Gothic

+
Era remasterów i remaków trwa w najlepsze. Mogliby wziąć przykład z fanów którzy stworzyli doskonałe Kroniki Myrtany nieodstające od oryginału i opowiedzieć nową historię.
Nie da się jak taki kult podąża za serią. Dla mnie Gothic to była dobra gra, ale jakoś nigdy nie rozumiałem uwielbienia dla tych tytułów.
 
Dla mnie Gothic to była dobra gra, ale jakoś nigdy nie rozumiałem uwielbienia dla tych tytułów.
Może to uwielbienie wynika z faktu że Gothic zawiera pewne elementy rozgrywki, które w obecnych grach z otwartym światem są bardzo okrojone albo nie ma ich wcale, a które to elementy budowały klimat gry. Jak chcesz to możesz sobie zobaczyć np. ten filmik lub ten. W tych filmikach jest wyjaśnione dlaczego ludzie nadal grają w 20 letnią grę i bawią się bardzo dobrze lub nawet lepiej niż przy nowszych produkcjach.
 
Nie da się jak taki kult podąża za serią. Dla mnie Gothic to była dobra gra, ale jakoś nigdy nie rozumiałem uwielbienia dla tych tytułów.
Wydaje mi się, że uwielbienie wynika głównie z polskiego dubbingu i sentymentów graczy bo przecież gra graficznie i technicznie jest już przestarzała, a cały czas jest to popularna seria także wątpię czy gdyby gra była dostępna tylko z niemieckim lub angielskim głosem to czy byłaby do dzisiaj tak popularna.

Natomiast co do samych gier czyli głównie Gothic 1 i 2, a już zwłaszcza Gothic 2 to jest to moim zdaniem jedna z najlepszych gier w historii zwłaszcza jak na swoje czasy gdy ktoś miał możliwość przechodzenia tych gier w okolicach premiery jeszcze przed erą YouTube ponieważ młodsi gracze zapewne poznali tą grę pierwszy raz właśnie na jakiś stremach YouTube i dopiero później sami z ciekawości zagrali i na pewno nie mają takiego samego odbioru jak te 20 lat temu.
 
Dlaczego Bauman miałby nie zagrać swoich roli?

Odpowiadałem na "co by było, gdyby" Mikołajczak nie powrócił do roli. Jak dla mnie nie mniejszym ciosem byłaby nieobecność właśnie Baumana czy Boberka. A z jakiego powodu mogłoby nie być kogokolwiek z tej trójki? Nie wiem, to tylko gdybanie.
 
Po sieci krążą przecieki że Remake będzie kosztował z 250 zł (co wydaje mi się prawdopodobnie) a premiera może być 23 marca przyszłego roku, co wydaje mi się nieprawdopodobne, bo z tego co kojarzę, to gra jest wciąż na wczesnym etapie produkcji.

bandicam 2022-09-07 15-47-43-004.jpg
 
Studio Aikima potwierdziło że nie prowadzą przedsprzedaży Remake'a więc te oferty to fake'i. Mimo to, jestem pewien że jak faktyczny Remake wyjdzie to cena będzie podobna.
 
Aktor dubbingowy Xardasa, Tomasz Marzecki udzielił wywiadu na kanale Widzę Głosy.
Bawi mnie historia że to jego najmłodszy syn uświadomił go o popularności postaci, i pokazywał filmy na yt, już to sobie wyobrażam:
"Tata, tata popatrz, to ta postać którą kiedyś dubbingowałeś, zobacz co ludzie z nią robią!"

Xardas w Gothicowej przeróbce (Mówiący głosem Marzeckiego, nie Ivoną): "Mam cię już po dziurkę w dupie!"

Marzecki oglądając to:
bandicam 2022-11-29 21-06-50-476.jpg
 
Dokładnie, nazwanie Kronik Myrtany modem to grube niedopowiedzenie. Dla mnie osobiście to jest pełnoprawny prequel do Gothica 1. I co oni mówią o 50 - 100 godzinach gry. Ja za pierwszym podejściem jako najemnik Araxos miałem natrzaskane na Steam z 200 godzin i się w ogóle nie nudziłem. Odkrywałem ten świat tak jak kiedyś odkrywałem Gothica. Zaglądałem w każdy kąt, nie używałem teleportów, bo zawsze można się było natknąć na coś ciekawego po drodze. Zasłużony tytuł moda dekady.
 
Zaglądałem w każdy kąt, nie używałem teleportów, bo zawsze można się było natknąć na coś ciekawego po drodze.
Czy ja wiem... Po podniesieniu wszystkich roślin, i wybiciu zwierząt robiło się nudno biegając w tę i z powrotem. Wtedy używałem teleportu.
A za drugim podejściem spróbowałem latania, i masę frajdy mi to dawało. Dużo smaczków i lootu na dachach w mieście było, i nie tylko w mieście.
Polecam ;)
 
No nie tylko, np. w lesie pomiędzy twierdzą Vardhal a miastem była bitwa nieumarłych Wilczych Synów. Takich smaczków było jeszcze więcej.
 
Dlatego używałem teleportów po zwiedzeniu całej wyspy.
Ale tą konkretną bitwę aktywował quest ze zbieraniem ekipy do Vardhal, zatem nie mogłeś się na niego natknąć w 2 rozdziale. Całą wyspę na upartego można dopiero w 5 rozdziale zwiedzić.
 
"Archolos : Kroniki Myrtany" Nie ma słów, które są w stanie wyrazić podziw i wdzięczność dla ekipy, która stworzyła tę grę. Archolos jest jak stare, dobre dwie pierwsze gry plus nowe, świetne mechaniki, a przy tym wszystkim zachowuje odpowiedni nastrój poprzednich odsłon. Byłem/ jestem/ będę pod wielkim wrażeniem tego projektu i chylę czoła, oraz serdecznie dziękuję za powrót do tych klimatów. Łezka w oku zakręciła mi się kilkukrotnie grając w ten tytuł. Żaden inny crpg nie dał mi tego co dała ta seria, być może dlatego, że wtedy byłem młodszy i chłonąłem grę całym sobą a wyobraźnia działała nieco inaczej... Pozdrawienia dla wszystkich staruchów, którzy jak ja z rozrzewnieniem wspominają swoje nastoletnie przygody w tym uniwersum. Ech albo nie ma już tego typu produkcji na rynku, albo ja już nie potrafię włączyć tej "wczuty". Niemniej jednak wracając do Myrtany jakoś samoistnie efekt banana na mojej mordzie występuje więc pierwsze przypuszczenie może mieć jakąś tam rację bytu.
 
Rozumiem cię doskonale, też jestem już starszy (rocznik 91) i grało mi się w Kroniki lepiej niż w niektóre gry AAA z tamtego okresu 2021 roku. Prawda jest taka że Kroniki Myrtany zawiesiły poprzeczkę bardzo wysoko i nie wiem czy Dzieje Khorinis będą porównywalną produkcją. Chciałbym żeby tak było.
 
Rozumiem cię doskonale, też jestem już starszy (rocznik 91)
Czekaj, Małolacie, będziesz miał moje lata, to jeszcze zatęsknisz za ledwo domkniętym trzecim krzyżykiem ;) . Ja pomimo faktu, że jestem w wieku naturalnie współczesnym dla Gothiców (rocznik '74), to nigdy nie połknąłem ich bakcyla - zanim mnie wciągnęła fabuła, to zawsze odrzucało mnie sterowanie. Coś się zmieniło w tej kwestii w "Kronikach"? Może zacząłbym od czegoś bardziej przystępnego, by dopiero później ponownie zmierzyć się z demonem sterowania.
 
Top Bottom