Bo druga część tego płatnego dodatku będzie miała premierę w przyszłym roku (będzie tam cały nowy region). Ale może na 2016 RED'zi mają jeszcze coś w zanadrzu (Edycję Rozszerzoną?).
Bo druga część tego płatnego dodatku będzie miała premierę w przyszłym roku (będzie tam cały nowy region). Ale może na 2016 RED'zi mają jeszcze coś w zanadrzu (Edycję Rozszerzoną?).
Sęk w tym że drugi dodatek ma wyjść na początku roku, a więc przed targami pokroju E3 tudzież Gamescom. Z wypowiedzi REDów wynika jednak że na przyszłorocznych targach też nie ma co się spodziewać Cyberpunka, bo dalej będą cisnąć Wiedźmina. Na pewno wyjdzie jakaś wersja GOTY zawierająca podstawkę ze wszystkimi dodatkami i poprawkami, ale co poza tym? Mogą być kolejne komiksy, planszówki, może Gwint, ale to raczej produkty wspierające. Może faktycznie szykują jakąś edycję rozszerzoną, bo w wydanie poprzednich gier na nowe platformy nie wierzę.
Swoją drogą, już po E3, REDzi cokolwiek pokazywali czy raczej biznesowe spotkania za zamkniętymi drzwiami? Nie ukrywam że nastawiałem się na konkrety o pierwszym dodatku.
Swoją drogą, już po E3, REDzi cokolwiek pokazywali czy raczej biznesowe spotkania za zamkniętymi drzwiami? Nie ukrywam że nastawiałem się na konkrety o pierwszym dodatku.
Na taką edycję właśnie czekam ze wszystkimi dodatkami i poprawkami.
Ale serio ktoś powiedział, że następny rok będzie należeć do Wiedźmina? Bo ja pamiętam odpowiedź Marcina bodajże, na pytanie odnośnie Cyberpunka na tegorocznym E3. Napisał, że ten rok należy do W3 o kolejnym chyba nie wspominał. Ja tam myślę, że w 2016 zobaczymy coś więcej z CP2077.
Na taką edycję właśnie czekam ze wszystkimi dodatkami i poprawkami.
http://uk.ign.com/articles/2015/05/27/cd-projekt-red-wont-talk-about-cyberpunk-2077-until-2017
W najnowszym newsie Marcin iwiński mówi też, że chcą zapowiedzieć CP podobnie jak Fallout 4, czyli wytoczyć grube działa i pokazać solidną prezentację, z faktycznym contentem.
http://uk.ign.com/articles/2015/06/18/cd-projekt-talks-cyberpunk-2077
Do 2017 zapowiada się więc cisza i to rodzi nadzieję, że REDania uniknie sytuacji analogicznych do W3.
Last edited:
Wracając do tematu, Batman zbiera świetne recenzje. Jeśli pójdzie tak dalej to szczególnie w głosowaniu fanów może powalczyć z W3. Batman to jest przeogromna marka.
http://www.metacritic.com/game/playstation-4/batman-arkham-knight
http://www.metacritic.com/game/playstation-4/batman-arkham-knight
Zauważ jednak, że konkurencja była taka sobie. W zeszłym roku wyszło niewiele dużych i dobrych gier.
GOTY to nagroda za najlepszy marketing i sprzedaż -- jakość produktu ma tu absolutnie drugorzędne znaczenie. Tak więc CDPR ma czego się bać, bo nowa gra Bethesdy będzie kasowym hitem choćby chodziła na silniku sprzed dekady i latało po niej 500 bugów... Zaraz...
Jak dla mnie w tym roku już mamy 3 gry lepsze niż wszystko co było w 2014: Bloodborne, Wiedźmin i Batman. W drugiej części roku MGS i Fallout, ale też może się trafić jakiś czarny koń np. Mad Max.
@Ɲecroscope
No nie do końca nagroda za najlepszy marketing i sprzedaż. W 2012 sporo nagród za najlepszą grę zgarnęły The Walking Dead i Journey.
@Ɲecroscope
No nie do końca nagroda za najlepszy marketing i sprzedaż. W 2012 sporo nagród za najlepszą grę zgarnęły The Walking Dead i Journey.
Nie liczyłbym na to. Wygląda jak biedniejsza wersja Just Cause, a JC szału nie robi. Batman dopiero przed nami, ale wątpię by był lepszy niż wszystko co było w 2014. Póki co jestem sceptycznie nastawiony głównie ze względu na batmobil w pakiecie z dziesiątkami czołgów i znowu wyludnionym Gotham. Najlepszą częścią serii jest imo Asylum, który zamiast udawać sanboxa nastawiony był na wątek główny w kameralnych lokacjach.
@Esterhazy
Przed premierą Shadow of Mordor gra wydawała mi się średniakiem na licencji, a jak zagrałem to zmieniłem zdanie o 180 stopni, a sama gra zdobyła sporo nagród dla najlepszej gry akcji 2014. Po tym co ostatnio widziałem z Mad Maxa to jestem pozytywnie nastawiony.
Tak czy inaczej jakiś czarny koń się może pojawić i narobić zamieszanie.
Jeśli chodzi o Asylum jako najlepszą część serii to się nie zgodzę. Według mnie było to City, które jeśli się nie mylę miało najwyższą średnią ocen w 2011 ze wszystkich gier.
Przed premierą Shadow of Mordor gra wydawała mi się średniakiem na licencji, a jak zagrałem to zmieniłem zdanie o 180 stopni, a sama gra zdobyła sporo nagród dla najlepszej gry akcji 2014. Po tym co ostatnio widziałem z Mad Maxa to jestem pozytywnie nastawiony.
Tak czy inaczej jakiś czarny koń się może pojawić i narobić zamieszanie.
Jeśli chodzi o Asylum jako najlepszą część serii to się nie zgodzę. Według mnie było to City, które jeśli się nie mylę miało najwyższą średnią ocen w 2011 ze wszystkich gier.
Wszyscy, którzy mieli okazję zagrać w Maxa na E3 mówię że nie ma szału. Tragedii też nie, ale gra roku to raczej niestety nie będzie.
Straszna głupota, że nagrodę gry roku zgarniają gry, które opowiadają dobre historie, ale w które się de facto nie gra tylko ogląda.
Straszna głupota, że nagrodę gry roku zgarniają gry, które opowiadają dobre historie, ale w które się de facto nie gra tylko ogląda.
Wytworzył się taki nowy gatunek gier i trzeba go zaakceptować. Ja na przykład nie przepadam za jRPG-gami, więc po prostu w nie nie gram.
Poza tym te dwie gry są na prawdę dobrze wykonane. Wolę dużo bardziej "pooglądać" taką dobrą grę niż zagrać w średnią.
Nie ma w tym nic złego. Obie gry zasłużyły na nagrody. Trzeba mieć trochę bardziej otwarty umysł i tyle.
W gry się gra, jeśli gra nie oferuje rozgrywki to nie jest grą. Może dostać wysokie noty za historię, dialogi, muzykę itp., ale nie za rozgrywkę. Jeśli zaś za rozgrywkę dostaje niską notę to na pewno nie zasługuje na miano gry roku. I żeby nie było, Walking Dead podobnie jak Wolf Among Us bardzo mi się podobały.
