CD Projekt RED według słów Pana Kicińskiego nie zapłacił ani złotówki za okładkę w Game Informerze. W zamian zgodzili się na miesięczną wyłączność. Wiadomość o W3 poszła w świat. Materiały kręci Game Informer. Płaci za wszystko, montuje itd. Dzięki temu REDzi nie muszą wydawać pieniędzy na materiały promocyjne. Jeśli to jest cena tego, że przez jeden miesiąc nie mogą publikować materiałów w innych serwisach to ja nie mam nic przeciwko.raisond said:Bede narzekal.
Dwa dni temu mialem pisac komentarz we wczesniejszym newsowym watku z zawartym pytaniem, czy w nastepnym filmiku game informer uraczy nas informacja o tworzeniu sciezki dzwiekowej. I nie pisze tego by chwalic sie zdolnosciami wieszczym.
Kochani redzi, takie filmiki standardowo i powszechnie nazywa sie dev diaries i wrzuca do sieci by kazdy, jesli jest zainteresowany, mogl je sobie obejrzec. Nikt nie robi z tego materialu ekskluzywnego, nikt nie traktuje tego jako cos wyjatkowego, dostepnego tylko dla jednego wydawcy. Mam coraz mocniejsze wrazenie, ze ten miesiac, oprocz poczatkowego materialu, w ktorym zawarte bylo 90% interesujacych wiadomosci, to zwyczajny zapychacz czasu i bardzo kiepski marketing. Jesli to mialo przyciagnac ludzi, to wlasnie zaczelo odciagac, co chyba jest nawet widoczne na forum, gdzie coraz wiecej pustoslowia i pisania piecdziesiaty raz o tym samym. Rozmywacie w ten sposob zainteresowanie gra. Takie jest moje zdanie.