Gry komputerowe

+
Jak tam, ogrywa ktoś teraz Bannerlorda? Jak wrażenia na ten moment? Sam bym z chęcią sprawdził, bo wiele godzin spędziłem Warbandzie, ale na moim obecnym sprzęcie jest to raczej niemożliwe. Płacenie prawie dwóch stów za wersję, którą czeka jeszcze wiele poprawek i łatek też mi się szczerze mówiąc nie uśmiecha.
 
Ogrywam Bannerlorda od dnia premiery prawie. Co do ceny to z tego co pamiętam dla posiadaczy któregoś z porzednich Mountów jest zniżka. Sam kupiłem jeszcze dodatkowo ze zniżką z okazji premiery co obniżyło mi cenę do 145zł, a to już rozsądna stawka. Bez tej premierowej, myślę że będzie to jakieś 160zł, więc można pomyśleć.

Co do samej rozgrywki, to mam na koncie jakieś 50h i sprawdziłem większość mechanik. Nie da się ukryć, widać dlaczego ta gra jest w Early Accessie. Nie tylko bugów, glitchy i exploitów jest sporo, ale część rzeczy nie działa w ogóle, lub częściowo.
Część perków nie działa, jak na przykład przeładowywanie kuszy na koniu, a część jest bardzo słaba słaba (perk w dowodzeniu daje kilka XP całemu stackowi żołnierzy, a nie każdemu z osobna).

Sporo rzeczy złych w Warbandzie jest tutaj przeniesionych w 100%, jak chaotyczne, losowe areny czy turnieje. Jednak dobry system walki sprawia, że wracam do nich co trochę, żeby sobie trochę poklepać doświadczenia.
Da się założyć własne królestwo, ale wymaga to podążania za tragicznym, niedokończonym questem głównym, o który nikt nie prosił, a który sam się wprasza. W pewnym momencie, kiedy mamy już królestwo się on urywa i nie pozwala zatrzymać jakiejś konspiracji mającej na celu podkopanie nas. Nie rozumiem dokładnie o co tam chodzi, bo ledwo założyłem królestwo, ale podobno rzucają się na wtedy nas pozostałe frakcje imperialne (lub nieimperialne, w zależności od strony konfliktu).
A poza tym na pewnym etapie mamy niewidzialny limit czasu, po którym quest failuje i nie możemy założyć królestwa nigdy więcej. Po co? Dlaczego? Nie wiem. Ale wiem, że można pobrać mody usuwające ten chłam, zmieniające to na wzór Warbanda.

Co do samych modów, już jest ich pełno i one też łatają grę, dodając tony zmian ułatwiających życie, przywracające bannery noszone przez żołnierzy, dodające patrole, nowe frakcje, opcje, poprawiające wygląd postaci itp. Gra jest często patchowana i z każdym tygodniem powoli coraz lepsza.

Za to nowe mechaniki armii i oblężeń są prawdziwym krokiem naprzód, można stawiać rozmaite machiny oblężnicze, strzelać i nawet kruszyć mury warowni. Potrzeba tu również jednak sporych poprawek.
Bitwy są soczyste i krwawe (również sparingi na arenie, które teoretycznie nie mają kończyć się śmiercią), rozstawianie wojsk momentami przypomina serię Total War jako że możemy dobierać dokładną szerokość formacji myszą.

Narzekam, ale gra mi się świetnie i ciągnie mnie dalej do gry mimo niedoróbek i stosunkowo nie aż tak dużych zmian względem pierwowzoru. Czy warto kupić teraz? Ja nie żałuję, bawię się bardzo dobrze, ale nie będę nikogo przekonywał do niej na siłę, jako że każdy ma inny próg wytrzymałości na niedoróbki. Jestem jednak pewien że za rok, dwa ta gra będzie absolutnym must have bez żadnego gadania.
 

