Wtedy też Wilga miałaby realne value, bo jak próbowałem wciskać ją do talii to w 4/5 przypadkach nie miała żadnego celu.Wprowadziłbym ograniczenie w budowaniu talii, posiadanie minimum jednego artefaktu w talii, wtedy takie karty jak np. Angouleme, czy jakieś niszczyciele nie byłyby martwe. Oczywiście trzeba byłoby dodać kilka słabszych artefaktów za 4pkt prowizji.
Przeciez Efekt trwa tyle ile punktów ma jednostka, którą zniszczysz aby go aktywować. Przykładowo jak zniszczysz katakana to trwa 6 tur.Co do KK, jest właściwie jakaś przeszkoda by efekt Krwawa Klątwa trwał do końca rundy zamiast tylko cztery tury? Byłby wówczas ok jako odwrotność ragnaroku, teraz prawie w ogóle nie widzę jej granej.
Jest sporo celów dla vivienne- często grany jest wysokoprowizyjny portal, totem svalbloda, krąg przywołań.Wtedy też Wilga miałaby realne value, bo jak próbowałem wciskać ją do talii to w 4/5 przypadkach nie miała żadnego celu.
Poza tym, w Becie karty specjalne to była norma (chociażby wyjmowanie nimi brązów), a teraz spora ilość talii nie ani jednego specjala
Jest sporo celów dla vivienne- często grany jest wysokoprowizyjny portal, totem svalbloda, krąg przywołań.
Proszę o przerobienie Fałszywej Cirilli z przesuwania jednostek na usuwanie immuna i dodanie tej samej umiejętności którejś z kart neutralnych (Lambert, Gascon, Ciri: Eurpcja Mocy, lub któraś inna z bezużytecznych kart).
Mile widzianą aż tak, że nikt jej nie używa.
Tryb dla jednego gracza był planowany i został przekształcony w Thronebreakera. Z racji słabej sprzedaży, niestety nieprędko raczej zobaczymy kolejną odsłonę.my jako gracze mogli byśmy ten świat zwiedzać i znajdywać elementy do ulepszania naszych kart czy też znajdowanie kawałków Epickich avatarów lub nowych plansz
I to jest zaiste ciekawy pomysł.Nowy Pomysł:
Długo myślałem nad tym czego brakuje w Gwincie i wpadłem na pomysł żebyście do Gwinta dodali Ukryty świat Świat dzikiego gonu który był by spowity trującą mgłą i my jako gracze mogli byśmy ten świat zwiedzać i znajdywać elementy do ulepszania naszych kart czy też znajdowanie kawałków Epickich avatarów lub nowych plansz ale czas pobytu w tym świecie był by ograniczony dlatego do sklepu mogli byście dodać butle tlenowe czy pancerze dzikiego gonu dzięki którym mogli bysmy poruszać się po mapie Podstawowa butla lub pancerz daje nam 15 min przeżycia a premium 30min do 1 godziny zależy od rodzaju Często miałem problem że graczy na serwerach nie było nie miałem jak grać do Areny się powoli przygotowywuje a Sezonówki są raz na miesiąc i czasami trzeba dlugo czekać aż się pojawią wiec moje rozwiązanie pomogło by zabić nudę i sam chetnie wykupował bym częściej premium żeby móc zwiedzić świat myslę że ten pomysł jest ciekawy bo nie tylko większy rozgłos gwint by miał ale też i gracze częściej by wydawali swoje pieniądze żeby wejśc do ukrytego świata bądź światów bo nie tylko świat dzikiego gonu ale też świat Regisa można stworzyć a poziomy trudności zrobić można tak samo jak klucze wydajemy części karty złota i avatarów zdobywamy a żeby było jeszcze ciekawiej i trudniej możecie również zrobić tak że każdy gracz musi powrócić do bramy wejsciowej za nim skonczy się czas jeżeli gracz nie zdąży traci to zyskał podczas podróży i musi zacząć od nowa to by było kozackiem no i pasek czasu dodać żebyśmy wiedzieli jak długo w nowym świecie mamy być
W sumie fajnie byłoby mieć spersonalizowaną wersję Eldaina czy Foltesta. Foltest w szacie lub w pełnej płytowej zbroi - z mieczem lub buzdyganem - z winem lub z tarczą Temerii.Nie wiem czy to dobry wątek, ale napiszę tutaj. Napiszę o sobie i czego mi brakuje. Może jestem próżny, może jestem dziwny, ale mi brakuje czegoś co by mnie w grze wyróżniło. Chodzi mi o kwestie estetyczno fabularne. Ramki, avatary, skiny, wzory pola bitwy itd...i wszystko co pozwoliłoby się bardziej jakby zanurzyć w samą rozgrywkę. Nie chodzi mi o kwestie, że chcę mieć skin jakiego nikt inny nie ma...ale za mało jest różnych bibelotów, które pozwoliły by się wyróżnić i których nie może miec ktoś inny. Nie chodzi mi o kwestie okazyjne, że można mieć ramkę z serduszkiem bo akurat były walentynki czy coś.
Chodzi o bardziej taką sprawę RPG. Tożsamości? W grach rpg można sobie wybierać klasę postaci itd....to jest właśnie taki moment trochę osobistego zanurzenia się w świat, rozgrywkę którą będziesz podejmował jako alternatywne ty. Skin ukrytego to była chyba jedyna na prawdę fajna sprawa. Nie miałem kasy, nie kupiłem ale coś takiego jest fajne. Nie wiem czy będzie mi się chciało tylko grindować. Kiedyś to można było jeszcze być np: "dziwakiem co gra pod kambi" ja np swego czasu grałem też pod Sabrinę Glavissig...teraz mechanika się bardziej. No jest inaczej po prostu..więc może warto by było postawić trochę bardziej na jakieś inne kwestie? Mam jakieś tam karty,które lubię i nie koniecznie bo są silne...może warto byłoby dać szansę zdobyć np: jakiś specjalny skin karty? Nie wiem czy tak się da. Każdy mógłby pogrindować o jakiś skin/inną wersję kolorystyczną jakiejś karty? itd.....itp.....Mam wrażenie, że ta kwestie jest niedoceniana. Mi czegoś takiego brakuje.