My, na przykład, też.Nie wiem... może nie możecie znieść, że gry Bethesdy o wiele lepiej się sprzedają niż gry naszej rodzimej ukochanej firmy a w Skyrim po 4 latach od premiery gra więcej ludzi niż w Wiedźmina 3 który jest najnowszą grą . Ja np nie mam z tym problemu.
No wiesz, jeśli chodzi o bugi - to mogą mieć rację. Ponoć jest ich jednak mniej, niż na premierze F3 czy Skyrima. Nie w dopracowaniu problem - tylko w tym, że to gra nieprzemyślana. Zwyczajnie głupia.Bethesda twierdzi, że Fallout 4 to najbardziej dopracowany tytuł w jej historii.
To była dobrze przemyślana decyzja. Tworzyli silnik pod W3 i mieliby na to dużo czasu... gdyby los nie chciał inaczej.Tym bardziej budzi podziw decyzja RED-ów (przed W2) o budowie własnego silnika. Szczególnie że - jak potem wyszło na jaw - byli wtedy w ryzykownej sytuacji finansowej.
Mniej więcej tak, jak Street Fighter na tle Heavy Rain.Jak ta gra wypada na tle W3 ?
Kwadratowy pokoik z drzwiami otwieranymi przez komputerowe panele? Kumpel o mało nie odinstalował F2, kiedy dotarł do tego momentu (a było to jeszcze w epoce, kiedy Internetu było u nas jak na lekarstwo i nie można było sobie wyguglać rozwiązania).Lokacja tuż przed finałową walką to była masakra
To też, spędziłem tutaj blisko godzinę zanim wszystkich wyprowadziłem, najmniej odporny był Marcus. Wystarczyło kilka razy go porazić i leżał sztywny. Także właśnie największa trudność tam to wyprowadzenie wszystkich żywych ale łamigłówka też niełatwa, odpowiednio ustawić panele i gnać co sił do wyjścia. Za pierwszym razem dotarłem do drzwi ale zapomniałem wziąć G.E.C.K. 'a od jednego z towarzyszy Zanim pognałem do szafki gdzie znajdował się drugi, akurat wtedy drzwi się ustawiają w taki sposób że mamy bezpośredni dostęp do pomieszczenia z szafką to Marcus leżał sztywnyKwadratowy pokoik z drzwiami otwieranymi przez komputerowe panele?