Fanowskie galerie na DeviantArt

+
PiounvelBolec said:
Zaiste nie znajdziesz li lepszego miejsca na zadanie owego pytania. Jest możliwe iż odpowiedź nań gdzieś przeoczyłem (za to przepraszam), ale sądzę że nikomu krzywda się nie stanie gdy zadam je raz jeszcze. Mianowicie pytanie ów dotyczy artysty dzieła powyższego pod tytułem tematu. Nie tylko tego tematu, gdyż dzieła te przewijają się nieżadko, a i w artbook'u można je znaleść - niestety nie wszystkie jak widzimy na powyższym dziele. I tu pytanie moje kto sprawił tak wytworne obrazy? I gdzie je można znaleźć?

Twórczość fanów bardzo mi się podoba, wręcz niesamowicie. Ale obrazy z Radowidem w temacie "Komunikat od Waszego ulubionego Community Managera", lub scena batalistyczny w temacie "Ile razy skończyliście Wiedźmina 2?" Podobają mi się nad pojęcie. Z góry kochani Redzi dziękuję za odpowiedź.

Arty, o które pytacie są dodatkowymi konceptami, które nie zmieściły się do filmu "World of The Witcher".
 
Nie, nie i jeszcze raz nie :p

Obrażę się, jak będzie tak wyglądać. Mi pachnie landszaftem, wybacz. Co prawda, to nie krajobraz ale chodzi o skojarzenie.
 
zi3lona said:
Nie, nie i jeszcze raz nie :p Obrażę się, jak będzie tak wyglądać. Mi pachnie landszaftem, wybacz. Co prawda, to nie krajobraz ale chodzi o skojarzenie.
No to jak ona ma wyglądać? Jakiś przykład?
 
Szukałam trochę, ale nie znalazłam nic, co by mi odpowiadało. Wiem natomiast świetnie, co mi nie odpowiada. O to zawsze łatwiej, niestety.
Ale, po obejrzeniu blogów twórców gry, jestem nieco spokojniejsza o wygląd Yennefer i Ciri. Byle nie były robione w stylu czarodziejek z W2 - atrakcyjne, ale jakby w jednym stylu, różniące się raptem atrybutami.
 
Ja z deviantowych Ciri bardziej preferowałbym coś na styl poniższy.



W powyższym wizerunku zmienić kilka szczegółów (jak chociażby włosy dać jasny popielaty blond, a nie czarne z domieszką białych i bliznę nieco zsunąć z nosa) i nie byłoby źle.

Ciri z ilustracji okładki książkowego wydania supeNOWA jakoś średnio mnie przekonywała. Wyglądała nieco jak standardowa seks-laska fantasy. Z resztą oceńcie sami:



Zawsze RED'zi mogą wyjść z wizerunku wykreowanego w filmie ;) ...

 
Akurat ta konkretna praca zdecydowanie źle mi się kojarzy. Nie wiem, jak to wyrazić, ale jest "za bardzo" pod każdym względem. Za śliczna, za bardzo dopracowana. Brakuje mi tam lekkości, widzę przede wszystkim sztuczność. Natomiast inne prace bardzo mi się podobają. Nie wszystkie oczywiście, ale większość jest naprawdę interesująca. A i sama autorka niczego sobie :)
 
IwaN said:
Zawsze RED'zi mogą wyjść z wizerunku wykreowanego w filmie ;) ...


Ciri, znaczy się Marta Bitner x lat później: http://s.v3.tvp.pl/images/2/a/9/uid_2a900e3cd40596f3b5b34b4fe9cb494d1265902155931_width_450_play_0_pos_3_gs_0.jpg

Jak mają wyglądać Ciri, a w szczególności Yen (której pojawienie się w jednym z kolejnych wiedźminów uważam za bardziej prawdopodobne) nie mam pojęcia, ale już teraz współczuję artystom grafik koncepcyjnych. Jakby tych dwóch najważniejszych dla sagi kobiecych postaci nie namalować, to i tak zawsze znajdą się osoby, które będą uważały, że wyglądają za ładnie/brzydko, mają za inteligentny/głupi wyraz twarzy, że mają nie takie włosy, że nie ten kolor, nie ta faktura, struktura..., że brakuje blizny, że ta blizna na policzku jest za nisko/wysoko, że powinna być płytsza/głębsza, że Yen nie używała takiej szminki, i że ogólnie RED, to chyba książek o wiedźminie nie czytał.
 
zi3lona said:
Szukałam trochę, ale nie znalazłam nic, co by mi odpowiadało. Wiem natomiast świetnie, co mi nie odpowiada.
To dokładnie tak samo, jak Sapkowski. Nie umie powiedzieć, jak on to widzi, ale od razu wie, co mu się nie podoba. :p Wierzę, że Redzi podołają zadaniu - dali radę, z Geraltem, to z Yen nie dadzą? Mam jedno życzenie - niech Yen ma bardziej pukle niż mocno poskręcane loki.
 
Yen znając życie i ograniczenia growe, będzie miała fryzurę tak ułożoną/spiętą by "części ruchome" ograniczyć do minimum. Jak np. tutaj:





Niby coś się kreci, niby jakieś kłaczki puszczone wolno, ale jednak wszystko do ogarnięcia. Generalnie zawsze mogą użyć jednego z przerażającej gamy nakryć głowy używanych przez kobiety wyższych stanów w szeroko pojętym średniowieczu.

Jakby nie było i tak nie unikniemy dociekliwych analiz. Ktoś jeszcze pamięta arcyciekawą dyskusję odnośnie tego jaki kolor ma prawo być nazywany kolorem kasztanowym (połączoną ze spamowaniem zdjęciami kasztanów zrobionymi przy różnym oświetleniu) i dlaczego nie jest to barwa włosów Triss?

Mam nadzieje, że przy okazji komentowania wyglądu Janeczki będzie przynajmniej równie wesoło. :]
 
Yen przebyła równie długą drogę co Geralt, a kto wie co ją spotkało w miejscu-którego-nazwy-bez-używania-spoilerów-wymiawiać-nie-wolno. Może się Panowie zabawili i ostrzygli czarodziejkę na zero?

#2. Przydałby się jakiś deszyfrator z wiedźmińskiej komiksowej kreski, na obraz 3D. I tak bazując na podstawie wyglądu Geralta w Wiedźminie 2 w grze i w retrospekcjach można byłoby określić jak w grze wyglądałaby jego ukochana :p.
 
WhiteWarrior said:
Hmm... Nie jest źle, choć za bardzo w stronę "gwiazd" Disney-a.
Ciri jest niestety postacią dość kontrowersyjną jeśli chodzi o jej wygląd...

Jest postać niekontrowersyjna jeśli chodzi o wygląd?
 
Torpeda said:
Yennefer - ahh te fiołkowe oczy, burza czarnych loków i... lekko cofnięty podbródek. Brakuje mi tu tylko zapachu bzu i agrestu...


Łoles ujął to dosadniej. Ja powiem tylko, że najwyraźniej mamy mocno odmienny gust :p
 
Torpeda said:
ahh te fiołkowe oczy, burza czarnych loków i... lekko cofnięty podbródek.
Strasznie dużo tapety nosi, no i ten róż. Nie tak ją sobie wyobrażam.
 
Top Bottom