Niezła kombinacja, ale kupy się nie trzyma.
blackwall - "oswojona" SI, musiałaby infekować dosłownie każdy istniejący na świecie sprzęt żeby móc skutecznie działać.
Cyberprzestrzeń za blackwallem gdzie grasują "dzikie" SI, czyli grasują na jakimś sprzęcie bo bez niego nie istnieją. nawet jeśli skaczą z jednego na drugi to ten sprzęt musi istnieć. Jeśli SI wykorzystują sprzęt który jest normalnie w użytku ale np. na standbayu, to znowu sypie się koncepcja blackwalla. Ta ciągła walka musiałaby pożerać mnóstwo zasobów sprzętowych. A przecież w Świecie Cyberpunka ciągle toczą się wojny, hakerzy hasają i sieją spustoszenie w sieciach energetycznych - awarie powinny być przecież śmiertelnym zagrożeniem dla wszystkich SI.
blackwall - "oswojona" SI, musiałaby infekować dosłownie każdy istniejący na świecie sprzęt żeby móc skutecznie działać.
Cyberprzestrzeń za blackwallem gdzie grasują "dzikie" SI, czyli grasują na jakimś sprzęcie bo bez niego nie istnieją. nawet jeśli skaczą z jednego na drugi to ten sprzęt musi istnieć. Jeśli SI wykorzystują sprzęt który jest normalnie w użytku ale np. na standbayu, to znowu sypie się koncepcja blackwalla. Ta ciągła walka musiałaby pożerać mnóstwo zasobów sprzętowych. A przecież w Świecie Cyberpunka ciągle toczą się wojny, hakerzy hasają i sieją spustoszenie w sieciach energetycznych - awarie powinny być przecież śmiertelnym zagrożeniem dla wszystkich SI.