Dzisiaj miałem przyjemność być na konwencie RPG. Jednym z tematów dysputy były babole w "Wieśminie" by Szczerbic-Brodzki. Jak powiedział jeden z obecnych- nic nie przebije parzącego okruchu lodu
Książka jest świetnaa my wyśmiewamy serial/film, będący Polską "Superprodukcją"
Oczywiśćie chodziło mo o film (dla pewności dodałem tfu, tfu tfucuf ). Przy okazji- najlepszą polską superprodukcją jest "Superprodukcja" Machulskiego. Polecam
Obejrzałem i uważam "OS" za świetny film. Sporo tam humoru, a jednocześnie moralizowania (i to w sposób różny od banalnych tekstów z np. LotRa - tam widać emocje bohaterów i konflikt wyznawanych przez nich wartości).I mało się nie popłakałem przy scenie "wniebowzięcia" smoka (ale potem te emocje nieco przyćmiły moje wrażenia po obejrzeniu "W księżycową jasną noc").Lord Koniu said:
Ja ostatnio jak byłem w Szkocji kupiłem black pudding bo myślałem że będzie dobrą odmianą od normalnego żarcia. Okazało się że jest to zmielona drobniuteńko kaszanka. Precz z puddingiem 
A Ostatniego Smoka oglądałem tak dawno że pamiętam tylko smoka z całego filmu
A Ostatniego Smoka oglądałem tak dawno że pamiętam tylko smoka z całego filmu Ostatni smok to ten film, w którym głos podkładał Shean Connery?Przy okazji Szkocji- najgorszym żarciem jest haggis (czy jakoś tak). Żołądek barana. Bleh
Eee, tam lepszy był gumiak w Wieśminie (nie mylić z prozą Sapka ). Choć fajne smoki były też w filmie "Władcy ognia", czy jakoś tak (ze Scorupco).
Czy ja wiem czy takie nic? Wrazenie tamten smok robil ogromne za kazdym razem jak ogladalem - przynajmniej na mnie, a widzialem "Druzyne..." 3 razy w kinie Zrobienie takiego obrazu "widma smoka" do prostych tez nie nalezy (nie mowie, ze smok "prawdziwy jest latwiejszy do zrobienia - oba rodzaje smoka sa trudne do przedstawienia i nie wiem czy mozna je porownywac)
Dla mnie wzór filmu stanowi (emitowany już dość dawno - nie mylić z różnymi emitowanymi współcześnie ) serial "Robin Hood". Nie pamiętam dokładnie kto w nim grał itp.Każdy napewno rozpozanaje muzykę z tego filmu. Ciekawe o ilu innych podkładach dźwiękowych do filmów fantasy mozna to samo powiedzieć.Jest to dla mnie wzór, jak za małe pieniądze i bez "drogich" i często psujących efekt (patrz "Wiedźmin") komputerowych wodotrysków można zrobić naprawdę fajny film.----------------------------
... przy okazji to "Seksmisja" Draghmar: Przy okazji to popelniles dwa wykroczenia . Dwa posty pod rzad i pisanie o filmie nie zwiazanym z tematem (fantasy)Walu de Rive said: