Fabuła W1, W2 i W3
Witam wszystkich.
Z myślą o napisaniu tego postu chodziłem już dłuższy czas i oto jest. Nie wiem na jakim etapie jest dyskusja na ten temat - forum śledzę nieregularnie. Jednakże myślę, że jest to bardzo ważny aspekt gry ponieważ dotyczy fabuły i klimatu gry. Jak dla mnie jest to najważniejszy aspekt w serii gier Wiedźmina i z tego powodu powstaje ten post.
Chciałbym nawiązać do ciągłości wydarzeń serii gier, biorąc pod uwagę książki. Skończmy jednak z mąceniem i błądzeniem dookoła tematu.
W ostatnich rozdziałach końcowego tomu Geralt i Yen umierają lub są na skraju śmierci. Ciri niejako odracza bądź ratuje ich przed śmiercią przenosząc ich na tak nazwaną Wyspę Jabłoni(nazewnictwo z gry lub książki, nie ma to większego znaczenia). Wiadomo także, że w przyszłości Ciri, dziecko Ciri, Jeźdzcy Gonu przyczyniają się do opuszczenia przez elfy świata, już teraz, ludzkiego. Teoretycznie mogłaby się do tego przyczynić inna Starsza Krew, ale Ciri miała jakoby być efektem wieloletniego bawienia się w krzyżowanie ludzi. Daleko nie patrząc tak samo jak to jest robione z psami, koniami i innymi zwierzątkami w celu otrzymanie specyficznych cech. Dlatego zakładamy, że jedynie Ciri, potomstwo Ciri bądź Jeźdzcy Gonu mogli to spowodować.
Rozpoczynają się wydarzenia z gier. Dziki Gon poszukuje Ciri, nigdy tego nie zaprzestał pomimo śmierci Króla Olch. Lis i Krogulec są prawdopodobnie głównym motorem zdarzeń, jednorożce ostrzegają Ciri jakoby to właśnie im marzyła się władza, odziedziczona po Królu Olch(był stary, poza tym uknuty został jakiś spisek jak dobrze pamiętam - otrucie). Nadal poszukują Ciri, ale nie mogą jej odnaleźć. Z tego powodu lepiej sprawić by Ciri przyszła do nich(?) - porywając Yennefer lub Geralta. Z niejasnego powodu porywają Yen - czyżby to że zna magię i może to niejako pomóc w odnalezieniu Ciri? Geralt rusza w pościg za Yen, wracając do świata ludzi(póki co także elfów). Po drodze spotyka Letho, Serrita i Egana.
Wdzięczni za okazaną pomoc odwdzięczają się Wiedźminowi podobną monetą i doprowadzają do Dzikiego Gonu. Wywiązuje się walka i na skutek statusu quo dwóch stron zostaje zawiązana umowa: Geralt za Yen. Elf zgodził się bez zastanowienia. W tym czasie Yen pozostaje z Letho, Serritem i Eganem, a Geralt dostaje się do Dzikiego Gonu. Prawdopodobnie w tym momencie Yen traci pamięć. Od teraz nawiązują się dwa wątki...
Geralt ucieka od Dzikiego Gonu, traci pamięć i niejako łutem szczęścia udaje mu się trafić w okolice Kaer Morhen - prawdopodobnie od początku miał taki zamiar, w końcu kto może mu bardziej pomóc w walce z Dzikim Gonem niż inni Wiedźmini? Rozpoczynają się wydarzenia z pierwszej części gry.
Letho, Serrit i Egan podróżują z Yen starając się opiekować Yen co nie jest łatwe. Jej humor, sposób bycia i przyzwyczajenia sprowadzają kłopoty na drużynę. Ponadto próbowała uwodzić jednego z nich i skłócić resztę. Następnie zainteresował się nimi Nilfgaardzki wywiad, który ich przejmuje.
Yen zostaje gruntownie przepytana i magicznie przeskanowana, dzięki czemu udaje się odzyskać dostęp do jej pamięci. Nie wiadomo czy odzyskała pamięć. Letho, Serrit i Egan zostają wynajęci przez Emhyra. Rozpoczynają się wydarzenia z gry Wiedźmin 2.
