Forum - opinie, spostrzeżenia, propozycje i pytania.

+
Status
Not open for further replies.
chyba macie tutaj kolejny kryzys panowie - nie wiem dano nie zaglądałem, bo to forum mi w pewnym sensie zbrzdło - myślałem, że mozna tu się podzielić z ludźmi fajnymi opiniami nie tylko ws. wiedźmina - w końcu oficjalne wieści zawsze można wziąć z sewisów. Jest tyle wciągających zajęć poza siedzeniem tutaj i pisaniem - nawet o tej okropnej porze roku. Poza tym mam wrażenie, że stara gwardia i osoby się z niej wywodzące w tym i wspomniany wczesniej przez was Keth wolą stare towarzystwo. I to chyba nromalne. Chciałbym napisać, że jestem z wami i nadal tu będę, ale to chyba nieprawda.
 
LambertzPoviss said:
Poza tym mam wrażenie, że stara gwardia i osoby się z niej wywodzące w tym i wspomniany wczesniej przez was Keth wolą stare towarzystwo.
Chyba nie do końca, właśnie to to stare towarzystwo najczęściej flejmuje i narzeka ;)
 
Keth said:
Keth said:
Poza tym mam wrażenie, że stara gwardia i osoby się z niej wywodzące w tym i wspomniany wczesniej przez was Keth wolą stare towarzystwo.
Chyba nie do końca, właśnie to to stare towarzystwo najczęściej flejmuje i narzeka ;)
No nie wiem - jeśli tak to się mylę - takie miałem wrażenie - tak na męską intuicję.
 
To ja, Narcyz się nazywam Przepraszam i dziękuję - ja tych słów nie używam Jestem piękny i uroczy - popatrzycie w moje oczy Jestem przecież najpiękniejszy, a na pewno najskromniejszyEDIT: Ha ha - riposta tak gówniana, że nikt z was nie wie, co odpowiedzieć.
 
To dalej uwagi o forum? :)Jest podział na starych i nowych.Jest też podział na zadowolonych i niezadowolonych, blondynów i brunetów, chłopców i dziewczynki.I wszystkich obowiązuje ten sam regulamin.
 
To moze sie wyslowie.Nie rozumiem po co to oburzenie, ten nadmierny sarkazm i ta uszczypliwosc. Uczepiliscie sie jak hemeroidy do dupy. Dlatego, hemeroidami bedac, nie dziwcie sie, ze moderatorzy drapia sobie tylek. To taki Pierwszy Odruch, a nalezy przeciez rozsadnie z wrzodem walczyc, jak na profesjonaliste przestalo. Niestety czlowiek daje sie emocjom i czasami drapie do krwi.Ja juz nie probuje czytac tych ujadan do konca, ale powiem, i to bez wazeliny, ze forumowicze przesadzaja - w glownej mierze. Spokojnie... to tylko moje odczucie a odczucie bywa ignorackie, ba, przeciez sie nawet przyznalem, ze juz mnie mecza te szczekania i ich nie czytam.Czy nie mozna po prostu przyjac na zimno, ze nawet sztuczka Arwila, choc niczym nie zagrozila, nie moze sie przyjac w tzw. Normalii? Jakby nie bylo prawa, nie byloby panstwa!Badzcie, cholera, grzeczni.PS: moje odczucia sa, wyjatkowo, nieomylne.
 
Ja jako bezstronny obserwator pragnę o coś zapytać.Zastanawia mnie ten spór, a mianowicie postawa Wojciecha. Co Wojciechu masz zamiar osiągnąć swoimi postami? Pytam z ciekawości, nie prowokuję ;).
LambertzPoviss said:
To ja, Narcyz się nazywam Przepraszam i dziękuję - ja tych słów nie używam Jestem piękny i uroczy - popatrzycie w moje oczy Jestem przecież najpiękniejszy, a na pewno najskromniejszyEDIT: Ha ha - riposta tak gówniana, że nikt z was nie wie, co odpowiedzieć.
Nikt nie odpowiada, bo każdy wie, że następny post będzie prawdopodobnie warnowany lub kasowany :p.
 
