi charakteru, ale ogólnie rzecz ujmując utwory te wydają mi się całkiem niezłym kompromisem między tym co słowiańskie a tym co amerykańskie. Może nie są to jakieś przyszłe wielkie hity, ale sądzę, że nie będą przeszkadzać w odbiorze serialu.

Edit: Zgadzam się co do pieśni Jaskra, że jest trochę za nowoczesna, ale zakładam, że w serialu pojawi się w wersji akustycznej.
 
mieć przecież wszystkiego. Porównując te piosenki do Wiedzmina 3, to rzecz jasna brakuje w tle głosów Joanny, Christiny i Katarzyny, które nadawały soundtrackowi charakteru,
Mnie np. w trójce denerwowało to głośne wycie w co 2 utworze, więc brak takich wokalów jak na razie mnie nie denerwuje. Uważam że pod względem budowania atmosfery, W3 jest daleko w tyle za jedynką. No ale trójkowa muzyka dzięki Percivalowi się wyróżnia mocno. W tym motywie od netflixa może denerwować trochę przebijające się nowoczesne brzmienie. Oby nie było tak w każdym utworze.
 
Ja lubię takie łamane, drapiące, przestrojone, nieco brudne dźwięki. Bardzo fajnie kontrastują z czystą linią innych instrumentów albo z wokalem. Pewnie dlatego też zdecydowanie bardziej podoba mi się temat Geraltowy niż Jaskrowy.
 
najlepszym wiedźmińskim kawałkiem pozostaje dla mnie to
To racja. Mam to w budziku w telefonie. Jeden z najpiękniejszych utworów, jakie kiedykolwiek słyszałem. Tu Grzegorz zrobił potężną perełkę. I nic tego nie przebije moim zdaniem. A jak się tego słucha na full głośność. Ech...
 
Jak już się tak w sumie parę razy tych utworów przesłucha, to jest nawet nieźle. Nie wiem tylko czemu na początku motywu Geralta jakiś zdyszany ghul z astmą sapie :p
 
Jakoś teraz startuje chyba panel na Comic Conie w Argentynie, ciekawe czy pojawi się ten cały final trailer.
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom