Gry komputerowe

+
A w temacie MCA:


Wcale mnie nie zmartwiła wiadomość o odejściu MCA z Obsidianu. Od dawna jego wkład w gry w/w był marginalny, a "zbalansowane" podejście Sawyera to kompletnie nie moja bajka - jak przekonałem się grając w PoE. Przez 12 lat istnienia Obsidian wydał dwie gry, które sobie cenię: Maskę Zdrajcy, która jest dodatkiem do uber nudnego NwN2 (a odpowiedzialny za nią Ziets siedzi już w InXile) oraz New Vegas, które też jest bardziej ekspansją FO3 niż nową grą. Obecnie Obsidian jest w dupie i robi jakieś czołgowe mmo i denne karcianki.

---------- Zaktualizowano 15:18 ----------

Recenzja Hatred, znaczy, tfu, Raped na Jawnych Snach.
Ale o co się rozchodzi (bo "profesjonalnych" recek, do których, jak rozumiem, pije autor nie czytuję)?
 
btw. grał już ktoś w Kholat?
Właśnie przed chwilą odebrałem paczkę i się targa ze steama 3,3GB. Także później sprawdzę :p BTW spoko wydanie, gry kosztujące 2x czy nawet 3x więcej czasami mają tylko same płytki z grą i kartkę z kodem. Tutaj oprócz płyty i instrukcji z kodem jest jeszcze zapinka na koszulkę, raport z przesłuchania i plakat. Samo pudełko też fajnie zrobione.
 
Ale o co się rozchodzi (bo "profesjonalnych" recek, do których, jak rozumiem, pije autor nie czytuję)?
Nie bardzo rozumiem, czego nie rozumiesz :p W sensie, że samego zabiegu zlepienia fragmentów recenzji Hatred i przedstawienia tego jako recenzji fikcyjnej gry o gwałtach na dzieciach? Czy sensu takiego zabiegu?
 
Nie bardzo rozumiem, czego nie rozumiesz :p W sensie, że samego zabiegu zlepienia fragmentów recenzji Hatred i przedstawienia tego jako recenzji fikcyjnej gry o gwałtach na dzieciach? Czy sensu takiego zabiegu?
Nie czytałem innych recenzji, w ogóle o grze pierwsze słyszę, stąd jestem nie w temacie. Chodzi o to, że te parodiowane recenzje były za techniczne i neutralne, tj. autorzy nie gromili w nich świętym oburzeniem, co oczywiście powinni byli uczynić w przypadku gry tak obrzydliwej i paskudnej, dlatego autor napisał pastisz o GWAŁCIE, żeby przemówić wszystkim do rozumu? 0_o
 
Skoro nie jesteś w temacie, to niespecjalnie widzę sens w tłumaczeniu. Tym bardziej, że to trochę, jak tłumaczenie dowcipu.
 
Skoro nie jesteś w temacie, to niespecjalnie widzę sens w tłumaczeniu. Tym bardziej, że to trochę, jak tłumaczenie dowcipu.
Innymi słowy: foch.


Obejrzałem sobie gameplay z tego "Hatred" i wygląda to marny shooter obliczony właśnie na kontrowersje.
 
Z serii "Po co pokazywać gry na E3, skoro można zrobić to tydzień przed imprezą" odcinek 2139 pt. "Ratchet & Clank":
Niby wygląda fantastycznie i tak dalej, ale wolałbym to zobaczyć na konferencji.

---------- Zaktualizowano 17:49 ----------

PS. Cutscenki wyglądają miejscami jak bajki Pixara.
 
Kilka ciekawostek o Hellblade, czyli dziennik deweloperów opowiadający o... problemach psychicznych głównej bohaterki.

 
Teraz to już oficjalne, Lo Wang powraca i to nie sam :D

[video=youtube;1-PfKun0R70]https://www.youtube.com/watch?v=1-PfKun0R70[/video]

Przez chwilę bałem się że za grę będzie odpowiadało inne studio, ale jednak wszystko zostaje po staremu. Premiera w przyszłym roku na PC i konsolach obecnej generacji.
 
Steam Summer Sale właśnie startnęło.

---------- Zaktualizowano 19:08 ----------

WTF? Valve popłynęło z tą javascriptową grą. Na kij to ludziom? ... Tylko serwer zamula.
 
Pograłem chwilę w Kholat i ogólnie jeśli komuś podobał się Carter to można wypróbować. Podobnie jak tam, tutaj też jesteśmy zdani tylko na siebie. W grze jest dużo eksploracji, szukania poszlak które naprowadzą nas na właściwy trop. Okolica jest dość rozległa ale ograniczona przeszkodami których nie da się ominąć bo nie można skakać, także czasami byle niewielka nierówność potrafi nas zablokować. Świetna ścieżka oraz efekty dźwiękowe dodatkowo podbijają ten klimat grozy gdzie cały czas mamy wrażenie że ktoś nas obserwuje. I w rzeczywistości tak jest bo nawet nie wiemy kiedy a na naszej drodze pojawia się jakieś widmo które nas zabija i trzeba się wracać do ostatniego punktu zapisu, który czasami jest dość daleko w tyle. Na naszą wyprawę twórcy wyposażyli nas w podręczny notes z różnymi zapiskami, mapę z kompasem oraz latarkę. Szczególnie latarka bywa przydatna bo czasami jest ciemno że prawie nie widać drogi. Mapa też bywa przydatna pod warunkiem że potrafimy się orientować w terenie bo na mapie nie ma nawet zaznaczonej naszej pozycji. Od strony wizualnej gra jest bardzo ładna, widoki miejscami potrafią urzekać ale nic dziwnego w końcu to UE4. Zapowiada się ciekawa przygoda, zobaczymy jak to się dalej rozwinie :p
 
Last edited:
Top Bottom