Gothic

+
Nom, G2, to obowiązek dla cheaterów. Jak ktoś chce, niech do mnie pisze na pw. Jest lepszy od 1, tam wkurzający są nieśmiertelni "bardziej nieśmiertelni", ale dobry cheater (czyli ja :p, tak wiem jestem skromny :p) poradzi sobie. System walki też jest wnerwiający - CTRL+GÓRA, a w G2 jest samo ctrl :). Ja cheaty robie sam, czyli, nazwy npc na przykład. Cheatu na przywołanie kruka w necie nie znajdziesz. Samemu je znajduje zapisuje, daje cheat "insert " i już! Enjoy :). Kto chce, żebym powiedział mu, jak np. zabić "bardziej nieśmiertelnego" gościa w G1, lub nazwy NPC w G2 to na PW.
Firnomir said:
W skrócie - G2 jest lepszy, bo jest więcej cheatów. BTW ja o takich nie słyszałem. :p
Heh, jakbym w skrócie powiedział, to byście nie wiedzieli o tych cheatach :pPS. Sorry, mam jakiś zły dzień, dlatego jestem tak "skromny"*.*skromny inaczej czyli nieskromny, albo skromny na odwrót.
 
według mnie najlepszą częścią gothic jest 1 dla czego ?1- grafika jak nie patrzeć na tamte czasy bardzo dobra 2- fabuła wciągająca 3-końcówka po walce z śniącym tajemna i czy mająca w napięciu aż chce się grac w G2 najgorzej wyszedł G3 bo tam jest nudno i śmieszna animacja
 
Gothic 2 jest dla mnie zdecydowanie najlepszy, G3 to moim zdaniem wielki krok w tył :( Nie pozostaje nic innego jak czekać na G4, który będzie albo najlepszą, albo najgorszą częścią
 
Ja mam mieszane uczucia. Z jednej strony Gothic ma wszystko to co uważam za "sukces gwarantowany" w RPG. Z drugiej - klimatu to nie ma żadnego. No i masa bzdur! Kiedyś, dla jaj, napisałem nawet taki artykuł (tak, tak - nasza kadra naukowa nie ma nic do roboty w robocie) "20 rzeczy, które są bez sensu"; chodziło o 20 rzeczy bez sensu w Gothicu II. Głównie czepiałem się braku logiki w, na przykład, umieszczaniu miasta tuż nad klifem, z którego można to miasto nawet nie ostrzeliwać z katapult, ale wręcz rzucać ręcznie kamieniami! Dobra, nieważne...W każdym razie - Gothic mógłby być super, ale nie umie mnie wciągnąć, poziom trudności z Nocą Kruka jest przegięty, i generalnie brakuje mu tych rzeczy, za które uważam Wiedźmina za "THE best RPG EVER!!"
 
mniej wiecej co rok przechodze po raz kolejny gothica 2 + NK. gra jest ogromnie grywalna a zawdziecza to niesamowitemu klimatowi. do tego wrazenie, ze ma sie do czynienia z "realna" fantastyka. ludzie maja swoje zajecia w zaleznosci od pory dnia i pogody, swietne udzwiekowienie, rewelacyjna polonizacja. z poczatku przy czytaniu zapowiedzi i pierwszym kontakcie z NK bylem uprzedzony do zmian zasad w rozwoju beziego w NK w stosunku do podstawki, w koncu po co zmieniac cos co jest bdb. teraz jednak nie wyobrazam sobie g2 bez NK. jest bardziej zbalansowany, lepszy rozwoj, poziom trudnosci. lubie gry bez modnego dzisiaj skalowania poziomu trudnosci. na poczatku jak pojdziesz nie tam gdzie trzeba przeciwnicy roznosza cie na obcasach. na koncu jak przystalo na wybranca bogow roznosze orka elite jednym ciosem mieczem.gothic to jeden z synonimow klimatu w grach cRGP. kto go nie poczul nie powinien winic gry. gra jest bdb ale o gustach sie nie dyskutuje
 
Ma ktoś może motyw muzyczny z Nocy kruka z lokacji pomiędzy "obozem" magów wody a obozem piratów? ewentualnie czy któryś z moich fanów mógłby go dla mnie zripować? /patrzy w strone Undomiel/
 