Warto podkreślić kilka innych faktów, które dają nam zarys fabularny:
- na materiałach z Wiedźmina 3 widać, że Yen ucieka z Nilfgaardu,
- Ciri wraca do świata ludzi, ranna(Dziki Gon w końcu ją znalazł a następnie przybył za nią?),
- Ciri jest wielkim zagrożeniem by Yen,
- Emhyr poszukuje Ciri(znowu...) i chce jej dać "(...)to na co zasługuje".
- Letho wie o dwóch innych wiedźminach w Nilfgaardzie, niezwiązanych z Letho, Serritem i Eganem. Nie wie gdzie są.
- Niedoszły morderca Foltesta to również wiedźmin i nic o nim nie wiadomo,
- Emhyr obiecuje Letho zrekonstruowanie Szkoły Wiedźminów, a jak wiadomo potrzebne są:
a)mutageny wiedźmińskie,
b) czarodzieje eksperci z wiedzą,
c) dużo czasu na bardziej lub mniej udane eksperymenty mające na celu zrekonstruowanie urwanego łańcucha wiedzy o mutacjach wiedźmińskich.
Wyżej przedstawiłem wydarzenia z książek i gier, które są faktami uniwersum. Nie wliczając komentarzy i wtrąceń. Taka historia ma pozostawionych wiele dziur i nieścisłości. Jest ona stereotypowym, nieraz trafnym, obrazem produkcji fantasy wszelakiej maści, filmów, książek i gier: autor/autorzy popuszczają wodzy wyobraźni i nie kontrolują wszystkich swoich wątków fabularnych. Jeżeli Wiedźmin 3 ma być świetną grą, zwieńczającą trylogię gier nie może sobie pozwolić na tego typu błędy. Dobrze wiemy, że do takiego miana pretenduje. Prowadzi to do jednego wniosku: Wiedźmin 3 musi w sposób zgrabny połączyć wszystkie nieścisłości fabularne wynikające z Wiedźmina 2, Wiedźmina 1 oraz książek.
To jest praca dla wielu osób i na spory odcinek czasu więc nie wiem czy nie odzywam się za późno... Aczkolwiek mam nadzieję, że już o tym wszystkim pomyśleliście i sprawa jest dawno załatwiona. Jeżeli nie... Macie czas na refleksję oraz działania w tym kierunku. Moim zdaniem nie możecie sobie pozwolić na ŻADNE nieścisłości w głównym wątku fabularnym. A cała fabuła gier i książek powinna zostać dokładnie przeanalizowana, każdy mały wąteczek poddany wiwisekcji i dopieszczony do ostatniego zdania. by wszystko współgrało niczym mechanizm w zegarku. Poniżej chciałem zamieścić swoją wersję wydarzeń, moją sugestię rozwiązania tego problemu. Może będzie natchnieniem jeżeli jeszcze wyżej wymienionych czynności nie przeprowadziliście, może będzie trafnym odgadnięciem tego co już zrobiliście, a może jedynie interesującą, stereotypową - o niczym - lekturą fantasy. Najpierw zamieszczę swoje wątpliwości i pytania co do niejasnych wątków:
1. Dlaczego Yen ważniejsza od Geralta? Mogą to być umiejętności magiczne, ale z jakiegoś powodu Gon potem wymienia Geralta za Yen... Może chodzi także o zdobycie wspomnień o Ciri, by zdobyć jakieś wskazówki gdzie jej szukać?
2. Dlaczego Gon w ogóle zainteresował się Geraltem i Yen(w grze jest zaznaczone, że Geralt się domyśla, ale wątek musi zostać pociągnięty)
3. Utrata pamięci po obcowaniu z Gonem? Skąd, jak i po co. Prawdopodobnie wyjaśnienie mamy jako zabezpieczenie Gonu przed wyznaniem prawdy przez te wszystkie porwane osoby z przeszłości. To nawiązanie do książek, o osobach, które wracały od Gony by pooglądać groby bliskich. Jednak skoro pamiętały, że to bliscy, pamięć musiały odzyskać... Geralt jak wiemy też to robi, ale skoro tak to po co ta utrata pamięci po pierwsze? Jedynym trafnym wytłumaczeniem jest efekt uboczny grzebania w pamięci ofiary. Co także sugeruję jako odpowiedź na inne zadane przeze mnie pytania.
