GOG Galaxy - błąd api-ms-win-crt-runtime-l1-1-0.dll, problem z grafiką

+

pio82

Forum regular
GOG Galaxy - błąd api-ms-win-crt-runtime-l1-1-0.dll, problem z grafiką

Witam, mam ten sam problem. Wczoraj wydawało się, że sytuacja opanowana, ale jednak nie...
Po kolei - do gry wróciłem po długiej przerwie. Problemy z grafiką jak wyżej. Weryfikacja plików początkowo nie pomogła, a w dodatku zaczął wyskakiwać błąd Galaxy, spowodowany brakiem tego .dll. Wyrzuciłem wszystko i zainstalowałem od nowa grę z płyty. Uaktualniła się (zaznaczam, że Galaxy działało!), weryfikacja plików tym razem pomogła i mogłem sobie wreszcie spojrzeć na studnię Licha. To było wczoraj. Dziś włączam i... Galaxy ponownie nie działa, ponownie wrzeszczy o .dll. Wyrzuciłem samo Galxy, pobrałem najnowszą wersję ze strony. Nic. Źle. Reasumując - gra działa, Galaxy nie działa. Na chwilę obecną jest dobrze, ale co dalej? Przy następnym patchu być może znowu będę potrzebować Galaxy do weryfikacji plików. Kiedy kupię rozszerzenia, tym bardziej. O co chodzi z tym brakującym .dll? Rzeczywiście problemem jest brakujące C++ Redistributable 2015? Bo akurat u mnie nie da rady tego zainstalować (dla win7 wymaga SP1, a zawsze unikam jak ognia microsoftowych uaktualnień systemu, nie jestem informatykiem i niewykluczone, że przypadkiem wrąbią mi aktualizację do 10). Papranie się z systemem dla umożliwienia aktualizacji Galaxy to, z całym szacunkiem, ale bzdura. Naprawdę nie można tego klienta tak zrobić, żeby działał normalnie i bez fanaberii? Steam działa, Origin działa (obu ich nie cierpię, żeby była jasność), to dlaczego Galaxy nie działa? Czy kolejnym krokiem będzie wymóg win10? Jestem wielkim fanem CDP i ich polityki anty-DRM, ale z tym Galaxy to nie do końca im wychodzi, niestety.
 
(dla win7 wymaga SP1, a zawsze unikam jak ognia microsoftowych uaktualnień systemu, nie jestem informatykiem i niewykluczone, że przypadkiem wrąbią mi aktualizację do 10).
To bardzo duży błąd z twojej strony. Bez aktualnego systemu, a tym bardziej bez Service Packa, jesteś w dużo większym stopniu narażony na ataki - ponieważ poprawki wypuszczane przez MS w dużej mierze przeznaczone są do łatania dziur / podatności. Gdybym był tobą, zainstalowałbym wszystkie dostępne poprawki jak najszybciej.

Aktualizacji ci nie wrąbią, o ile tylko będziesz patrzył, co instalujesz i nie zaznaczał wszystkich poprawek jak leci.

Możesz też dla pewności skorzystać z tego narzędzia: https://www.grc.com/never10.htm, które w prosty sposób zablokuje ci instalację Windowsa 10. Narzędzie tak naprawdę zmienia tylko dla wpisy w rejestrze, więc równie dobrze możesz zmienić je ręcznie. Ale skoro nie jesteś informatykiem, to pewnie wygodniej będzie ci kliknąć guzik, zamiast kombinować i używać rzeczonego rejestru.
 
Top Bottom