Gry na których się wychowaliście

+
Status
Not open for further replies.
Gry na których się wychowaliście

Tak jak w temacie piszcie tu o grach na których się wychowaliście, zaznaczcie jaka gra była ulubiona ;)Ja zacznę, Więc moją pierwszą grą był "Kangurek Kao" i "Rally Championshipe". Jednakże gdy zagrałem w "Syberię"- zakochałem się. Ta gierka ma coś w sobie (przeszedłem ją już 5 razy).Hmmm...następna grą która mnie przyciągnęła to saga Gothica(każdy wie o co chodzi!Ten klimat, ten smak...), Wtedy zakochałem się w grach tego gatunku i aż po dziś dzień gram w RPG i cRPG. Ubóstwiam też serię Tomb Raider-za ten ehmm... specyficzny klimacik(po IV części się załamałem, regularnie chodziłem na rechabilitację psychiczną)Pozdrawiam
 
Ja na "Colin McRae Rally", "Half-Life", "Wolf 3D", "GTA" (oraz "GTA 2") i "Croc", a ulubiony był "Quake II" (i przez niego zacząłem się jarać FPS-ami) :D Aczkolwiek grałem też w gry starsze u kuzyna na Commodorze. Teraz też gram w gry z okresu schyłku milenium, ale to dlatego, że po prostu jeszcze w nie nie grałem.
 
Jeżeli miałbym wymienić pierwsze gry jakie mi utkwiły w pamięci to na pewno kaczula na c64, potem jak miałem pierwszego pieca a nawet ciutkę wcześniej to nfs 2 se z pierwszą piękną na tamte czasy grafą, Halflife z klimatem, którego już nie czuję w 2, Herosi III- najlepsza część (nową znam z demówki więc nie wiele mogę powiedzieć o niej), rally championschip - która klimatem bije nawet wiele dzisiejszych produkcji, NWN świetny rpg, nawet jakoś wolałem go od g1, do klimatycznych gierek zaliczyłbym również Undying'a, różne serie starwarsa, unreala i dalej nie ma się cop rozpisywać, jest troszkę tego ;)
 
Pierwsza gra na mojego pierwsze PieCa to bylo Grand Theft Auto 1 :p. Ale ogolnie? Croc (moze nawet dwojka?), Quake I i II, Need For Speed 2...
 
Ja isę wychowałem na Prince of Persia 1 (Jeszcze stara trylogia) i na zool 2 (tak gra w której jesteś lizakiem chupa chups z rączkami i nóżkami).
 
Ja głównie się "wychowałem" na grach z Pegazusa, to były czasy ahhhh..... Wracając do rzeczywistości, to jak dostałem pierwszego kompa, to trafiało się dużo gierek, ale pierwsze które tak na prawdę mi się spodobały to Fallout'y (wszystkie, tactics trochę mniej ale też może być), saga Gothic (w 3 jeszcze nie grałem), BG, AoE, no i Arcanum do którego niedawno wróciłem. Oczywiście były po drodze jakieś NFS'y, GTA, różnego rodzaju FPP'y, ale tylko te gry które wymieniłem wcześniej miały jakiś wpływa na mnie, reszta to były tylko "przelotne" znajomości ;) Oczywiście w między czasie zmieniłem kompa, bo na starym, to dużo z tego co podałem, by mi nie poszła :p
 
Cannon Fodder, PacMan, Zool 2, Fury of the Furries, Dynablaster (aka bomberman), Lemmings, Trolls, Flashback (przeszedłem chyba z 20 razy), Dungeon Master, Prince of Persia, Alien Breed (wszystkie części, łącznie z Tower Assault), Cid Meyers Civilization, Base Jumpers, Another World, Lotus, Lotus2, Dizzy (chyba wszystkie części), Kajko i Kokosz, Micro Machines, Lethal Weapon, Superfrog, Yo! Joe!, Duck Tales, Sensible World of Soccer, Vroom, Elvira, Gunship 2000, pierwsza na świecie gra fpp - Death Mask, i wiele wiele innych wspaniałych gier na Amigę, których w tym momencie nie pamiętam.Szkoda że na PieCa nie robią takich fajnych gierek... no może z wyjątkiem Wiedźmina :D
 
AAAAAAA!!!!!!Zapomniałem o najważniejszej grze, której akcja dzieje się na moim osiedlu.Grał ktoś z was w Franko??
 
