Gry komputerowe

+
Ufff. To mnie uspokoiło. W2 jest robiony od 3 lat a wraz z poświęconym czasem idzie jakość. Jak zmajstrują DA2 w półtora roku to w W2 nie zagrożą.
 
e tam, silnik wyjmą z Mass Effect 2, fabuła pewnie powstawała jakoś od dłuższego czasu, teraz tylko 2 tysiące chińskich niewolników musi spisać dialogi i wymyślić jak je upakować w kółko dialogowe, które pewno będzie to i jeszcze może zdążą kilka DLC wydać w dniu premiery ;]a na poważnie - pierwsza część Dragon Age bardzo mi się podobała, wchłonęła mnie i wyrwała z życia kilka tygodni (zresztą, ostatnio sobie znowu ją katuję wraz z jakimiś modami), liczę, że dwójka także to zrobi :) a zważywszy na to, że nie mam w zwyczaju kupowania zbyt wielu gier na raz, to pewnie kupię wpierw W2 a później Dragon Age'a, bo jednak sentyment przeważa ;) wszak ani o jednej ani o drugiej zbyt dużo jeszcze nie wiadomo, oprócz tego, że są sequelami świetnych gier :]
 
Mi przejście DA:O wraz z DLC zajęło 108h. Gdyby nie fakt, że równocześnie tworzyłem i testowałem moda do DA:O pewnie bym wymiękł w połowie. Gra okazała się dla mnie bardzo... płytka. Fabuła jest mega banalna, zwroty akcji mega przewidywalne i cały czas miałem wrażenie, że gdzieś już to widziałem. Dla mnie to nie jest dark fantasy, to klasyczna, banalna walka dobra ze złem jak z Tolkiena. Hurlocki = uruk-hai, genlocki = gobliny, shreaki = orki, ogry = trolle. Do tego zebrane do kupy wszystkie oklepane wątki z fantasy. I następna lokacja pełna przeciwników i zero dialogów, następna lokacja pełna przeciwników, zero dialogów, następna lokacja do wyczyszczenia, i jeszcze 50 lokacji przede mną. Po 50h zacząłem się potwornie nudzić.Acha, grałem z ok 30 modami, które w znacznym stopniu poprawiały grywalność. Bez nich byłaby dolina.
 
Flash said:
Mi przejście DA:O wraz z DLC zajęło 108h. Gdyby nie fakt, że równocześnie tworzyłem i testowałem moda do DA:O pewnie bym wymiękł w połowie. Gra okazała się dla mnie bardzo... płytka. Fabuła jest mega banalna, zwroty akcji mega przewidywalne i cały czas miałem wrażenie, że gdzieś już to widziałem. Dla mnie to nie jest dark fantasy, to klasyczna, banalna walka dobra ze złem jak z Tolkiena. Hurlocki = uruk-hai, genlocki = gobliny, shreaki = orki, ogry = trolle. Do tego zebrane do kupy wszystkie oklepane wątki z fantasy. I następna lokacja pełna przeciwników i zero dialogów, następna lokacja pełna przeciwników, zero dialogów, następna lokacja do wyczyszczenia, i jeszcze 50 lokacji przede mną. Po 50h zacząłem się potwornie nudzić.Acha, grałem z ok 30 modami, które w znacznym stopniu poprawiały grywalność. Bez nich byłaby dolina.
O D:A już się wypowiadałem, więc żeby się nie powtarzać powiem tylko: w tej grze nie chodzi o fabułę. Jest to GRA! Moim zdaniem ma ustawione priorytety właściwie jak na grę (w przeciwieństwie do Wiedźmina, która ma świetną fabułę, a kiepską mechanikę). Fabuła jest płytka, ale jako tło dla taktyki bitewnej dała mi sporo radości. Faktycznie, pod koniec gry byłem już zmęczony powtarzalnością i nie zagram w dodatek. Wolałbym, żeby było mniej prostych walk.Na jakim poziomie trudności grałeś? Jeżeli na normalnym lub prostszym to nic dziwnego, że się nudziłeś. W sumie jako że jesteś Flash in the flesh, to powinieneś grać na szalonym :p. Ja grałem na trudnym i do niektórych walk podchodziłem kilkanaście (!) razy (nie zawsze przegrywałem, ale czasami miałem za duże straty w okładach albo NPC, których miałem uratować), były dla mnie ekstremalnie trudne - niestety do czasu aż nie podjąłem pewnych kluczowych wyborów
od kiedy dołączyła do mnie Wynne ze swoją kamienną pięścią do rozbijania zamrożeńców i innymi buffami, wszystko stało się dużo prostsze. Podejrzewam, że gdyby moją główną postacią był czarodziej, to układem 3 czarodzieje 1 tank Alistair poradziłbym sobie na poziomie szalonym.
 
Szalony bez modów mógłbym przejść solo magiem.Grałem na szalonym ze swoim modem: http://www.dragonagenexus.com/downloads/file.php?id=1403Gdyby nie to pewnie bym zasnął z nudów.Ten epilog - Climax - bitwy o Redcliffe i Denerim z potężną armią mrocznego pomiotu (dlaczego w polskim tłumaczeniu wszystko brzmi kiczowato), która pada na jeden cios to jakiś żart.
 
Ostatnio znów zacząłem grać w Battlefield Heroes :) Ostatnio wprowadzili parę fajnych mapek i nie długo wprowadzą nowy tryb gry . Gdyby ktoś chciał pograć to PW , nick JIMP :) A i jeszcze gdyby ktoś chciał zacząć http://www.battlefieldheroes.com/en/ref/2278584834 , za zaproszonych dostaję się jakieś bonusy , dla osoby rejestrującej się to mała różnica ale osoba która "zaprosiła" do gry kogoś dostaję się Battlefounds .
 
Pierwsze screeny z DA2!! Muszę powiedzieć, że stylistyka mnie powala, już po tych konceptach i rysunkach, które pojawiły się wcześniej byłem zaintrygowany jak to będzie wyglądać, no i jest świetnie! Tak jak ktoś napisał w komentarzu: "Kinda' looks cartoony, with darkness added in. A lot." to ja się z tym w zupełności zgadzam.
 
Strasznie pokracznie wyglądają te screeny. Mam nadzieję, że w DA2 będzie więcej talentów, które wzmocnią rozwój postaci, ponieważ w DA1 jak miałeś w drużynie dwóch wojowników walczących bronią dwuręczną to byli oni kalką samego siebie. Trochę czarów też, by się przydało, bowiem takie kombinacje jakie mogliśmy robić w DA1 były ściągnięte z BG, np. Olej + Ognista Kula = Chodząca Pochodnia == Śliskość + Kula Ognia = Chodząca pochodnia. W tej grze trzeba zmienić mechanikę, bo obecna nie pozwala na to, co według reklamy tej gry miało się dziać: bardzo taktyczne walki z rozbudowanym rozwojem postaci i świetnymi czarami. W rzeczywistości nie ma taktyki tylko napuszczasz dwa czołgi i kończysz morzem ognia. Mechanika to takie bardzo okrojone AD&D z atutami.
 
witam chciałem w tym dziale zadać pytanie co do wersji językowej czy kupując grę poza granicami naszego kraju (która w Polsce ma wersje z dubbingiem) możemy liczyć na polską wersje językową
 
buda24 said:
witam chciałem w tym dziale zadać pytanie co do wersji językowej czy kupując grę poza granicami naszego kraju (która w Polsce ma wersje z dubbingiem) możemy liczyć na polską wersje językową
Z tego co kojarzę to chyba tylko Wiedźmin daje taką możliwość w Edycji Rozszerzonej. Patrząc po liczniku postów na pewno o tym wiesz :) Co do innych tytułów, czasem zdarza się, że gra ma wersję językową oryginalną i lokalną, ale nie uświadczysz innych ścieżek językowych.
 
buda24 said:
witam chciałem w tym dziale zadać pytanie co do wersji językowej czy kupując grę poza granicami naszego kraju (która w Polsce ma wersje z dubbingiem) możemy liczyć na polską wersje językową
Wszystkie Edycje Rozszerzone, niezależnie gdzie kupione, oferują kilka wersji językowych, w tym polską.
 
Przechodzę ME1 po raz trzeci i szczerze przyznam, że ta gra po raz kolejny mnie zaskoczyła. Jako, że postanowiłem przysiąść i zaliczyć wszystkie questy, znalazłem kilka smaczków, jak choćby informację, co się stało na Akuze* oraz to:
http://img801.imageshack.us/img801/921/me1piramida.png
*
Okazuje się, że był to eksperyment Cerberusa (!). Możemy też spotkać 2 człowieka który przeżył tamtą akcje... Shepard nie jest taki świetny ;-))
 
Top Bottom