Gry kultowe i klasyki, na których się wychowaliście

+
Gra Marinem potrafi naprawde przerazić, pamiętam jak dziś kiedy wrzuciłem cały magazynek z machineguna w rure wentylacyjną, która nagle pojawiła mi się przed oczyma podczas spacerku ciasnym, ciemnym korytarzem pełnym obcych i z radarem nieustannie wyczuwającym ruch. Gdybym był z hameryki powiedziałbym I sh*t my pants. Gre marinem stawiam na równi z najbardziej przerażającą gierką w jaką grałem- HL1, niesamowity klimat( szczególnie kiedy pojawia się ukryty predator)
 
MasPingon said:
Gra Marinem potrafi naprawde przerazić, pamiętam jak dziś kiedy wrzuciłem cały magazynek z machineguna w rure wentylacyjną, która nagle pojawiła mi się przed oczyma podczas spacerku ciasnym, ciemnym korytarzem pełnym obcych i z radarem nieustannie wyczuwającym ruch.
To jest imho KULTOWY moment. Chyba każdy w tym momencie zrobił to samo co ty
 
krakers said:
Taaak?To zagraj se w nocy marinsem. To dopiero są emocje; ten strach itp.
Chodziło mi o to, że Obcy to taki urodzony sadysta (wiecie, języczek i te sprawy) a skakanie z sufitu na nic nie spodziewających się ludzi to czysta frajda A jeśli chodzi o Marinesa, to najlepiej grać w nocy, przy zgaszonym świetle i z głośnikami włączonymi dosyć głośno, żeby było słychać każdy dźwięk
 
lol o MGS raczej ktos slyszal ^^ :p gra masakra, ale wole RPG :D no i wyjadkiem jest HL (1 i 2) i CoD2 :D
 
gry kultowe... Chrono Cross FF 7 a co do Aliena to pamiętam jak na konsoli w sylwestra u kumpla w to graliśmy... masakra co prawda potem włączyliśmy Silent Hilla bo myśleliśmy że mniej straszne... i po 30 minutach postanowiliśmy pograć w Warcrafta:p
 
Gatsou said:
... masakra co prawda potem włączyliśmy Silent Hilla bo myśleliśmy że mniej straszne... i po 30 minutach postanowiliśmy pograć w Warcrafta:p
ech Silent Hill, w moim zestawieniu zapomnaiłem o SH (zwłaszcza 2) dla mnie zdecydowanie gra kultowa, no i jeszcze jest Sanitarium ........
 
Zapomniałem o grze przed którą spędziłem MNÓSTWO czasu jak pewnie dużo osób czyli Diablo 2 bo do jedynki moje łapska nie miały okazji się dorwać :p i jescze dochodi Wolfenstein Enemy Teritory który przez jakiś rok był moim jedynym nałogiem :p
 
ET fajna gra, graliśmy w to w szkole, nawet turniej był. A ja osiągnąłem poziom że w kampanii zbierałem 400 - 500 xp (w internecie)
 
Top Bottom