4. Emhyr zainteresował się wiedźminami czy Yennefer? Jak wiadomo wywiad porywa całą ekipę, ale co jest powodem? Ktoś mógł znać historię Geralta, Ciri i Yen, skojarzyć fakty i puścić w ruch wydarzenia. Bądź celem głównym byli Letho , Serrit i Egan. A może dwa na raz?
5. Jak Emhyr zamierzał wywiązać się z obietnicy danej Letho? Był skurwysynem, ale człowiekiem słownym.
6. Kim był niedoszły zabójca Foltesta? Letho nic nie wiedział o tym poprzednim zamachu na Foltesta. Prawdpodobnie nie został rozgłośniony, sam Letho nie interesował się polityką...
7. Czemu Yen ucieka z Nilfgaardu? Odzyskała pamięć jak Geralt czy dała się we znaki jej natura i wola bycia tą na górze nie na dole?
8. Dlaczego Dziki Gon żądał duszy Jakuba de Aldersberga alias Alvina? Pytanie wynika z tego co napiszę w mojej prawdopodobnej wersji wydarzeń poniżej.
9. Ciri wielkim zagrożeniem? Ależ dlaczego? W książce zasugerowane jest, że elfy po przybyciu do świata jednorożców podbiły go przemocą - jednak z tego co wiem nie mają zamiaru zrobić tego ze światem ludzi.. Chcą ocalić elfy i ludzi(jako niewolników). To nie powoduje jednak zagrożenia ze strony Ciri...
Z drugiej strony mamy przesłanki, że przepowiednia Ithliny to jeden wielki pic na wodę(w grach, książkach). Ten wątek musi zostać sprecyzowany. Osobiście skłaniam się ku wersji, że przepowiednia jest prawdziwa.
10. Dlaczego Emhyr znowu ściga Ciri? Jeżeli okaże się, że zmienił zdanie po tym jak solennie zrezygnował z Ciri na rzecz Yen i Geralta to chyba osobiście postawię Tridamskie ultimatum ludziom z CD Projekt Red. To byłaby największa papka fabularna w serii Wiedźmina. To tak po prostu nie pasuje do postaci wykreowanej przez Sapkowskiego, że cholera. Zakładając jednak, że poszliście w innym kierunku... No właśnie, jakim? To musi zostać w Wiedźminie 3 powiedziane.
11. Dlaczego Emhyr atakuje Północne Królestwa? Poprzednio atak był tak naprawdę poniekąd wymówką dla zdobycia Ciri. Zaznaczone zostało, że Królestwa Północy zostaną podbite ekonomicznie, albowiem wszystko co podbite przez Nilfgaardczyków było niszczone.
Oto moja interpretacja wydarzeń z W1, W2, W3. Tych opowiedzianych, faktycznych i niefaktycznych.
Dziki Gon nie może znaleźć Ciri więc kieruje swoje kroki ku Yen i Geraltowi. Yen zostaje porwana jednak Geraltowi udaje się obronić. Rusza za Dzikim Gonem. Yen zostaje przeskanowana i traci pamięć. Spotkanie Geralta z Letho, Serritem i Eganem. Walka z Gonem i wymiana Geralt za Yen - przeskanowana przestaje być użyteczna dla Gonu i sprawy poszukiwania Ciri: Wiedźmin to nieodkryta, potencjalnie korzystna wiedza. Wiedźmin zostaje przeskanowany i traci pamięć. Mija trochę czasu i zaczyna powoli odzyskiwać pierwsze wspomnienia. Odczucia w stosunku do osób, jak walczyć, odczucia w stosunku do miejsc. Z tego powodu ucieka od Dzikiego Gonu w pobliże Kear Morhen - z niewoli do miejsca podświadomie kojarzonego z bezpieczeństwem, gdzie się wychował.