Powiem cechy sagi Gothic. Kupiłem sagę Gothic chyba 1.5 roku temu w platynowej edycji, czyli po 59.90. Teraz ona kosztuje 19.90 (lub 29.90). Mimo, że mogłem poczekać z kupnem, nie żałuję wydanych pieniędzy. Dlaczego? Sami zobaczcie:Gothic 1 - najpierw go zainstalowałem. Dla mnie to był szok. W taką grę jeszcze nie grałem. Zupełny luz, leje kogo chcę, ale już super było jak cheaty zdobyłem. Tylko cheat ,,kill" nie zawsze działał. Tam byli nieśmiertelni i nieśmiertelniejsi. Ale wystarczyło nacisnąć ,,o" na NPC ,,nieśmiertelniejszym", komenda ,,edit abilities" i zmieniamy ,,flags" i ,,npctype" na 0. Wtedy można zabić gościa mieczem albo komendą ,,kill". Drugi sposób (tylko na niektórych NPC). wpisujemy komendę ,,insert sh" i bierzemy ostatni akt i ostatnią opcję w menu ostatniego aktu. Mamy w ekwipunku najlepszy miecz w grze (URIZIEL), którym zabijemy ,, bardziej nieśmiertelniejszych (większość) ale wtedy cały stary obóz nas bije :(. Ale z komendą ,,cheat god" i Urizielem zabijemy: Thorusa, Gomeza itp. (Miltena nie zabijemy). A poza tym cecha Gothic 1: Na jednych komputerach hula i śmiga ładnie, a na drugich (mimo, że ta sama wersja, G1 testowałem na wszystkich kompach w domu, a jest ich 3 :p) bugów od cholery, np. idę sobię, a tu nagle jakiś błąd wyskakuje i koniec gry. Czasem dzieje się tak co 5 minut. I kolejna cecha: mnie wkurza system walki. CTRL+GÓRA i tak ciągle. Ale są fajne mogy do G1 np: Gothic-Strike (zamiast łuków i kusz pistolety karabiny :p).To koniec cech G1.Gothic 2 - druga gra Gothic, którą zainstalowałem. Jest tam naprawiony system walki, nie ma ,,nieśmiertelniejszych". Teraz każdy NPC ma te same możliwośći. W G1 nie każdy NPC miał dostęp do ekwipunku, a tu nawet smokowi można armor założyć. Szpon Beliara też wymiata, lecz czary mi się bardziej podobały w G1, ale te nowe z NK, też są dobre. Ale mi się bardziej z jakiegoś powodu podoba G2. Nie wiem dlaczego, ale ale cheatów jest full. Potrafię tam patrzeć na nazwy NPC, a potem pisać komendę: ,,insert ", czy zamieniać się zwojami w ścierwojada, cieniostwora, owcę czy co tam. Bugów nie ma na żadnym kompie. To tyle by było.Podsumowanie: Nie żałuję wydanych pieniędzy, bo prędzej umarłbym z cierpliwości do niższej ceny ;).
 
FullNelson said:
Ma ktoś może motyw muzyczny z Nocy kruka z lokacji pomiędzy "obozem" magów wody a obozem piratów? ewentualnie czy któryś z moich fanów mógłby go dla mnie zripować? /patrzy w strone Undomiel/
Jeżeli wciąż potrzebujesz i wiesz, który to utwór na soundtracku to poszukam płytki i Ci zgram.
 
Gothic 2 z Nocą Kruka. Pamiętam, że bardzo fajnie się grało. Gothic 3 też był niezły, ale rag-doll bawił (ale nie jestem pewny, że to było akurat w G3).
 
Eskel55 said:
No wiedzmin jest lepszy niż gothic
Może i jest ale mieliśmy gadać o gothicach. Według mnie seria się skończyła po wypuszczeniu dodatku do dwójki. Seria z pod znaku 3 to nakwiększy shit w jaki w życiu grałem, a zmierzch bogów jeszcze nie kupiłem i nie zamierzam. Zawiodłem się na podstawce, bez klimatu, wkurza mnie to że nie można się nigdzie "oficjalnie" przyłączyć, a jakby twórcy tak chcieli to pewnie cała fabuła by była inna. Fajnie było konczyć 1 i 2 za każdym razem z inną frakcją.
 
Coś mi się przypomina, że jak czytałem reckę G3 w CD-Action, to tam koleś napisał, że widział potwora zawiązanego w supełek. Co jak co, ale rag-doll w G3 był LEKKO zepsuty. Co do G4- też bym chętnie ujrzał.
 
Tuskie said:
Ja gralem w Gothica, nawet niezła seria, najlepsa dla mnie dwójka.
Co ty pleciesz, niezła?!! Idź skakać przez okno.Gothic to najlepsza seria gier. Nic nie może się z nim równać. To klasyka, ten klimat, te bugi...Ach...Ale w sumie to 2 NK najbardziej grywalna :)
 
CoABeziman said:
Gothic to najlepsza seria gier.
Dyskutowałbym, ale jedna z lepszych IMO. Po prostu ma to coś, coś co sprawia, że płytka fabuła dwójki staje się klimatyczna, że przymyka się oko na bugi, że czuje się, iż Khorinis/Górnicza Dolina żyje.
CoABeziman said:
Ale w sumie to 2 NK najbardziej grywalna :)
A wg mnie dodatek mimo, że teoretycznie nie mogę wskazać żadnych poważniejszych wad, jest na tle oryginału średni. Jarkendar jest taki "tropikalny", a ja wolę deszczowy klimat. (w tej grze, bo na plaży poleżeć lubię ;)) W moim odczuciu to od tego dodatku zaczął się upadek serii, bo potem jest tylko gorzej - marna trójka i tragiczny do niej dodatek. Mimo tego, nie grać w pierwszą część i nie poczuć klimatu Kolonii to dla gracza grzech. Podobnie z kontynuacją.
 
CoABeziman said:
CoABeziman said:
Ja gralem w Gothica, nawet niezła seria, najlepsa dla mnie dwójka.
Co ty pleciesz, niezła?!! Idź skakać przez okno.Gothic to najlepsza seria gier. Nic nie może się z nim równać. To klasyka, ten klimat, te bugi...
Czy najlepsza seria? Hmmm jeżeli tak to tylko do 2 części. Trzeci Gothic był za bardzo zabugowany. Owszem teraz wyszedł ten patch, który bardzo poprawił rozrywkę, ale w moim wypadku nic to nie dało, bo do gry zraziłem się zaraz po premierze. O dodatku do trzeciego Gothica się nie wypowiem, bo sam fakt, ze robiła go jakaś indyjska firma mówi sam za siebie ^^.
 
Gothic 3 to pustkowie, przeszedlem pol swiata zeby znalezc jakiegos scierwojada. To skandal, zeby tak spory teren nie zostal zapelniony nawet w 10%.. W 1,2 wszystko jakby zylo, a G3 czulem sie jak po powyzynaniu wszystkich dookola juz na poczatku gry. Niedopracowanie, powodowane najpewniej pospiechem. Srednia robote wykonali graficy, mimo pierwszego dobrego wrazenia, wystarczy przejsc sie wzdloz wodospadow, kto gral ten wie o czym mowie (nie wspominajac o np teksturach ziemi, kiedy liscie byly nieproporcjonalnie wielkie w stosunku do NPC) Osady bez klimatu - zarowno port, khorinis itp mialy swoj niezwykly klimat - nikt nie zaprzeczy, za to najnowsza czesc z tego klimatu zostala wyprana i wykrecona. Co jeszcze hmm.... aa, dialogi byly tak puste, ze nie zdecydowalem sie na zakonczenie gry. Głosy czesto nie pasowaly do postaci, np cienkie dla orkow. Ogolnie kiła i mogiła, jakis produkt we wczesnej fazie beta. Powinno byc "Gothic 3 beta" i rozdawane za darmo dla ewentualnych testerow, najlepiej takich ktorzy maja nadmiar czasu na do stracenia. Czasami mam wrazenie, ze nad Oblivionem i Gothiciem pracowala ta osoba. Syndrom pustki i splycenia.Cofając sie w czasie.. :) Gothic 1 mnie oczarowal, nie moglem sie od niego odciagnac az do zakonczenia historii. Grafika na owczesne czasy byla piekna. Zapamietalem zwlaszcza bagna.. cos niesamowitego. Specyfika miejsca, sugerowalo pozorny spokoj i jakies niebezpieczenstwo wiszace w powietrzu. Jestem pelen podziwu dla koncepcji i wykonania. Poza tym, byla to pierwsza gra w jaka gralem ktora oferowala taka swobode ruchu. Nie moge ukryc, ze to po Gothicu 1 pokochalem RPG. Zreszta co ja tu bede opowiadal, wiele osob gralo i miazdzaca wiekszoc ma do tej czesci sentyment, czeka z utesknieniem na jakiegos godnego nastepce. Po skonczeniu jedynki na dwojke czekalem pilnie. Pogralem, bylo fajnie - bez rewelacji. Ale jak wspomnialem wyzej, dwojka tez swoj klimat miala. Jednak Noc Kruka nie przypadla mi do gustu, jakas taka za krotka byla. Mokradla splycone i bez jakich wiekszych lokacji. Jednak mialem po tej czesci nie stracilem nadzieji w serie, wrecz przeciwnie. Trzecia czesc byla czyms w rodzaju kubla zimnej wody z zygowinami. Tyle z moich wrazen ;)EDIT:poza muzyką oczywiscie, ktora byla genialna, jakby nie do tej gry :))))
 
Wilkwilk said:
Gothic 3 to pustkowie, przeszedlem pol swiata zeby znalezc jakiegos scierwojada. To skandal, zeby tak spory teren nie zostal zapelniony nawet w 10%..
Miałem to samo wrażenie, co się potem okazało- u mnie to był bug ^^. Poznikała mi połowa NPC, część przedmiotów odpowiedzialnych za ukończenie zadania i niektóre potwory. To właśnie po tym wydarzeniu skończyłem grać.
 
Ja mialem wersje z najnowszym patchem, wiec kto powiedzial ze to bug? chyba sami tworcy :teeth: broniąc sie po stworzeniu gniota.
 
Top Bottom