Jakby nie bylo prawa, nie byloby panstwa!
Ha ! Nieprawda ! Prawo to jest zespół norm ustanowionych przez odpowiedni organ w określonej procedurze. Głupek !Jednocześnie, żeby mówić o odpowiednim organie musimy mieć normę, która tę instytucję kreuje. A więc co było pierwsze - państwo czy prawo? Jajo czy kura?
 
undomiel9 said:
I wszystkich obowiązuje ten sam regulamin.
"7. Wszystkie zwierzęta są równe. " Folwark zwierzęcyNo niestety ... U nas jest tak samo jak w tym nieszczęsnym folwarku .
undomiel9 said:
To ja, Narcyz się nazywam Przepraszam i dziękuję - ja tych słów nie używam Jestem piękny i uroczy - popatrzycie w moje oczy Jestem przecież najpiękniejszy, a na pewno najskromniejszyEDIT: Ha ha - riposta tak gówniana, że nikt z was nie wie, co odpowiedzieć.
Miło mi . Jimp jestem .
 
gorzalnik said:
To moze sie wyslowie.Nie rozumiem po co to oburzenie, ten nadmierny sarkazm i ta uszczypliwosc. Uczepiliscie sie jak hemeroidy do dupy. Dlatego, hemeroidami bedac, nie dziwcie sie, ze moderatorzy drapia sobie tylek. To taki Pierwszy Odruch, a nalezy przeciez rozsadnie z wrzodem walczyc, jak na profesjonaliste przestalo. Niestety czlowiek daje sie emocjom i czasami drapie do krwi.
A cóż to jest za bajka? Wszystko to być może!Prawda, jednakże ja to między bajki włożę.
gorzalnik said:
To dalej uwagi o forum? :)Jest podział na starych i nowych.Jest też podział na zadowolonych i niezadowolonych, blondynów i brunetów, chłopców i dziewczynki.I wszystkich obowiązuje ten sam regulamin.
to ja jestem nowym niezadowolonym blondynem chłopczykiem - btw zapomniałaś o rudych.
gorzalnik said:
Nikt nie odpowiada, bo każdy wie, że następny post będzie prawdopodobnie warnowany lub kasowany :p.
jak to wszędzie - w końcu ktoś przyjdzie i zrobi ten ordnung
 
Nie rozumiem oburzenia co poniektórych, że moderatorzy forum są niejako "powyżej" userów. To przecież oczywiste z uwagi na uprawnienia. Nie będziemy przepraszać, że takie uprawnienia mamy, ani o tym dyskutować, bo nie ma to większego sensu. Jednak jednocześnie i tych, i tych obowiązuje regulamin/prawa i są oni zobowiązani do jego przestrzegania, więc w tej kwestii są równi. Macie prawo nas oceniać, zawsze o tym pisałem. Oceniacie nas źle – Wasze prawo. Ale bez względu na Wasze opinie będziemy pilnować porządku na Forum, karać za spam i chamstwo. Choćby wielu chciało – anarchii tu nie będzie. Będziemy szukać sposobów jak usprawniać Forum, słuchać Waszych pomysłów i z nich korzystać. Ale nie będziemy się pozwalać obrażać, szczególnie w tak chamski i dziecinny sposób, jak robią to niektórzy tutaj.Tyle na ten temat.A, jeszcze wcześniej ktoś wspomniał, że modzi się wywyższają nad userami, ponieważ nie dyskutują normalnie, a jedynie na zasadzie moderowania... To też jest naciągane, rozumiem, postulat jakiegoś "bratania się" czy coś w ten deseń. Ale przecież nie ma takiego obowiązku, ktoś może nie mieć czasu, komuś może się nie chcieć. Mnie np. czytając posty co poniektórych w tym temacie już zupełnie odechciewa się jakiejkolwiek dodatkowej dyskusji z nimi. Tym bardziej, ze taka sytuacja akurat w żaden sposób nie chwieje równowagi...Swoją drogą, kiedyś nawet flejm i krytykowanie moderatorów było na poziomie (pzdr, Mas, Socchi i inni) - bo na to, co teraz się dzieje w wykonaniu niektórych, po prostu brak słów.
 
