Oczywiście gratuluję tym bardziej, iż......nie wiem czy wiekszość z Was wie ale recenzja gry Wiedźmin i jej pierwotna ocena przez GameStar wywołała w Niemczech bardzo wiele kontrowersji. Redaktorzy ocenili te grę (nazywając ją NIECHLUJNĄ) bardzo nisko (73%) i nie byłoby w tym nic dziwnego (wszak każda ocena posiada jakąś dawkę subiektywizmu) gdyby nie fakt, iż argumenty świadczące "przeciw" były ABSURDALNE (jak np brak mozliwości strzelania z łuku, umiejętności złodziejskich, zbyt mała liczba czarów, zbędna alchemia, zatrzęsienie bugów, zbyt zawiła fabuła w prologu, w ogóle fabule zarzucono brak logiki, że niby cała para poszła w realizacje intra (tak jakby to CDP Red pracował nad tym filmem) i wiele, wiele innych nie mniej absurdalnych argumentów.Ale tak już jest gdy za recenzowanie RPG bierze sie ktoś kto dotychczas specjalizował się w rcenzowaniu prostych shooterów - mówię to bez ironii (bo tym pani Petra się w GS trudni)W każdym razie większość niemieckiego community nie zostawiło na GS suchej nitki, a 1 miejsce to tak jakby dla nich zadośćuczynienie i wielki policzek dla GS.
Trochę offtop, ale....zatrzęsienie bugów to nie jest absurdalny zarzut. to jest bardzo poważny zarzut. Swoją drogą redaktorzy GS pewnie czują się upokorzeni ;D
Wcale nie zreflektowali. Ocenę wystawiły głosy czytelników - nie redaktorzy.Ponadto wszelkie krytyczne opinie pod adresem tejże recenzji dziwnym trafem zniknęły z ich witryny.Redaktorzy do dzisiaj (takie mozna odnieść wrażenie) nie przyznają się do błędu ale żeby wyjść z twarza, po każdym nowym patchu podnosili ocenę o 3-4 pkt (co się wczesniej jeszcze nie zdarzyło (mówię o wymiarze podniesionej oceny)egon446 said::...ale na szczęście się zreflektowali