Co do czarnej bramy. Faktycznie scena świetna....ALE (nie mogłem sie powstrzymać ) w książce przed bitwa Aragorn and friends podjechał pod bramę i wezwał pana Mordoru (czy cos takiego), wtedy brama sie otwarła a im naprzeciw wyjechał człowiek, który przekazał im rzeczy hobbita, które orkowie z niego ściagneli. W sumie nie zajęło by to ani wiele czasu, ani trudu, a smacxzku by nadało. Zwłaszcza, że bohaterowie byli wtedy przekonani, że Sauron odzyskał pierścień a sródziemie jest stracone. Taka dramatyczna scena ładnie by w filmie wyglądała.