Ekranizacja Sagi - czy za drugim razem będzie lepiej? (Hollywood, Platige Films, Netflix)

+
Status
Not open for further replies.
Natknąłem się wczoraj na reddicie na posta jakiegoś recenzenta, który widział screenery i twierdził, że Jaskier w pozostałych odcinkach ma zarost. Sam Geralt też w tych scenach wygląda na młodszego i gładszego niż w pozostałych ujęciach. Może adaptacja Krańca świata to jakaś rozbudowana retrospekcja?
Biorąc pod uwagę, że w tym samym odcinku zobaczymy również dzieciństwo Yennefer - bardzo możliwe, że cały ten odcinek będzie retrospekcją. Ciekawi mnie też w tym aspekcie, co z Kwestią Ceny.
 
Jeśli w siódmym odcinku jakąś część historii będą bazować na Okruchu lodu to czekają nas trzy odcinki dramy Geralt+Yen :D W odcinku piątym poznają się, potem Geralt ucieka. W odcinku szóstym schodzą się po rozłące. W odcinku siódmym są razem, ale potem Yennefer ucieka :ROFLMAO:

W końcu Fraya już na tym etapie wygląda jak dorosła kobieta, a nie wymagające opieki dziecko.

Zależy od sceny i charakteryzacji, bo ona ma taki typ urody i drobną budowę ciała, że spokojnie może grać młodszą niż jest teraz. Może nie dziecko, które pamiętamy z Miecza przeznaczenia, ale jednak młodszą.



Nawet w tej scenie z przyjęcia zaręczynowego (chyba?) wygląda na młodszą niż np. w wywiadach, których udziela.





Jeszcze dodatkowo mój niepokój cały czas budzi fakt, że embargo na serial zostanie zniesione w dniu premiery, co w 90% przypadków źle wróży.

U Netflixa to nic dziwnego, zresztą nie tylko u nich. Recenzje z kilku pierwszych odcinków Watchmen od HBO też pojawiły się późno, chyba nawet po premierze pierwszego odcinka.

Co do retrospekcji, wygląda na to że w serialu będzie ich sporo więc zarówno jakaś forma Krańca świata jak i Kwestii ceny mogą być właśnie takimi wspomnieniami. Nie mam pojęcia czy to dobry wybór jeśli faktycznie tak będzie, moim zdaniem może to wprowadzić zbyt duży chaos, ale zobaczymy jak to wyjdzie.
 
Ciężko to nazwać retrospekcjami, po prostu każda z tych 3 linii fabularnych (do jakiegoś momentu) rozgrywa się "w swoim czasie". Z tego co kojarzę jeden z tych recenzentów co widział screenery napisał też, że serial nie robi z tego jakiejś tajemnicy
 
Nawet w tej scenie z przyjęcia zaręczynowego (chyba?) wygląda na młodszą niż np. w wywiadach, których udziela.
Problem w tym, że podczas wywiadów wygląda na starszą, bo po prostu dorasta i jest starsza. Dla nastolatki 1 rok więcej dużo zmienia. Charakteryzacja może oczywiście pomóc, ale raczej w drugim sezonie nie da się z niej zrobić 13-14-letniej dziewczynki.
U Netflixa to nic dziwnego, zresztą nie tylko u nich. Recenzje z kilku pierwszych odcinków Watchmen od HBO też pojawiły się późno, chyba nawet po premierze pierwszego odcinka.
Niestety nie jest to prawda. Embargo na seriale Netflixa w większości wypadków kończą się na kilka dni przed premierą. Tak było z The Crown, Stranger Things, czy nawet ostatnio opublikowanym serialem dokumentalnym The Confession Killer. Podobnie zresztą było z serialem Watchmen, embargo było do 15 października, a premiera miała miejsce 20 października.
 
Ten materiał GF Darwin z Bagińskim to złoto, ciekawa jestem czy oni napisali mu teksty, bo wpasowal sie idealnie w ich poczucie humoru i przez to lubię go jeszcze bardziej.
 
Niestety nie jest to prawda. Embargo na seriale Netflixa w większości wypadków kończą się na kilka dni przed premierą. Tak było z The Crown, Stranger Things, czy nawet ostatnio opublikowanym serialem dokumentalnym The Confession Killer. Podobnie zresztą było z serialem Watchmen, embargo było do 15 października, a premiera miała miejsce 20 października.
Jeszcze dodatkowo mój niepokój cały czas budzi fakt, że embargo na serial zostanie zniesione w dniu premiery, co w 90% przypadków źle wróży.
Z skąd wiesz, że zniosą dopiero w dniu premiery?
 
Z skąd wiesz, że zniosą dopiero w dniu premiery?
Pewnie stąd, że kilka osób (także z Polski), które dostały pierwsze pięć odcinków, otwarcie pisało o tym, kiedy się kończy embargo - 20 grudnia, 9:01 czasu polskiego. Zdaje się, że nawet w tym wątku były linkowane tweety z tą informacją.
 
Ciekawe o tu jest grane. Geralt zawozi rannego Jaskra do obozu Redańczyków?

Rinde jest w Redanii, więc nic dziwnego. Może to jakiś obóz w drodze do miasta, gdzie im nie pomogą i odeślą go dalej?

Fajnie, że Jaskier w każdym odcinku ma inny strój. Jeżeli ktoś częstotliwością zmiany ubioru ma dorównywać czarodziejkom, to właśnie on :D
 
Dla mnie spoko że poszli w taką stronę z Jaskrem. Obawiałem się, że przedobrzą i zrobią z niego całkowitego comic reliefa w mega pstrokatych ubraniach, który pierwszy raz spotka Geralta pijany , w "obstawie" 3 dziewczyn.
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom