Gdyby Calanthe była Emhyrem a Emhyr Calanthe.

[Gomola]

KP to frakcja typowo grająca na silniki a NG na komba.
Tymczasem Emhyr ma obecnie umiejętność typową pod silniki a Calanthe pod kombo. Oboje mało używani.

Przyszedł mi do głowy taki szalony pomysł, co gdyby tej dwójce zamienić umiejętności?
Moim zdaniem takie rozwiązanie ożywiłoby obu liderów i wiele niegranych kart. Możliwe, że nawet oboje byliby lekko OP, ale gra nimi byłaby super zabawna.

Przykładowe zagrania dla NG:
- Damien i Skellen - mało używani, przeżywalność prawie równa zeru, szansa aktywacji minimalna, ale co gdyby dało się ich zagrać naraz?
- silnik, jak jeden z powyższych + sangreal (w ogóle nie grany), drastycznie zwiększający szansę przeżycia,
- dwóch wiedźminów, itd.

KP:
- książę Anseis / Seltkirk- ranny po pojedynku, podnosimy ponownie do ręki, wzmacniamy i graj muzyko,
- ponowne wykorzystanie zużytego silniku / smoka, lub przeniesienie do właściwego rzędu,
- ponowne użycie Adali,
- Baron i jego ładunki,
- Anna Stenger,
- Niebieskie pasy, Kukudak.

Można wymieniać w nieskończoność ilość ciekawych zagrań, kiedy Emhyr sobie podniesie co najwyżej nudnego Vreemde. Tymczasem dla NG dużo ważniejsze nieraz jest dociągnięcie dodatkowej karty. A przy udanym użyciu Damiena można by to zrobić nawet dwa razy.

Co sądzicie i jakie Wy stworzylibyście komba przy takiej zamianie?


I drobny bonus na koniec, pojedynek dowódców "Kwestia ceny": Calanthe, Emhyr, Eithne, Eist i Eredin.

 

[Martinezik75]

KP:
- książę Anseis / Seltkirk- ranny po pojedynku, podnosimy ponownie do ręki, wzmacniamy i graj muzyko,

Hehe - graj muzyko! Kiedyś udało mi się tak użyć Seltkirka na Arenie (ponowne zagranie i drugi pojedynek) w R3 - przeciwnik po tym spasował. Pomysł ciekawy, ale myślę, że spowodowałoby to spore zamieszanie i Calanthe przy kilku wymienionych zagraniach (Seltkirk, Anseis, Baron) mogłaby być za silna. Ale pomysł mi się spodobał. Może kiedyś będzie taki "tryb specjalny" rozgrywki z zamienionymi umiejkami dowódców?