Gracze wychodzą przed końcem rozgrywki

+
@paku 93
No ale wtedy ja nie dostane - dlaczego ja mam sobie odbierać nagrodę przez takiego gościa?

@willow565
No ale to jest nie fair wobec innych graczy bo nie każdy ma czas tak siedzieć i cały czas się poddawać. Przecież przy odrobinie szczęścia możesz stworzyć dziennie z 5 złotych kart jak odpowiednio długo posiedzisz. Tylko problem jest taki że niektórzy mają na to czas, a niektórzy nie, dlatego to jest nie fair wobec tych drugich. No i gra traci wtedy sens.
 
Last edited:
Ja mam prostą zasadę. Nie daję GG jeśli gracz nie dograł 1 rundy do końca. Jeśli wszyscy będą robili podobnie to tego typu działania szybko się skończą.
 
Mam proste rozwiązanie, gracz który zagrał mniej niż 10 kart w całej grze nie może otrzymać nagrody za GG, bo poddanie walki na samym początku nie ma nic wspólnego z good game. Wiem cwaniaczki będą dalej grali na oślep te 10 kart i poddawali walkę, ale przynajmniej nie będą nabijali 5 golda na 20 sekund i może część z nich się znudzi.
 
Opcja poddania się jest w porządku. 1) Nie każdy chce grać przeciwko konkretnej frakcji 2) Osoba wie, że nie wygra 3) ktoś jest napinaczem i na złość czeka do ostatniej sekundy z zagraniem karty.
​To system "GG" wymaga drobnych zmian. Dobrym pomysłem jest zagrać te kilka kart, by móc otrzymać premię. Rozegranie całej rundy nie ma zbytnio sensu, bo może być zagranie Eredin -> Pass :/

Blizzard fajnie to rozwiązał w Overwatchu, za poddanie kilku gier pod rząd przez jakąś ilość gier NIE DOSTAJE się w ogóle nagród za "gg" czy levele.
 
A mnie zupełnie nie przeszkadza, jeśli ktoś, kto wie, że na pewno nie wygra, poddaje się. W końcu jeśli ma się męczyć z samymi kartami specjalnymi na ręku lub z jakąś beznadziejną sytuacją, to niech sobie na zdrowie odpuści i w kolejnej rozgrywce z kimś innym bawi się lepiej. W końcu nie po to gra, żebym ja miała przyjemność z wywalania kart.
Poza tym jest jeszcze coś - kiedy byłam piękna i młoda, w karciankach uważano za rodzaj nietaktu wywalanie wszystkich pozostałych kart, kiedy przeciwnik poddał się / spasował i gracz wiedział, że wygra. Tutaj jest to irytująco częste. Rozumiem, że ludzie są dumni z kart, które zebrali i z tego, jak bardzo jeszcze mogą komuś dowalić, ale dlaczego ja mam marnować czas na oglądanie tego? Gdybym chciała, to bym patrzyła, serio.
I ostatnie - zadziwiająco często wszyscy zakładają, że ludzie poddają się lub pasują, bo są zwiędłe kwiatki, miękkie marchewki czy co tam jeszcze. A graczy jest sporo i naprawdę szansa na to, że ktoś podda się, bo mu dziecko próbuje zjeść złotą rybkę, kot wykopuje kwiatek, zupa kipi, jest częste. O przypadkowym pauzowaniu (spacja jest pierwszym klawiszem, który przyciskamy, kiedy pochylamy się nad biurkiem) już nie wspominam, zakładam, że przynajmniej kobiety mogą mnie zrozumieć. ^^
 
qacper;n6686962 said:
No ale to jest nie fair wobec innych graczy bo nie każdy ma czas tak siedzieć i cały czas się poddawać.
W grze free2play albo płacisz czasem albo prawdziwą walutą. Jeżeli nie poświęcasz czasu na grę i nie wydajesz pieniędzy to nie można mieć do nikogo pretensji, że kart brakuje. Jest to jak najbardziej w porządku. KAŻDA karcianka f2p daje możliwość zdobywania kart w zamian za poświęcony czas.
Inną sprawą jest patologia poddawania gier byleby otrzymać GG. Mechanizm gratulowania powinien zostać w całości usunięty, bo doprowadza on do takich właśnie kuriozalnych sytuacji.
 
Wczoraj zaobserwowałem nową opcje o której wcześniej nie pomyślałem a jest exploitem systemu opłacania GG.

Scenariusz:
Szukam przeciwnika, znajduje, ładuje się gra, przeciwnik wychodzi wysyła GG.

Zdarzyło mi się to 2 razy ale myślę, że z powodzeniem można bota do tego skonfigurować, wystarczy że raz na jakiś czas ktoś odpowie GG i już można tak zbierać zasoby...
 
Dlatego jak już było wielokrotnie mówione osoby które wychodzą nie powinny mieć żadnej możliwości dania/otrzymania gg.
 
Macie dziwnego pecha. Kiedy grywam to zdarza się że ktoś wychodzi przed finałem, ale zawsze jest to już końcówka kiedy przeciwnik widzi, że nie ma najmniejszych szans. Nie zdarzyło mi się jeszcze żebym zaczął i ktoś od razu uciekł licząc na GG.
 
HuntMocy;n6913710 said:
Macie dziwnego pecha. Kiedy grywam to zdarza się że ktoś wychodzi przed finałem, ale zawsze jest to już końcówka kiedy przeciwnik widzi, że nie ma najmniejszych szans. Nie zdarzyło mi się jeszcze żebym zaczął i ktoś od razu uciekł licząc na GG.

HuntMocy;n6913710 said:
Macie dziwnego pecha. Kiedy grywam to zdarza się że ktoś wychodzi przed finałem, ale zawsze jest to już końcówka kiedy przeciwnik widzi, że nie ma najmniejszych szans. Nie zdarzyło mi się jeszcze żebym zaczął i ktoś od razu uciekł licząc na GG.

Pech nie pech, jak to nie zostanie zmienione to już niedlugo w sieci będzie do ściagniecia bot, który to bedzie robił w czasie Twojej pracy/szkoły a po powrocie będziesz miał 200 kamieni i 800 sukienek do wydania...
 
Duckingman;n6670872 said:
@MrHoudini Ja w takiej sytuacji nie daje GG nawet jeśli sam go dostaję. To jedyna metoda by tego typu proceder ukrócić lub ewentualnie wprowadzić wymóg rozegrania co najmniej 1 rundy by móc dać GG.

Ja robię identycznie, jeśli ktoś rezygnuje z gry przed startem gry (czasami nawet na ekran wymiany kart się nie pojawi) to nie daję GG, nie wściekam się natomiast jak rywalowi zostają 3-4 karty a ja mam pod kontrola stół i on rezygnuje w ostatniej rundzie. Ja w takiej sytuacji sam najczęściej daję pas, ale wyjście z gry jest też rozwiązaniem.

 
Rozumiem poddanie gry kiedy rywal ma ciągle np. 3 karty, ale widzi, że sprawa jest beznadziejna, jednak zaczyna mnie strasznie irytować moda na niespodziewane ucieczki tuż przed samym końcem trzeciej rundy. Absolutnie nie rozumiem skąd się to bierze i jest to według mnie po prostu głupie i niegrzeczne. Jeżeli walczył tak długo, to chyba może jescze jedną turę zaczekać lub spasować i zakończyć rozgrywkę "po ludzku", a nie rzucić się na Esc w trakcie ostatniego ruchu oponenta, tak by przypadkiem nie dopuścić do pokazania kompletnych statystyk.
 
Cat.from.Pluto;n6916530 said:
Rozumiem poddanie gry kiedy rywal ma ciągle np. 3 karty, ale widzi, że sprawa jest beznadziejna, jednak zaczyna mnie strasznie irytować moda na niespodziewane ucieczki tuż przed samym końcem trzeciej rundy. Absolutnie nie rozumiem skąd się to bierze i jest to według mnie po prostu głupie i niegrzeczne. Jeżeli walczył tak długo, to chyba może jescze jedną turę zaczekać lub spasować i zakończyć rozgrywkę "po ludzku", a nie rzucić się na Esc w trakcie ostatniego ruchu oponenta, tak by przypadkiem nie dopuścić do pokazania kompletnych statystyk.

W każdej grze masz opcje poddać mecz. Jeśli wiesz, że przegrasz po co się męczyć? Poddajesz się i zaczynasz następną rozgrywkę. Dziwię się, że wywołuje to u niektórych takie oburzenie. Też poddaje mecze jeśli widzę, że sytuacja jest beznadziejna, daje GG i szukam kolejnego przeciwnika. Taka jest kolej rzeczy w grach online.
 
Mogłaby być opcja taka, że jeśli przeciwnik chce wcześniej skończyć, to gracz, który zostaje może kontynuować wykładanie kart bez przeciwnika. Tylko po co?
 
leoh;n6913930 said:
Pech nie pech, jak to nie zostanie zmienione to już niedlugo w sieci będzie do ściagniecia bot, który to bedzie robił w czasie Twojej pracy/szkoły a po powrocie będziesz miał 200 kamieni i 800 sukienek do wydania...

ekhem ... nie będę tu poddawał pomysłów, ale powiem tylko że takie coś już istnieje, nie zostało napisane pod gwinta, jest ogólnie dostepne i sprawdza się bardzo dobrze, zostawiając komputer włączony na noc możesz sie rano spodziewać 300-400 golda i podobną ilość scrapów kart ... tak więc to jest rzecz którą muszą zmienić bo inaczej kupowanie kart straci sens, chociaż z drugiej strony to może przyspożyc popularności, a konkurencja jest mocna ...
 
Najlepszym wyjściem byłoby wprowadzić czarna listę. Umieszczony na niej gracz nie mógłby więcej grać przeciwko nam i rozłączać się z naszej rozgrywki.
 
mefju83;n6933790 said:
Najlepszym wyjściem byłoby wprowadzić czarna listę. Umieszczony na niej gracz nie mógłby więcej grać przeciwko nam i rozłączać się z naszej rozgrywki.

A co jak będą rankedy? Wrzucisz sobie topowych graczy na czarną listę, nie będziesz miał konkurencji, wbijasz sobie jak największy ranking bez problemu? To zabije Gwinta.
 
Jedynym wyjściem by się pozbyć ludzi, którzy będą wychodzić z gry dla szybkiego GG to zabranie nagród za przegraną. Tak na prawdę innego nie ma. Można oczywiście stworzyć system który np będzie karał gracza, który przez 3 gry nie dotrwa do drugiej rundy chociaż banem na gry przez następną godzinę. To dużo jednak nie zmieni. Taki osobnik rzuci szybko 1-2 karty zrobi pass i podda się w drugiej rundzie marnując więcej naszego czasu niż to potrzebne. Szczerze to już wole aby ktoś taki poddał się w pierwszej sekundzie niż zabieral mi te 2-3 minuty które mogę spędzić na normalnej grze.
 
Wystarczy zrobić mechanizm, który blokuje zdobywanie nagród za przegraną dopóki nie wygra się konkretnej ilości gier. Nie rozumiem tego obrażenia, bo ktoś podda grę. Rozumiem botting i nielegalny przyrost zasobów za nic ale bez przesady.

Gra ma większe problemy np. matchamaking, który paruje nowych graczy z tymi co grają kilka (tygo-)dni, wolny przyrost kart epickich i legendarnych, źle opisane niektóre karty czy brak trybu rankingowego. To jest tylko Beta, a ta służy do testowania. Zostanie to pewnie dopracowane w przyszłości.
 
Top Bottom