Kuźwa, do czego to doszło...Teraz to moderatorzy narzekają, że za Starych Dobrych Czasów nawet flejmy były lepsze.
 
Taczcyzlagami said:
Ha ! Nieprawda ! Prawo to jest zespół norm ustanowionych przez odpowiedni organ w określonej procedurze. Głupek !
Idz do diaska z ta madra gadanina! Przypominam, ze rozmawiasz z ogorkiem... antysystemowcu!
Taczcyzlagami said:
Jednocześnie, żeby mówić o odpowiednim organie musimy mieć normę, która tę instytucję kreuje.
Wlasnie forumowicze bezczelnie pozuja na te norme. Nie zezwolmy.
 
Keth said:
A, jeszcze wcześniej ktoś wspomniał, że modzi się wywyższają nad userami, ponieważ nie dyskutują normalnie, a jedynie na zasadzie moderowania... To też jest naciągane, rozumiem, postulat jakiegoś "bratania się" czy coś w ten deseń. Ale przecież nie ma takiego obowiązku, ktoś może nie mieć czasu, komuś może się nie chcieć. Mnie np. czytając posty co poniektórych w tym temacie już zupełnie odechciewa się jakiejkolwiek dodatkowej dyskusji z nimi. Tym bardziej, ze taka sytuacja akurat w żaden sposób nie chwieje równowagi...
Mam wrażenie, że ten post jest kierowany do mnie.Właściwie to masz rację, pewnie mam jakiś wyidealizowany obraz dawnych czasów, kiedy to chyba właśnie z Tobą gadałem sporo o Guild Wars i jakoś tak zdawało się, że wszystko jest fajnie. Gro tematów zostało już wyeksploatowanych jak sądzę, więc się i nuda wdziera. Sam też jak spojrzę na niektóre swoje posty to się zastanawiam co za kretyn je powypisywał.Ech, pokazałyby się wreszcie jakieś kolejne newsy o W2 to by komjunity ukierunkowało posty na to, a tak to z braku laku się obwinia moderatorstwo. Bodajże przedwczoraj napisałem, że wykonujecie dobrą robotę, dzisiaj z kolei malkontencię, jakiś męski odpowiednik okresu or what?Anyway, peace and loff
 
Taczcyzlagami said:
Jakby nie bylo prawa, nie byloby panstwa!
Ha ! Nieprawda ! Prawo to jest zespół norm ustanowionych przez odpowiedni organ w określonej procedurze. Głupek !Jednocześnie, żeby mówić o odpowiednim organie musimy mieć normę, która tę instytucję kreuje. A więc co było pierwsze - państwo czy prawo? Jajo czy kura?
A ten znowu swoje ;/To forum jest faktycznie dziwne i nie da się na nikogo zrzucić winy
 
Eja, ludzie, tak wlasciwie kto na kogo naskakuje i dlaczego? Nie nadążam.Keth: anarchia tu przecie jest, przynajmniej w tym temacie. ;pFir: faktycznie, ciekawe spostrzeżenie :D
 
LegendArwil said:
Eja, ludzie, tak wlasciwie kto na kogo naskakuje i dlaczego? Nie nadążam.
Wolna amerykanka :p Każdy na każdego :p Dorwall na Ketha i Undomiel, Undomiel i Keth na Dorwalla, Firnomir na Ketha, Keth na flejmy, Genezis na Tańczącego, Agloval na wszystkich, Lambert na mnie, Socchi nie narzeka, za to Koziek narzeka na Socchiego, a ja na Kozieka. Cholera, chyba zatrudnię się jako scenarzysta Mody na Sukces :D
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom