Akurat uczepiliście się tej zbroi płytowej, a nikt wam przecież kazał nie będzie tego nosić (no chyba, że sprawę przesądzi statystyka rynsztunku).
Mnie najbardziej (poza średnim poziomem grafiki, ale tego już nie zmienimy - wiadomo konsole i jeden build) denerwuje nieco dziwny wygląd krwi. Taki zupełnie jakby ktoś jednorodnymi kubłami z farbą oblewał ranione postacie. Wychodzi tak sztucznie, i z barku innego określenia, plastikowo.
Mnie najbardziej (poza średnim poziomem grafiki, ale tego już nie zmienimy - wiadomo konsole i jeden build) denerwuje nieco dziwny wygląd krwi. Taki zupełnie jakby ktoś jednorodnymi kubłami z farbą oblewał ranione postacie. Wychodzi tak sztucznie, i z barku innego określenia, plastikowo.