Zakładając, że Emhyr oprócz odbicia Ciri z rąk Calanthe planował także podbić Królestwa Północy poprzez wyniszczanie, ekonomiczny podbój, wyniszczanie bądź końcowy podbój(innymi słowy ekonomiczne podporządkowanie lub standardowy podbój poprzedzony ekonomicznym podkopywaniem) i drugi najazd to część strategicznego planu: Emhyr nauczył się na błędach z przeszłości i zamierzał na tyle namieszać w dynastiach północnych by niemożliwe było zjednoczenie. Osiągnąć chciał to poprzez wojnę wewnętrzną i morderstwa królów. Odnalazł kogoś kto świetnie się ku temu nadaje - Jakuba de Aldersberga, szaleńca którym łatwo jest manipulować. Wyniósł go na szczyt hierarchii Zakonu i wykorzystał bądź wzbudził jego rasizm w stosunku do nieludzi. Zakon miał stać się silną siłą polityczno-militarną, która rozpętać miała wojnę domową. Ponadto działać miała na nieludzi - przypomnijcie sobie działania Nilfgaardu ze Scoia'tael( at także nader częstą inspirację wydarzeniami z książek z Redów i nieraz kopiowanie cytatów oraz uderzające podobieństwo sytuacji). Emhyr również wynajął wiedźmina zabójcę(od Foltesta), a może dwóch? Faktem w tej wersji wydarzeń jest, że jako zapłatę mógł obiecać mu dokładnie to samo co później Letho - odbudowanie szkół wiedźmińskich. W tym celu musiał zdobyć tajemnice wiedźmińskie, a jak wiemy o Geralcie miał pokaźną wiedzę więc na pewno Kear Morhen znał. Oficjalnie wkroczyć tam nie mógł, więc wykorzystał Jakuba i tak powstała Salamandra z Azarem(mag specjalista, jeden z czynników potrzebnych do odbudowania szkół wiedźmińskich). Pech chciał, że wydarzenia wymknęły się spod kontroli...
Jakub zgodnie z planem rozpętał wojnę domową. Miała się ona rozszerzyć na sąsiednie kraje i wstrząsnąć ludźmi - w końcu mutanci, potwory atakują. Wszystko pod pretekstem wojny ze Scoia'tael. W tym czasie miał zginąć Foltest, który w warunkach polowych i wojny domowej stanowił łatwy cel. Niestety wmieszany został Wiedźmin i zabił zmanipulowanego Jakuba oraz niedoszłego zabójcę Foltesta. Emhyr musiał osiągnąć swój cel w inny sposób...
Okazja natrafiła się gdy dostał informacje od wywiadu o grupie wiedźminów podróżującej z kruczowłosą panną o wygórowanych manierach. Szybkie działania wywiadu potwierdzają przypuszczenia: to wiedźmini i Yen. Mając wiedźmińskie tajemnice i pracując nad nimi(gwarancją dla poprzedniego wiedźmina zabójcy było zdobycie wiedźmińskich tajemnic, taka połowa wypłaty), Emhyr zabija dwa ptaki jednym kamieniem. Wynajmuje Wiedźminów i przepytuje Yen, w końcu powinna być martwa od X lat. Ponadto uważa, że może być to niezła karta przetargowa o Wiedźmina - nie będzie wchodzić w drogę kiedy gra będzie toczyć się o ukochaną.
Prawdopodobnie w Wiedźminie 3 następuje zmiana motywów Emhyra na skutek powrotu Ciri i ucieczki Yen - nie ma już karty przetargowej. Tak więc próbuje nawiązać współpracę z Geraltem w nowym już celu: odnalezieniu Ciri. Przy okazji trzyma Geralta z daleka od mieszania się w nurty wojny z królestwami politycznymi.
To już koniec. Nie mam siły na poprawne moderowanie tego wszystkiego, więc post jest napisany na raz i niepoprawiany. Za wszelkie błędy językowe, interpunkcyjne i gramatyczne przepraszam i się uniżam. Dla takich co lubią czytać pomiędzy wierszami: z tekstu można wywnioskować gdzie żyję. Ktoś zgadnie?
Dziękuję za przeczytanie. Mocno się rozpisałem jednakże czułem taką potrzebę. Jak sami widzicie spektrum wydarzeń jest bardzo szerokie i można utworzyć z tego bardzo zgrabną historię. Pytanie czy Redzi to zrobili...
Zapraszam do dyskusji,
Jakub
PS Nie, nie szaleniec.