Micha said:
Contra! Z gwindorem się w to zagrywaliśmy na pegasusie:D
No ba, to była gra ;) W sumie to moje giercowanie zaczęło się od pegazusa. Mario, Tetris, Arkanoid itp.Na moim pierwszym kompie, zaczynałem od Cywilizacji 2, Age of Empires, Need for Speed 3, Jazz Jackrabbit 2, Unreal...
F.G. said:
AAAAAAA!!!!!!Zapomniałem o najważniejszej grze, której akcja dzieje się na moim osiedlu.Grał ktoś z was w Franko??
Gdybym wcześniej zainteresował się takim pewnym czasopismem, w którym była pełna wersja, to pewnie bym zagrał ;)
 
Dużo takich gier było:- Diablo 2. - za te noce spędzone przed kompem u wujka w salonie, a później w domu (często rąbałem pospołu z siostrą cioteczną :) ). Już nawet nie liczę, ile razy przechodziłem kampanię singlową :)- Quake 2. - aż się łezka w oku kręci. Tylko czemu to zawsze ja byłem chodzącym fragiem? - Icewind Dale - za ten kliiiiiimat. Czasem do tego wracam. Zwłaszcza latem- Baldur's Gate 1 i 2. - za rozmach. A jak się pojawia Sarevok w drużynie, to dopiero jest jazda.- Super Mario i Contra.- Torment - uważam, że może dwie, trzy gry do dziś miały lepszą fabułę (Wiedźmin może być tą trzecią lub czwartą :))- Gothic 2 (dopiero potem wziąłem się za 1). Takoż z 6 razy przechodzone. Ta gra może odkrywcza nie jest, ale ma w sobie całe pokłady tego CZEGOŚ- Arcanum - patrz: Torment. Przechodzone z 7 razy- Original War - jedna z niewielu strategii, które przyciągnęły mnie na naprawdę dłuuugo do monitora; każdą kampanię przechodziłem bodaj 5-6 razy :D- NFS: Porsche - jedna z niewielu gier wyścigowych, w które mogłem grać ido utentegowanej śmierci.- CMR 2 - jw. + partyjki na podzielonym ekranie wraz z wujkiem :)- Stunt GP.
 
PonoJr said:
F.G. said:
AAAAAAA!!!!!!Zapomniałem o najważniejszej grze, której akcja dzieje się na moim osiedlu.Grał ktoś z was w Franko??
Gdybym wcześniej zainteresował się takim pewnym czasopismem, w którym była pełna wersja, to pewnie bym zagrał ;)
Pełna wersja się mieściła na 3 dyskietkach aż o_O
 
Moje poczatki grania to Nintendo - Contra, Tanks (Czolgi :), Mario (byla jakas gra o lisie co sie zmienial w armaty i inne - costam The Fox :> ) i wieeele innych, ktorych tytulow nie pamietam nawet.A z PC - Fatal Racing, The Settlers II - najmilej wspominam te tytuly. Pozniej HoMM 1, HoMM 2, Fallouty, Baldur's Gate (bardziej jedynka niz dwojka - ile skladalem kase na gre przed premiera...), no i inne, ktore w zasadzie sa juz wspolczesnoscia :)
 
Moja pierwsza gra to było coś takiego co się śmigało kosmicznie na jakiś planszach (nie pamiętam tytułu gry). Potem zagrałem w NFS HP2, wciągneło mnie niesamowicie. Prawdę mówiąc jestem "gieromaniakiem", nie pamiętam wszystkich gier ale kiedyś kuzyn przyniósł quake'a 3, pykałem w to bez przerwy. Gothic I i II (w to grał chyba każdy szanujący się gracz) NFS U2; MW; Carbon. Potem LotR Powrót Króla i Battle of Middle Earth. SW KotOR I i II. Więcej gier nie pamiętam, wszystkie serdecznie szanuję, i oby było takich więcej. ;D ;D ;D
 
Ja się ogółem na menu Pegazusa wychowałem, troszkę na Spectrum ZX i na takiej polskiej konsoli wyglądającej jak deska, w której można było grać w pingponga albo hokeja na dwie osoby lub z komputerem. A potem to już miałem PCta i dużo, dużo więcej :)
 
Hehe, pamietam jak bylem maly to probowalem grac w Diablo 1 ;D. Wtedy tez dochodzilem do pierwszego poziomu lochow i stwierdzilem ze sie boje :D. Za to intro? Bylo zacne ;]. To wyrywanie oka przez kruki ;D.
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom