Yellow said:
Zwłaszcza, że wkradł się do "gier cRPG" gdzie raczej być nie powinien.
Wkradl sie bo nikt nie zauwazyl, ze tak naprawde to rozmawialismy z Sib Ah'em o GW tylko porownujac do kart
Yarpen Zirgin said:
Na oko to troche nudnawe... Jakby się w "wojnę" grało.
Swietne porownanie . Bo prawde mowiac to troche tak jest...to taka bardzo, ale to bardzo rozbudowana woja .Ogolnie jest tak jak napisal Sib Ah. Takie gry karciane nazywane sa kolekcjoneskimi bo trzeba zbierac karty...A niektore potrafa kosztowac naprawde sporo. Dla przykladu moj kolega ma pare z SW po mniej wiecej 60pln za kazda, a trafil je w dodatku za...chyba 15pln . Nie znam sie na wielu systemach. O MtG to wiem tyle, ze jest i mniej wiecej jak dziala bo gralem w Etherlords, ktory jest wlasnie tym inspirowany. Poza tym z opini kolegi wiem, ze wlasnie pojawila sie swietna karcianka Wars oparta na systemie SW, ale dodajaca wiele zmian, ktore przeszkadzaly w SW. Po pierwsze jest kilka stron konfliktu i mozna je ze soba mieszac. Ale i tak najbardziej lubie Thorgala..dlaczego? Nie wiem...poprostu . Interesuje mnie jeszcze Vampire, ale tylko ze wzg na wampiry i pawdopodobny klimat bo zasad nawet nie znam...A na przykladzie Thorgala moge Ci opisac z grubsza jak to wyglada. Masz decka czyli talie ktora grasz. Wystawiasz z reki, na ktorej masz 8 dociagnietych kart, misje jaka planujesz wykonac. Przeciwnik moze Ci przeszkadzac w jej wykonaniu i moze tez wystawic wlasna. Wystawiasz z reki swoich bohaterow, ktorzy maja dana misje wykonac, a przeciwnik swoich, zeby Ci przeszkodzic. Karty sa zakryte. Dociagasz 3 karty i odkrywasz swoich bohaterow. Przeciwnik robi to samo. I teraz jest najciekawsza faza . Tutaj poslugujac sie czatami, podstepami i przedmiotami usilujesz doprowadzic do tego aby wspolczynnik bohatera spadl jak najnizej. A trzeba Ci wiedziec, ze kazda misja ma trudnosc opisna przez pewien wspolczynnik (np. misja na kondycje wymaga aby po zakonczeniu Twoja kondycja byla wyzsza niz trudnosc + suma kondyzji przeciwnika). Podstepy to rozne rzeczy jakie mozesz zrobic przeciwnikowi (i On Tobie ), a reprezentowane sa poprzez karty...to w zasadzie tyle...Brzmi troche chaotycznie, ale mi sie gra swietnie...szkoda tylko, ze Thorgal nie jest juz wydawany, a karty mozna dostac tylko na aukcjach