Wygląda na to, że SEGA może planować wydanie najnowszej odsłony Yakuzy na PC przed portami części 3-6. W sumie nie jest to kompletnie bez sensu, biorąc pod uwagę, że jest to zupełnie nowa historia z nowymi bohaterami i tylko odniesieniami do poprzednich części, ale mimo wszystko liczę na to, że SEGA nie porzuciła planów przekonwertowania całej serii na PC.

Tym co wyróżnia tę odsłonę jest także odejście od walk w stylu beat'em upów na rzecz turowej walki w stylu klasycznych japońskich RPG-ów. Zmiana kontrowersyjna, ale na gameplayach wygląda całkiem sympatycznie, więc z chęcią sprawdzę jak to wypada.
 
Jest już wstępna rozpiska wydarzenia "Summer Game Fest".

- 7 maja, godzina 17:00 czasu polskiego – Inside Xbox – pierwsze spojrzenie na gameplay z konsoli Xbox Series X.
- 12 maja, godzina 18:00 czasu polskiego - Sunrise #1 - Geoff Keighley i niespodziewana prezentacja nowej gry.
- Od 9 do 14 czerwca - Steam Game Festival: Summer Edition – kolejna edycja steamowego festiwalu gier, podczas którego będzie można przetestować szereg interesujących produkcji.
- 11 czerwca - Night City Wire – nowa prezentacja Cyberpunka 2077 od studia CD Projekt RED
- 12 czerwca, godzina 1:00 czasu polskiego - EA Play Live 2020 – konferencja na temat nadchodzących produkcji z katalogu firmy Electronic Arts.
- 11 lipca - TennoCon 2020 – szczegóły na temat przyszłości gry Warframe.
- 24 sierpnia – ceremonia otwarcia targów gamescom 2020 – wielki finał Summer Game Fest z udziałem Geoffa Keighleya.

 
Kraków, Beksiński i... Dorociński :)
Fajne połączenie. Oby tylko nie było przerostu formy nad treścią. Ale jestem mocno zaintrygowany.

 
Obejrzałem całą prezentację od Microsoftu i meham strasznie.
Fajnie zobaczyć nowy tytuł od Blobber Team, fajnie że Scorn wciąż żyje, trailer Asasyna na silniku gry też spoko - tyle tylko, że NIC co pokazano nie mówi mi, że nadchodzi nowa generacja sprzętu, za to każdy kto się wypowiadał był zmuszony mówić, jaki ten nowy iksboks wspaniały i jakie daje możliwości.
Zresztą nawet tutaj zero konkretów, tylko "brak ekranów ładowania" i "szalony framerate". Pecetowcy ziewają.

Rozczarowanko.
 
Tylko, że ta prezentacja dla pecetowców nie była, Microsoft nie potrzebuje nas do kupowania konsol bo i tak jesteśmy w ich ekosystemie (Windows, gamepass itd.), a dla ludzi inwestujących w konsole "brak ekranów ładowania" i "szalony framerate" to duża i ważna zmiana.

A co do gier, nie rozczarowałem się (nowy asasyn mało mnie obchodzi), ale wielkich zachwytów też nie było. Widać, że robili to po raz pierwszy i muszą dopracować szczegóły. Zobaczymy co pokażą w lipcu.

Więcej szczegółów o The Medium: https://polskigamedev.pl/the-medium-mamy-ekskluzywne-informacje/
Zapowiada się ciekawie.
 
Last edited:
Tylko, że ta prezentacja dla pecetowców nie była, Microsoft nie potrzebuje nas do kupowania konsol bo i tak jesteśmy w ich ekosystemie (Windows, gamepass itd.), a dla ludzi inwestujących w konsole "brak ekranów ładowania" i "szalony framerate" to duża i ważna zmiana.
Miałem na myśli fakt, że tym co oferuje w tej chwili Microsoft przedstawiając jednocześnie jako rewolucję pecetowcy mogli cieszyć się już dawno temu.
Nie widzę nic złego w przedstawieniu właściwości nowego sprzętu, ale rzucanie górnolotnymi ogólnikami przy udawaniu, że wymyśla się koło na nowo jest słabe imo.
 
