Mandragora resetuje całą kartę więc np jej rozkaz też. Peter resetuje tylko siłę.
Mandragora też przywraca status obrońcy. Oczyszcza ją z nagród, trucizny, krwawienia itp
Mandragora przywraca stan karty jaki był w chwili jej zagrywania. Np. zagrywasz Dettlaffa Wampira Wyższego, konsumujesz go 2 razy następnie zużywasz mandragorę i możesz znowu go skonsumować 2 krotnie.
Post automatically merged:
Zgadza się. Peter to takie zarodniki z trójką siły lub słabszy Krwawy baron z KP.
Mandragora resetuje jednostkę, inne karty resetują siłę jednostki - polecam przeczytanie angielskich wersji kart.
Last edited:
Nie odpowiedziałeś mi na drugie pytanie dotyczące Cahira. Dla porządku przypomnę: Jeśli ja i przecwinik mamy Cahira to czy nie powinno być tak, że jak ja wzmacniam jednostki u siebie to jego Cahir rośnie, a skoro u niego coś rośnie to mój Cahir też powinien urosnąć?
Dodam tylko, że pytam o to, bo mój Cahir nie urósł i pewnie tak ma być tylko nie za bardzo wiem dlaczego. Czy chodzi może o kolejność akcji? Pisałeś o tym w faku, ale z drugiej strony na Cahirze jest, że się wzmacnia "za każdym razem" więc kolejność nie powinna mieć znaczenia. Chociaż tak na to parząc to oba Cahiry by się wzmacniały w nieskończoność. Sam już nie wiem.
Dodam tylko, że pytam o to, bo mój Cahir nie urósł i pewnie tak ma być tylko nie za bardzo wiem dlaczego. Czy chodzi może o kolejność akcji? Pisałeś o tym w faku, ale z drugiej strony na Cahirze jest, że się wzmacnia "za każdym razem" więc kolejność nie powinna mieć znaczenia. Chociaż tak na to parząc to oba Cahiry by się wzmacniały w nieskończoność. Sam już nie wiem.
Last edited:
Teorytycznie tak powinno być wg opisu ( i nawet przez chwilę było) ale żeby uniknąć takich pętli programiści wykluczyli wzajemne bufowanie się Cahirów i one nie reagują na siebie.
Tutaj masz filmik z wczesnego HC tłumaczący dlaczego już tak nie jest.
Dzisiaj podczas rankeda miałem dziwny przypadek. Grałem NG na harmonię. Usunąłem wstrząsem 14 pkt Danę a potem zagrałem ją z Joachima. Co w tym dziwnego? Dana ma fatum: jednostka jest usuwana jeżeli opuści pole bitwy a Dana opuściła. Czy fatum liczy się tylko gdy jednostka zostanie przeniesiona na cmentarz. Na moje rozumowanie nie powinienem zagrać jej z Joachima.
Nie do końca. Jak jeszcze była umiejętność dowódcy "Strategiczny odwrót" - cofa kartę do ręki i zagrywa kartę z ręki, to w Dandelion Show był przypadek gdzie ktoś zagrał strategiczny odwrót na jednostkę z fatum i rozpadła mu się w ręce - lider za minus 3 punkty 
. Na tym przykładzie można wnioskować że nie tylko gdy trafi na cmentarz. Jest po prostu nieprecyzyjny opis fatum. Jak zabrałem wstrząsem to też ta karta powinna rozpaść się w talii.
. Na tym przykładzie można wnioskować że nie tylko gdy trafi na cmentarz. Jest po prostu nieprecyzyjny opis fatum. Jak zabrałem wstrząsem to też ta karta powinna rozpaść się w talii.
@piotr4440: Fatum powinno zadziałać zawsze, gdy jednostka opuszcza pole bitwy, niezależnie od tego "dokąd" ona się udaje.
Chciałbym rozpocząć, po dłuuugiej przerwie, grę w Gwinta. Gra posiada jakiś tryb gdzie można wypróbować mechaniki i karty?
Czyli od razu na głęboką wodę? . Oglądałem trochę jak grają zawodowcy i nic nie kumam. To jednak inna gra niż "stary" gwint z trzema rzędami. Gra sprawia wrażenie skomplikowanej. Mógłbyś polecić jakieś poradniki do gry?
Od dawna już zauważyłem, że choć w teorii można mieć zaznaczonych/obserwowanych do 5 kontraktów, z jakiegoś powodu mogę mieć bieżąco zaznaczony jedynie jeden. Każdy kolejny gra automatycznie 'odtickowuje' Próbowałem wymieniać na inny, zawsze bywa podobnie, gra pozwala zaznaczyć jeden, a kolejne automatycznie po zaznaczeniu, odznacza. Spotkałeś się może z tym problemem, lub wiesz co może być tego przyczyną?