Fallouty

+
[...] Jeżeli na początku gry napiszesz sobie postać, życiorys, założysz umiejętności i styl walki jaki przyjmiesz, to Skyrim wspiera styl jaki sobie wybierzesz. [...]
Patrząc z perspektywy gracza, który tą grę przeszedł kilka razy i zna na wylot wszystkie niuanse, to tak - masz rację. Co jednak ma zrobić gracz, który do Skyrima podchodzi pierwszy raz, unikał spojlerów i nie wie jeszcze czego się po grze spodziewać, nie ma pojęcia jak zbudować postać? Ciężko sobie z góry założyć jakiś styl prowadzenia postaci nie wiedząc, czy gra to umożliwi, lub czy nie utrudni to w istotny sposób rozgrywki bądź nie ograniczy mocno wyboru ścieżek fabularnych (to chyba akurat w Skyrim najmniejszy problem przy jego nierozbudowanej fabule). Owszem, ogólne założenia trzeba poczynić - na przykład czy grać magiem, czy zbrojnym. Jednak dalszych wyborów dokonuje się w grze "na gorąco" i buduje postać w oparciu o możliwości jakie daje gra, a nie wstępnie poczynione szczegółowe założenia. Wstępnie, to możesz sobie założyć granie orkiem, zbrojnym. Czy to będzie legionista, renegat, łowca głów, pogromca magów czy inna postać, to wyjdzie później w czasie rozgrywki. Prawdopodobnie nie wszystkie podane przeze mnie przykłady postaci da się w Skyrim sensownie zbudować i prowadzić (nie wiem, nie grałem).
 
Patrząc z perspektywy gracza, który tą grę przeszedł kilka razy i zna na wylot wszystkie niuanse, to tak - masz rację. Co jednak ma zrobić gracz, który do Skyrima podchodzi pierwszy raz, unikał spojlerów i nie wie jeszcze czego się po grze spodziewać, nie ma pojęcia jak zbudować postać? Ciężko sobie z góry założyć jakiś styl prowadzenia postaci nie wiedząc, czy gra to umożliwi, lub czy nie utrudni to w istotny sposób rozgrywki bądź nie ograniczy mocno wyboru ścieżek fabularnych (to chyba akurat w Skyrim najmniejszy problem przy jego nierozbudowanej fabule). Owszem, ogólne założenia trzeba poczynić - na przykład czy grać magiem, czy zbrojnym. Jednak dalszych wyborów dokonuje się w grze "na gorąco" i buduje postać w oparciu o możliwości jakie daje gra, a nie wstępnie poczynione szczegółowe założenia. Wstępnie, to możesz sobie założyć granie orkiem, zbrojnym. Czy to będzie legionista, renegat, łowca głów, pogromca magów czy inna postać, to wyjdzie później w czasie rozgrywki. Prawdopodobnie nie wszystkie podane przeze mnie przykłady postaci da się w Skyrim sensownie zbudować i prowadzić (nie wiem, nie grałem).

Gracz musi się "uczyć" każdej gry, szczególnie rozbudowanej. Większość osób grających w Skyrima to nie hardkorowi gracze RPGów, bodajże 5 % graczy używa modów. Większość to tzw. casuale, bo Skyrim to gra dla casuali, pobiegać, pozabijać, zrobić "epickie" zadania, ale da się grać rpgowo, nie wszystkie postacie są możliwe, ale bazując na gilidiach które są grze postacie takie jak: złodziej, zabójca, wojownik, mag. Na pewno przydałoby się klika mechanik np.z New Vegas szczególnie jak frakcje reagują na pancerz jaki nosisz i kilka innych rzeczy.Ale to jest Bethesda, wiadomo, że zawsze można się spodziewac RPGa ale nieco ułomnego. W Morrowindzie tez mogłeś dołączyć praktycznie do każdej gildii i byc uberhero. I zapewne wielu graczy grając pierwszy raz to zrobiła.
 
Mówiąc szczerze to nie wiem czy poza siłą rzeczy zawsze ograniczonymi możliwościami wyboru stanu świata jest coś co można by nazwać komputerowym "RPG". Można by argumentować że grom Bethesdy bliżej do gier Ubisoftu niż klasycznych RPG, czyli że są to gry których fun factor to po prostu casualowa zabawa mechanikami, podczas gdy klasyczne RPGi szły bardziej w kierunku minmaxowaniu buildów i/lub tworzenia sobie w głowie jakiegoś koherentnego obrazu danej postaci i jej perypetii.

W takim konteście wiadomo że Skyrim jest ubogi bo pozwala tylko na bardzo powierzchowne interakcje ze swoim światem czy to na poziomie "fabularnym" czy mechanicznym, podczas gdy Fallout 1 i 2 pozwalały na głębsze zaangażowanie fabularne i większe poczucie sprawczości.

Tbh uważam że cRPG nie ma wiele wspólnego z klasycznym tabletop RPG czy LARPami, więc trochę trudno się o nim rozmawia jeśli chce się trzymać jakiś tradycyjnych percepcji gatunku.
 
Top Bottom