To może i ja coś naskrobię
Może najpierw, co mi się podoba po obejrzeniu "wycieku".Jestem bardzo zadowolony z faktu, iż Geralt w końcu oderwał się od ziemi i możliwym będzie poruszanie się zarówno w poziomie jak i w pionie. Grafika jest cudowna i klimatyczna, co w dużym stopniu powinno pomóc w oddaniu klimatu Sagi. Również brak wczytywania się pomieszczeń po wejściu do nich jest bardzo, ale to bardzo dużą poprawą w stosunku do pierwszej części. Kolejną zaletą w moim, skromnym mniemaniu jest zmniejszony i uproszczony interfejs. Mało widoczny interfejs zapobiega wrażeniu, jakbyśmy grali w pudełku obłożonym na ściankach przyciskami i informacjami.Teraz czas na to, co mnie rozczarowało.Brak pochew. Skoro udało się zrobić całkiem przyjemny, fanowski Scabbard Mod, to może dobrze by było dorobić te pochwy w Wiedźminie 2? Nie wierzę, że nie jest to możliwe, a pudełkowa (bez modyfikacji) gra z dopracowanymi pochwami do mieczy była by niepodważalną zaletą.Coś, co mnie zażenowało, to ten Kraken i walka z nim. Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. Geralt jest tylko wiedźminem, nie jakimś tam amerykańskim superbohaterem. W Sadze ledwo co dał sobie radę z małą Bruxą, a Wy go konfrontujecie w wielką jak góra ośmiornicą. I ta "bomba"... Błagam Was, nie niszczcie tej gry