Last edited:
To tak jak z tym dyskiem SSD na konferencji Sony co brzmiało jakby oni to właśnie wymyślili xD

A co do konferencji MS to liczyłem na zapowiedz nowego Batmana i tego erpega z Harry'ego Pottera więc byłem rozczarowany. Z gier o których nigdy nie słyszałem (albo słyszałem, ale zapomniałem) to ciekawie zapowiadają się The Ascent, Scorn i Medium + oczywiście Assassin's Creed, ale ten ma u nas dedykowany temat. Reszta mi lata koło tyłka.
 
Miałem na myśli fakt, że tym co oferuje w tej chwili Microsoft przedstawiając jednocześnie jako rewolucję pecetowcy mogli cieszyć się już dawno temu.
Nie widzę nic złego w przedstawieniu właściwości nowego sprzętu, ale rzucanie górnolotnymi ogólnikami przy udawaniu, że wymyśla się koło na nowo jest słabe imo.

Rozumiem o co chodzi, tak samo było przy "pikselach najwyższej jakości" (czy jak to tam leciało) podczas poprzednich kampanii reklamowych xboxa, ale taka już natura marketingu. Jak microsoft nie powie że wynaleźli czegoś nowego (a co na rynku jest od wielu lat) to zrobi to sony by nakręcić hype.

A co do konferencji MS to liczyłem na zapowiedz nowego Batmana i tego erpega z Harry'ego Pottera więc byłem rozczarowany. Z gier o których nigdy nie słyszałem (albo słyszałem, ale zapomniałem) to ciekawie zapowiadają się The Ascent, Scorn i Medium + oczywiście Assassin's Creed, ale ten ma u nas dedykowany temat. Reszta mi lata koło tyłka.

Nowego Batmana i Harrego Pottera raczej ogłoszą na konferencji Warner Bros. albo na kolejnej prezentacji microsoftu, jakby nie patrzeć to sezon ogłoszeń dopiero się zaczął. A z samych gier to Call of the Sea (czy jakoś tak) wydaje się ciekawe.
 
Nowego Batmana i Harrego Pottera raczej ogłoszą na konferencji Warner Bros

Warner ma zapowiedzianą jakąś konferencję w najbliższym czasie?

albo na kolejnej prezentacji microsoftu, jakby nie patrzeć to sezon ogłoszeń dopiero się zaczął

W tym sęk, że od ostatniego Gacka minęło prawie pięć lat i wciąż cisza nie licząc plotek, domniemanych przecieków i Warnera bawiącego się w zgadywanki. Z kolei pierwsze przecieki o tym Potterze pojawiły się bodaj dwa lata temu i też cisza. Ileż można czekać?
 
Niczego ta prezentacja nie urwała. Grafika jedynie z pierwszej gry jakoś się wybija, głównie za sprawą ogromu (do przesady) dynamicznych efektów cząsteczkowych. Oczywiście nie jest to gameplay, tylko filmik udający rozgrywkę, ale jeśli końcowa jakość będzie podobna, to rzeczywiście jest jakiś skok.

Scorn wygląda bardziej na prezentację silnika graficznego, niż gry. Nie wiem, czy świat żywcem wyciągnięty z Necronomicon nie przytłoczy na dłuższą metę.

Reszta ewidentnie robiona pod aktualną generację, wygląda przyzwoicie zapewne dostanie kopa do klatek na sekunde i rozdzielczości.

Jesli MS nie urwie exami w lipcu, to może mieć problem.
 
Niczego ta prezentacja nie urwała. Grafika jedynie z pierwszej gry jakoś się wybija, głównie za sprawą ogromu (do przesady) dynamicznych efektów cząsteczkowych. Oczywiście nie jest to gameplay, tylko filmik udający rozgrywkę, ale jeśli końcowa jakość będzie podobna, to rzeczywiście jest jakiś skok.