Witam wszystkich.
Z myślą o napisaniu tego postu chodziłem już dłuższy czas i oto jest. Nie wiem na jakim etapie jest dyskusja na ten temat - forum śledzę nieregularnie. Jednakże myślę, że jest to bardzo ważny aspekt gry ponieważ dotyczy fabuły i klimatu gry. Jak dla mnie jest to najważniejszy aspekt w serii gier Wiedźmina i z tego powodu powstaje ten post.
Chciałbym nawiązać do ciągłości wydarzeń serii gier, biorąc pod uwagę książki. Skończmy jednak z mąceniem i błądzeniem dookoła tematu.
W ostatnich rozdziałach końcowego tomu Geralt i Yen umierają lub są na skraju śmierci. Ciri niejako odracza bądź ratuje ich przed śmiercią przenosząc ich na tak nazwaną Wyspę Jabłoni(nazewnictwo z gry lub książki, nie ma to większego znaczenia). Wiadomo także, że w przyszłości Ciri, dziecko Ciri, Jeźdzcy Gonu przyczyniają się do opuszczenia przez elfy świata, już teraz, ludzkiego. Teoretycznie mogłaby się do tego przyczynić inna Starsza Krew, ale Ciri miała jakoby być efektem wieloletniego bawienia się w krzyżowanie ludzi. Daleko nie patrząc tak samo jak to jest robione z psami, koniami i innymi zwierzątkami w celu otrzymanie specyficznych cech. Dlatego zakładamy, że jedynie Ciri, potomstwo Ciri bądź Jeźdzcy Gonu mogli to spowodować.
Rozpoczynają się wydarzenia z gier. Dziki Gon poszukuje Ciri, nigdy tego nie zaprzestał pomimo śmierci Króla Olch. Lis i Krogulec są prawdopodobnie głównym motorem zdarzeń, jednorożce ostrzegają Ciri jakoby to właśnie im marzyła się władza, odziedziczona po Królu Olch(był stary, poza tym uknuty został jakiś spisek jak dobrze pamiętam - otrucie). Nadal poszukują Ciri, ale nie mogą jej odnaleźć. Z tego powodu lepiej sprawić by Ciri przyszła do nich(?) - porywając Yennefer lub Geralta. Z niejasnego powodu porywają Yen - czyżby to że zna magię i może to niejako pomóc w odnalezieniu Ciri? Geralt rusza w pościg za Yen, wracając do świata ludzi(póki co także elfów). Po drodze spotyka Letho, Serrita i Egana.
Wdzięczni za okazaną pomoc odwdzięczają się Wiedźminowi podobną monetą i doprowadzają do Dzikiego Gonu. Wywiązuje się walka i na skutek statusu quo dwóch stron zostaje zawiązana umowa: Geralt za Yen. Elf zgodził się bez zastanowienia. W tym czasie Yen pozostaje z Letho, Serritem i Eganem, a Geralt dostaje się do Dzikiego Gonu. Prawdopodobnie w tym momencie Yen traci pamięć. Od teraz nawiązują się dwa wątki...
Geralt ucieka od Dzikiego Gonu, traci pamięć i niejako łutem szczęścia udaje mu się trafić w okolice Kaer Morhen - prawdopodobnie od początku miał taki zamiar, w końcu kto może mu bardziej pomóc w walce z Dzikim Gonem niż inni Wiedźmini? Rozpoczynają się wydarzenia z pierwszej części gry.
Letho, Serrit i Egan podróżują z Yen starając się opiekować Yen co nie jest łatwe. Jej humor, sposób bycia i przyzwyczajenia sprowadzają kłopoty na drużynę. Ponadto próbowała uwodzić jednego z nich i skłócić resztę. Następnie zainteresował się nimi Nilfgaardzki wywiad, który ich przejmuje.
Yen zostaje gruntownie przepytana i magicznie przeskanowana, dzięki czemu udaje się odzyskać dostęp do jej pamięci. Nie wiadomo czy odzyskała pamięć. Letho, Serrit i Egan zostają wynajęci przez Emhyra. Rozpoczynają się wydarzenia z gry Wiedźmin 2.
