Przechodząc po raz kolejny W2 po stronie Roche’a natrafiłem w Akcie I na kolejne nieścisłości fabularne. Są one pośrednio związane z moim pierwszym punktem pierwszego postu w tym temacie. Chodzi oczywiście o czas:
1.Pierwszy problem dotyczy zadania „W szponach szaleństwa” i historii Gridley’a. Mianowicie, według jego opowieści, w czasie stacjonowania aedirnskiego oddziału podczas wojny z Nilfgaardem w dworze dla chorych psychicznie został złapany nilfgaardczyk, który nakreślił im mapę gdzie znajdują się skarby zrabowane z całego Aedirn. W czasie torturowania nilfgaardczyka chorzy nie wytrzymali , wybuchł pożar w wyniku czego cały dwór spłonął. Jedyną osobą ocalałą była młoda dziewczyna, pacjentka szpitala, która weszła w posiadanie mapy mordując dowódcę Ruperta i Gridley’a. Co mi nie gra? Otóż historia opowiedziana przez Gridley’a pozornie mogła mieć miejsce podczas pierwszej lub drugiej wojny z Nilfgaardem. Ale to niemożliwe. Dlaczego? Ponieważ ową chorą dziewczyną, ocalałą z pożaru, o której chorobie i dziwnych rysunkach wspominają Akta Szpitala, była matka Bernarda Loredo – Marietta Loredo. To właśnie ona dzięki odnalezionym skarbom mogła zapewnić urząd swojemu synowi – Bernard w liście do Dethmolda dziwił się jak matka weszła w posiadanie takiej fortuny. Tym samym opowieść Gridley’a mogła mieć miejsce przynajmniej 30-40 lat wcześniej. Ale to również jest niemożliwe, gdyż trzy dekady wcześniej Nilfgaard prawdopodobnie nie sięgał nawet Gór Amell.
2. Drugi problem z czasem dotyczy historii Moril. W czasie pierwszej cutsceny z Cedrikiem, gdy rozmawia on z Seherimem o Moril, dowiadujemy się, że zaginęła ona rok wcześniej i że obecnie mamy – Imbaelk – Kiełkowanie, trzeci savaed roku. Święto Imbaelk wypada na początku lutego. Hmm, trochę to nie pasuje do otaczającego nas pełnego kwitnącej zieleni krajobrazu. Ale to nie koniec kwiatka, ponieważ przechodząc grę po stronie Roche’a ratujemy Moril. Mówi ona, że została porwana gdy padał śnieg, więc teoretycznie ten Imbaelk się zgadza. Zastanawia mnie natomiast wypowiedź Ves, która na pytanie Moril, jaką porę roku mamy odpowiada jej - Lammas, a Moril dziwiąc się mówi –Jesień? Ves chodzi zapewne nie o Święto Lammas przypadające w sierpniu, ale o siódmy, przedostatni savaed roku, który trwa prawie do końca września. Tak więc Geralt przebywałby we Flotsam od lutego do końca września – osiem miesięcy!