Eredin

+
Dlaczego ten sympatyczny jegomość został zrównany z ziemią i przeorany do tego? Jest kompletnie niegrywalny....
 
A ja uważam że ten nerf był konieczny. Granie większością deckow bez pozogi lub yerdena przeciwko niemu nie miało sensu bo trzeba było bądź mieć szczęście i wygrać 2-0 z mniejszą ilością kart w ręce w drugiej rundzie, bądź nie było szans wygrać trzeciej kiedy grał niezniszczalnego immeritha lub oszluzga
 
Last edited:
A ja uważam że ten nerf był konieczny. Granie większością deckow bez pozogi lub yerdena przeciwko niemu nie miało sensu bo trzeba było bądź mieć szczęście i wygrać 2-0 z mniejszą ilością kart w ręce w drugiej rundzie, bądź nie było szans wygrać trzeciej kiedy grał niezniszczalnego immeritha lub oszluzga
Możliwe że jakiś nerf był potrzebny ale boost o 4 i shield to czyni tego lidera niegrywalnego... Shield w tym przypadku jest wyceniony na 4 punkty, co mija się z rzeczywistością całkowicie.
 
Możliwe że jakiś nerf był potrzebny ale boost o 4 i shield to czyni tego lidera niegrywalnego... Shield w tym przypadku jest wyceniony na 4 punkty, co mija się z rzeczywistością całkowicie.

No nie do końca tak bez sensu bo dzięki tej umiejętności można zagrać żalnicę za np 20 punktów, niemniej fakt faktem detlaff bezwzględnie wyrasta na lidera numer 1 potworów
Na pocieszenie zobacz sobie jaką umiejętność ma nową liderka KP - to dopiero kpina
 
To prawda, że jakaś zmiana na Eredina była konieczna, ale zdecydowanie za mocno oberwał. Zamiana odporności na tarczę to tak na prawdę wyrzucenie tego lidera z gry. Być może doczekamy się totalnego reworku jego umiejętności.
Wcześniej gra Eredinem była prosta, żeby nie napisać prostacka. Rzucałeś tonę kart na stół i Żalnice, która robiła ogrom punktów. Ten deck z Oszluzgiem, o którym napisał @Jan_Szybawski też niczym szczególnym nie był, choć z reguły wygrywało się gry 2:0.

Calanthe trochę bez potencjału obecnie. Ta możliwość zagrania dwóch kart w ciągu jednej tury niesie za sobą pewne możliwości, ale niestety nie jesteśmy w stanie przez to wygenerować przewagi kart co nawiasem mówiąc byłoby bardzo silne. W porównaniu z dwójką liderów Nilfgaardu czyli Emhyrem i Calveitem, którzy robią coś podobnego wypada blado. Tutaj niby mamy tę przewagę karty, którą można zagrać, ale umówmy się karty Królestw Północy z reguły nie robią nic po wejściu na stół więc to zmarnowany potencjał.
PS. Książę Antalis natomiast świetny.
 
Tak książę jest to jedyna sensowna nowa karta kp , i ta królowa co zagrywa brązowa jednostkę z ręki z tarczą (i to tylko jeśli grasz drauga, bo inaczej nie warta 11 prowizji absolutnie) . Nic ponad to w kp na lepsze - znowu
 

Gyg

Forum regular
Calanthe jest niezła przy lyrijskim kuszniku/kawalerzyscie - dodatkowa karta z rozkazem odpali te silniki dając im jakby dodatkową turę. Jak się pogra posiłkami i królową to można i ze 4 punkty ugrać. Tak samo ta karta dodajaca ładunki. Leci z zapalem i dwa dodatkowe ładunki wchodzą.
 

Gyg

Forum regular
4 punkty plus to z dobranej karty. Przecież Calanthe daje kartę więcej na stół.
 
Calanthe jest niezła przy lyrijskim kuszniku/kawalerzyscie - dodatkowa karta z rozkazem odpali te silniki dając im jakby dodatkową turę. Jak się pogra posiłkami i królową to można i ze 4 punkty ugrać. Tak samo ta karta dodajaca ładunki. Leci z zapalem i dwa dodatkowe ładunki wchodzą.

To szczerze lepiej grać Foltestem i mieć trzy zapały i wzmocnienia jednostek +1. Niby fajnie, że możemy zagrać dwie karty, ale co z tego skoro zagranie Ves czy Werblisty nie daje możliwości użycia ich umiejętności dania zapału sojusznikowi bo będą one aktywne dopiero w kolejnej rundzie.
Z drugiej zaś strony można zagrać Chironexa i Jednorożca w jednej turze, więc ich umiejętność będzie od razu działać. Tak samo można zagrać dwa mocne silniki i przeciwnik musi wybrać, którego się pozbyć, a który zostawić. Dla przykładu wrzucamy Avallacha z Saskią/Seltkirkiem/Porońcem lub inną silną kartą. A w kolejnej turze zagrywamy Annę Stenger albo Vysogotę, albo cokolwiek co potrzebuje ochrony od Avallacha. Generalnie możliwości są spore. Dwa mocne silniki to dla rywala nie lada zagwostka, którego się pozbyć bo obu nie da rady. Myślę, że trzeba pokombinować aczkolwiek obawiam się, że Meve i Adda wciąż pozostają w czołówce liderów Królestw Północy.
 
Last edited:
Moim zdaniem dobrym pomysłem byłaby też zamiana umiejętności Eredina z Meve, Meve jako dowódcy KP bardziej pasowałoby dawać tarczę, bo takiej umiejki dowódcy w KP brakuje, a Eredin ze względu na wykorzystywanie dominacji, mógłby wzmacniać jednostki dowolną liczbę razy, ale np. albo w takiej formie jak do tej pory miała Meve, albo np. wzmocnij sojuszniczą jednostkę o 3 raz na rundę.
 

Gyg

Forum regular
Przy tym, co pokazali do patcha 3.1 to bym tego nie zamieniał - Meve idzie na jednego z lepszych rozwiązań pod KP buff.
 
Moim zdaniem dobrym pomysłem byłaby też zamiana umiejętności Eredina z Meve, Meve jako dowódcy KP bardziej pasowałoby dawać tarczę, bo takiej umiejki dowódcy w KP brakuje, a Eredin ze względu na wykorzystywanie dominacji, mógłby wzmacniać jednostki dowolną liczbę razy, ale np. albo w takiej formie jak do tej pory miała Meve, albo np. wzmocnij sojuszniczą jednostkę o 3 raz na rundę.

Kiepskie to twoje zdanie.
 
Last edited:
Aha dzięki, rozumiem, że tą wypowiedzią wygłosiłeś wszystkie swoje argumenty, zatem przeglądaj forum dalej a daj się wypowiedzieć osobom, które mają coś konkretnego do powiedzenia w tym temacie.
 
A co myslicie o tym zeby eredin rzucał na wszystkie rzędy mróz a jednostki dzikiego gonu miał by jeszcze profit z tego efektu pogodowego? (np. wzmacniala by sie losowa jednostka dzikiego gonu o 1 co ture)
 
Top Bottom