Warto podkreślić kilka innych faktów, które dają nam zarys fabularny:
- na materiałach z Wiedźmina 3 widać, że Yen ucieka z Nilfgaardu,
- Ciri wraca do świata ludzi, ranna(Dziki Gon w końcu ją znalazł a następnie przybył za nią?),
- Ciri jest wielkim zagrożeniem by Yen,
- Emhyr poszukuje Ciri(znowu...) i chce jej dać "(...)to na co zasługuje".
- Letho wie o dwóch innych wiedźminach w Nilfgaardzie, niezwiązanych z Letho, Serritem i Eganem. Nie wie gdzie są.
- Niedoszły morderca Foltesta to również wiedźmin i nic o nim nie wiadomo,
- Emhyr obiecuje Letho zrekonstruowanie Szkoły Wiedźminów, a jak wiadomo potrzebne są:
a)mutageny wiedźmińskie,
b) czarodzieje eksperci z wiedzą,
c) dużo czasu na bardziej lub mniej udane eksperymenty mające na celu zrekonstruowanie urwanego łańcucha wiedzy o mutacjach wiedźmińskich.
Wyżej przedstawiłem wydarzenia z książek i gier, które są faktami uniwersum. Nie wliczając komentarzy i wtrąceń. Taka historia ma pozostawionych wiele dziur i nieścisłości. Jest ona stereotypowym, nieraz trafnym, obrazem produkcji fantasy wszelakiej maści, filmów, książek i gier: autor/autorzy popuszczają wodzy wyobraźni i nie kontrolują wszystkich swoich wątków fabularnych. Jeżeli Wiedźmin 3 ma być świetną grą, zwieńczającą trylogię gier nie może sobie pozwolić na tego typu błędy. Dobrze wiemy, że do takiego miana pretenduje. Prowadzi to do jednego wniosku: Wiedźmin 3 musi w sposób zgrabny połączyć wszystkie nieścisłości fabularne wynikające z Wiedźmina 2, Wiedźmina 1 oraz książek.
To jest praca dla wielu osób i na spory odcinek czasu więc nie wiem czy nie odzywam się za późno... Aczkolwiek mam nadzieję, że już o tym wszystkim pomyśleliście i sprawa jest dawno załatwiona. Jeżeli nie... Macie czas na refleksję oraz działania w tym kierunku. Moim zdaniem nie możecie sobie pozwolić na ŻADNE nieścisłości w głównym wątku fabularnym. A cała fabuła gier i książek powinna zostać dokładnie przeanalizowana, każdy mały wąteczek poddany wiwisekcji i dopieszczony do ostatniego zdania. by wszystko współgrało niczym mechanizm w zegarku. Poniżej chciałem zamieścić swoją wersję wydarzeń, moją sugestię rozwiązania tego problemu. Może będzie natchnieniem jeżeli jeszcze wyżej wymienionych czynności nie przeprowadziliście, może będzie trafnym odgadnięciem tego co już zrobiliście, a może jedynie interesującą, stereotypową - o niczym - lekturą fantasy. Najpierw zamieszczę swoje wątpliwości i pytania co do niejasnych wątków:
1. Dlaczego Yen ważniejsza od Geralta? Mogą to być umiejętności magiczne, ale z jakiegoś powodu Gon potem wymienia Geralta za Yen... Może chodzi także o zdobycie wspomnień o Ciri, by zdobyć jakieś wskazówki gdzie jej szukać?
2. Dlaczego Gon w ogóle zainteresował się Geraltem i Yen(w grze jest zaznaczone, że Geralt się domyśla, ale wątek musi zostać pociągnięty)
3. Utrata pamięci po obcowaniu z Gonem? Skąd, jak i po co. Prawdopodobnie wyjaśnienie mamy jako zabezpieczenie Gonu przed wyznaniem prawdy przez te wszystkie porwane osoby z przeszłości. To nawiązanie do książek, o osobach, które wracały od Gony by pooglądać groby bliskich. Jednak skoro pamiętały, że to bliscy, pamięć musiały odzyskać... Geralt jak wiemy też to robi, ale skoro tak to po co ta utrata pamięci po pierwsze? Jedynym trafnym wytłumaczeniem jest efekt uboczny grzebania w pamięci ofiary. Co także sugeruję jako odpowiedź na inne zadane przeze mnie pytania.