Scorn wygląda bardziej na prezentację silnika graficznego, niż gry. Nie wiem, czy świat żywcem wyciągnięty z Necronomicon nie przytłoczy na dłuższą metę.

Reszta ewidentnie robiona pod aktualną generację, wygląda przyzwoicie zapewne dostanie kopa do klatek na sekunde i rozdzielczości.

Jesli MS nie urwie exami w lipcu, to może mieć problem.
Bright Memory jest w tej chwili dostępne na pececie, jest to gra tworzona przez jedną osobę i wygląda dokładnie tak, jak prezentowano na dzisiejszej prezentacji.

Scorn miało grywalną wersję już kilka lat temu, swego czasu zresztą było o tej grze głośno, youtuberzy ogrywali demo (polecam zobaczyć) ale napotkała trochę problemów z produkcją. Przez chwile nie było wiadomo co się z nią dzieje, ale jak widać - wszystko gra i huczy.
 
Nie spodziewałem się wiele po prezentacji Microsoftu, ot, jakieś strzelanki i nawalanki ze średnią grafiką plus gry sportowe. No i oczywiście na tym się skończyło :p Jeżeli te gry będą działać w 4K to wtedy spoko, grafika może być. Ale wolałbym zobaczyć coś z efektem "wow", nawet jeśli miałoby działać tylko w 1080p.

Jedyna gra, która mnie zaintrygowała to Medium, wygląda całkiem ładnie i klimatycznie, jakaś fabuła też chyba jest. Fajnie, że pojawił się Scorn, ale znowu trailer pokazujący jedynie lokacje? Ile lat oni już tworzą tę grę? Boję się, że ładnie zaprojektowane poziomy to jedyne, czym twórcy mogą się pochwalić.
 
Warner ma zapowiedzianą jakąś konferencję w najbliższym czasie?

Warner jest częścią Summer Game Fest więc na pewno coś zaprezentują, jeżeli nie sami to pewnie wpadną do Microsoftu/Sony (co do sony mam wątpliwości, ale różne rzeczy mogą się zdarzyć).

W tym sęk, że od ostatniego Gacka minęło prawie pięć lat i wciąż cisza nie licząc plotek, domniemanych przecieków i Warnera bawiącego się w zgadywanki. Z kolei pierwsze przecieki o tym Potterze pojawiły się bodaj dwa lata temu i też cisza. Ileż można czekać?

Wiesz, my na info o CP77 czekaliśmy dobre 5 lat, może być podobnie w przypadku Batmana. A co do Pottera to pewnie był vertical slice albo demo dla sponsorów, dlatego nic o nim nie mówią - bo nie ma jeszcze o czym.

Niczego ta prezentacja nie urwała. Grafika jedynie z pierwszej gry jakoś się wybija, głównie za sprawą ogromu (do przesady) dynamicznych efektów cząsteczkowych. Oczywiście nie jest to gameplay, tylko filmik udający rozgrywkę, ale jeśli końcowa jakość będzie podobna, to rzeczywiście jest jakiś skok.

Scorn wygląda bardziej na prezentację silnika graficznego, niż gry. Nie wiem, czy świat żywcem wyciągnięty z Necronomicon nie przytłoczy na dłuższą metę.

Reszta ewidentnie robiona pod aktualną generację, wygląda przyzwoicie zapewne dostanie kopa do klatek na sekunde i rozdzielczości.

Jesli MS nie urwie exami w lipcu, to może mieć problem.

Problem w tym, że większość twórców skupia się teraz na 4K zamiast nowych rozwiązaniach więc moc nowych konsol będzie używana głównie do podbijania rozdzielczości (i stabilnych 30 lub 60 fps). Wątpię byśmy zobaczyli wielki skok w grafice przez pierwszy rok po premierze nowych konsol.

Scorn wygląda zacnie, jednak stawiam na to że większym powodem monotonii może być powtarzalność lokacji niż sam styl graficzny jak np. w Bloodborne (gra wygląda ładnie, ale zbyt wiele lokacji wygląda podobnie).
 
Top Bottom