4. Emhyr zainteresował się wiedźminami czy Yennefer? Jak wiadomo wywiad porywa całą ekipę, ale co jest powodem? Ktoś mógł znać historię Geralta, Ciri i Yen, skojarzyć fakty i puścić w ruch wydarzenia. Bądź celem głównym byli Letho , Serrit i Egan. A może dwa na raz?
5. Jak Emhyr zamierzał wywiązać się z obietnicy danej Letho? Był skurwysynem, ale człowiekiem słownym.
6. Kim był niedoszły zabójca Foltesta? Letho nic nie wiedział o tym poprzednim zamachu na Foltesta. Prawdpodobnie nie został rozgłośniony, sam Letho nie interesował się polityką...
7. Czemu Yen ucieka z Nilfgaardu? Odzyskała pamięć jak Geralt czy dała się we znaki jej natura i wola bycia tą na górze nie na dole?
8. Dlaczego Dziki Gon żądał duszy Jakuba de Aldersberga alias Alvina? Pytanie wynika z tego co napiszę w mojej prawdopodobnej wersji wydarzeń poniżej.
9. Ciri wielkim zagrożeniem? Ależ dlaczego? W książce zasugerowane jest, że elfy po przybyciu do świata jednorożców podbiły go przemocą - jednak z tego co wiem nie mają zamiaru zrobić tego ze światem ludzi.. Chcą ocalić elfy i ludzi(jako niewolników). To nie powoduje jednak zagrożenia ze strony Ciri...
Z drugiej strony mamy przesłanki, że przepowiednia Ithliny to jeden wielki pic na wodę(w grach, książkach). Ten wątek musi zostać sprecyzowany. Osobiście skłaniam się ku wersji, że przepowiednia jest prawdziwa.
10. Dlaczego Emhyr znowu ściga Ciri? Jeżeli okaże się, że zmienił zdanie po tym jak solennie zrezygnował z Ciri na rzecz Yen i Geralta to chyba osobiście postawię Tridamskie ultimatum ludziom z CD Projekt Red. To byłaby największa papka fabularna w serii Wiedźmina. To tak po prostu nie pasuje do postaci wykreowanej przez Sapkowskiego, że cholera. Zakładając jednak, że poszliście w innym kierunku... No właśnie, jakim? To musi zostać w Wiedźminie 3 powiedziane.
11. Dlaczego Emhyr atakuje Północne Królestwa? Poprzednio atak był tak naprawdę poniekąd wymówką dla zdobycia Ciri. Zaznaczone zostało, że Królestwa Północy zostaną podbite ekonomicznie, albowiem wszystko co podbite przez Nilfgaardczyków było niszczone.
Oto moja interpretacja wydarzeń z W1, W2, W3. Tych opowiedzianych, faktycznych i niefaktycznych.
Dziki Gon nie może znaleźć Ciri więc kieruje swoje kroki ku Yen i Geraltowi. Yen zostaje porwana jednak Geraltowi udaje się obronić. Rusza za Dzikim Gonem. Yen zostaje przeskanowana i traci pamięć. Spotkanie Geralta z Letho, Serritem i Eganem. Walka z Gonem i wymiana Geralt za Yen - przeskanowana przestaje być użyteczna dla Gonu i sprawy poszukiwania Ciri: Wiedźmin to nieodkryta, potencjalnie korzystna wiedza. Wiedźmin zostaje przeskanowany i traci pamięć. Mija trochę czasu i zaczyna powoli odzyskiwać pierwsze wspomnienia. Odczucia w stosunku do osób, jak walczyć, odczucia w stosunku do miejsc. Z tego powodu ucieka od Dzikiego Gonu w pobliże Kear Morhen - z niewoli do miejsca podświadomie kojarzonego z bezpieczeństwem, gdzie się wychował.
Zakładając, że Emhyr oprócz odbicia Ciri z rąk Calanthe planował także podbić Królestwa Północy poprzez wyniszczanie, ekonomiczny podbój, wyniszczanie bądź końcowy podbój(innymi słowy ekonomiczne podporządkowanie lub standardowy podbój poprzedzony ekonomicznym podkopywaniem) i drugi najazd to część strategicznego planu: Emhyr nauczył się na błędach z przeszłości i zamierzał na tyle namieszać w dynastiach północnych by niemożliwe było zjednoczenie. Osiągnąć chciał to poprzez wojnę wewnętrzną i morderstwa królów. Odnalazł kogoś kto świetnie się ku temu nadaje - Jakuba de Aldersberga, szaleńca którym łatwo jest manipulować. Wyniósł go na szczyt hierarchii Zakonu i wykorzystał bądź wzbudził jego rasizm w stosunku do nieludzi. Zakon miał stać się silną siłą polityczno-militarną, która rozpętać miała wojnę domową. Ponadto działać miała na nieludzi - przypomnijcie sobie działania Nilfgaardu ze Scoia'tael( at także nader częstą inspirację wydarzeniami z książek z Redów i nieraz kopiowanie cytatów oraz uderzające podobieństwo sytuacji). Emhyr również wynajął wiedźmina zabójcę(od Foltesta), a może dwóch? Faktem w tej wersji wydarzeń jest, że jako zapłatę mógł obiecać mu dokładnie to samo co później Letho - odbudowanie szkół wiedźmińskich. W tym celu musiał zdobyć tajemnice wiedźmińskie, a jak wiemy o Geralcie miał pokaźną wiedzę więc na pewno Kear Morhen znał. Oficjalnie wkroczyć tam nie mógł, więc wykorzystał Jakuba i tak powstała Salamandra z Azarem(mag specjalista, jeden z czynników potrzebnych do odbudowania szkół wiedźmińskich). Pech chciał, że wydarzenia wymknęły się spod kontroli...
Jakub zgodnie z planem rozpętał wojnę domową. Miała się ona rozszerzyć na sąsiednie kraje i wstrząsnąć ludźmi - w końcu mutanci, potwory atakują. Wszystko pod pretekstem wojny ze Scoia'tael. W tym czasie miał zginąć Foltest, który w warunkach polowych i wojny domowej stanowił łatwy cel. Niestety wmieszany został Wiedźmin i zabił zmanipulowanego Jakuba oraz niedoszłego zabójcę Foltesta. Emhyr musiał osiągnąć swój cel w inny sposób...
Okazja natrafiła się gdy dostał informacje od wywiadu o grupie wiedźminów podróżującej z kruczowłosą panną o wygórowanych manierach. Szybkie działania wywiadu potwierdzają przypuszczenia: to wiedźmini i Yen. Mając wiedźmińskie tajemnice i pracując nad nimi(gwarancją dla poprzedniego wiedźmina zabójcy było zdobycie wiedźmińskich tajemnic, taka połowa wypłaty), Emhyr zabija dwa ptaki jednym kamieniem. Wynajmuje Wiedźminów i przepytuje Yen, w końcu powinna być martwa od X lat. Ponadto uważa, że może być to niezła karta przetargowa o Wiedźmina - nie będzie wchodzić w drogę kiedy gra będzie toczyć się o ukochaną.
Prawdopodobnie w Wiedźminie 3 następuje zmiana motywów Emhyra na skutek powrotu Ciri i ucieczki Yen - nie ma już karty przetargowej. Tak więc próbuje nawiązać współpracę z Geraltem w nowym już celu: odnalezieniu Ciri. Przy okazji trzyma Geralta z daleka od mieszania się w nurty wojny z królestwami politycznymi.
To już koniec. Nie mam siły na poprawne moderowanie tego wszystkiego, więc post jest napisany na raz i niepoprawiany. Za wszelkie błędy językowe, interpunkcyjne i gramatyczne przepraszam i się uniżam. Dla takich co lubią czytać pomiędzy wierszami: z tekstu można wywnioskować gdzie żyję. Ktoś zgadnie?
Dziękuję za przeczytanie. Mocno się rozpisałem jednakże czułem taką potrzebę. Jak sami widzicie spektrum wydarzeń jest bardzo szerokie i można utworzyć z tego bardzo zgrabną historię. Pytanie czy Redzi to zrobili...
Zapraszam do dyskusji,
Jakub
PS Nie, nie szaleniec.