Gry na których się wychowaliście

+
Status
Not open for further replies.
River Raid, Spellunker, Spellbound, Montezuma's Revenge, Jet Set Willy, Pit Stop, Spy vs Spy, Draconus - czyli niezapomniane gry z Atari :DA później Settlersi na Amidze.A na PC Heroes of Might and Magic, Carmageddon i coraz nowsze i nowsze tytuły.Grą w którą gram przez większą część swojego życia jest jednak Quake III Arena :)EDIT: Z tego wszystkiego dopadłam się do emulatora i właśnie zaczynam grać w Draconusa :D
 
Pamiętam Prehistoric (dokładnej nazwy nie kojarzę), chodziło się jaskiniowcem z maczugą, zdobywało się punkty, zabijało potwory, pająki, przeskakiwało się różne przeszkody, wpisywało się kody które uzyskiwało się im dalej się zaszło (savepointy).Stare ale jare, podobno można na kompa ściągnąć jednak słabo działa. Chyba na Amidze się grało w ten klasyk, razem z kołem fortuny :evil:
 
Adam said:
Pamiętam Prehistoric (dokładnej nazwy nie kojarzę), chodziło się jaskiniowcem z maczugą, zdobywało się punkty, zabijało potwory, pająki, przeskakiwało się różne przeszkody, wpisywało się kody które uzyskiwało się im dalej się zaszło (savepointy).Stare ale jare, podobno można na kompa ściągnąć jednak słabo działa. Chyba na Amidze się grało w ten klasyk, razem z kołem fortuny :evil:
Grywałem w to na informatyce w szkole (gdzieś tak chyba w 4. klasie podstawówki) - na DOS-ie chodziło z tego co pamiętam.
 
Cóż, lubiłem w to pograć :p.Jeżeli chodzi o produkcje komputerowe, to oczywiście, wychowałem się na Duke Nukem i Wolfenstein 3D, czy AvP. Chociaż zawsze wolałem strategie, więc moją domeną stał się Warcraft, a potem Settlersi i Knights and Merchants. A później, to już gały z orbit wyłaziły mi na Shogunie, Medievalu I. Kiedy kilka lat temu dopadłem Medieval II, prawie się popłakałem ze szczęścia :p.Pomimo tego, że z wychowywaniem to już nie ma wiele wspólnego, to dostaję ślinotoku na sam widok Empire: Total War. II nie interesuje mnie tak naprawdę 100% zgodność historyczna. Chcę tylko realistycznego zachowywania sie wielkiej ilości żołnierzy na polu bitwy ;)
 
Wczoraj coś mnie wzięło na Another World... kurcze, nie rozumiałam o co w tym chodzi, ale klimat mnie zawsze wciągał. Uwielbiałam patrzyć jak starszy brat w to grywał ;D Trochę to wydaje się dziwne i niemożliwe, ale grafika nic nie straciła ze swojej mocy, świetnie pasuje i nie przeszkadza.
 
kilka dni temu wróciliśmy z mężem do BGII. ta gra naprawdę jest niesamowita, wybory wciąż są trudne i niejednoznaczne a postaci wielowymiarowe. dla mnie wciąż mistrzostwo pod względem fabularnym, wiedźminowi niestety jeszcze daleko :(
 
Napewno moge powiedziec że uwielbiałem grać w GTA 3...No ale ja mam jeszcze 12 lat więc wciąż sie wychowuje (chociaż juz nie długo...) i napewno moge powiedziec że Wiedzmin to gra na ktorej sie wychowuje...Pozdro
 
Maaciex said:
No ale ja mam jeszcze 12 lat
Ekhm... pragnę zwrócić uwagę na jeden malutki szczegół, że gra Wiedźmin jest od 18 lat... na 16/17-latków można jeszcze jakoś przymknąć oko, ale 12-latek?!
 
arkanoid, another world, banshee, cannon fodder, battle isle, budokan, crusader no regret, dune 2, franko, doman, moonstone!!, flashback, fatal racing, carmageddon :), pirates, super cars, reunion!!, syndicate!!, alien breed, ufo enemy unknown (da best game), z i mnostwo innych gier z amigiriver raid, to co pamietam z atari :D
 
flashintheflesh said:
carmageddon :)
pamietacie jak wyszła, jakie było oburzenie i protesty. W dzisiejszych czasach te sprite'owe ludziki mogą co njwyżej śmieszyć ;) Mimo to nadal uwielbiam tę gre, levele, fizyka jazdy i zniszczeń wozów i niesamowity fun factor są tam nadal absolutnie niepowtarzalne.
 
:D tak, latwy kasek dla psychologow demagogow. carmageddon 1 jest najelpsza czescia. potem byly juz jakies niepotrzebne udziwnienia. no i carma oczywiscie na PC nie amige, ale rowniez staroc :p
 
gdy bylem jeszcze bardzo mlody zarywalem dnie i noce przy amidze ale zdecydiwanie za gre na ktorej sie wychowalem uznaje gothica 1
 
Dzieciństwo spędziłem z moim "przyszywantym bratem" (który tak na prawdę był moim sąsiadem) przed Amigą 600 (z dyskiem twardym i systemem operacyjnym! :)Pamięta się Dune 2, Ishara 3, Black Crypt, "Szopę" (gra w stylu mario), futurystyczny Sindycate i wiele innych : )
 
Ja cały czas jestem grocholikiem... praktycznie od czasów kiedy grałem w pierwszą grę (jakiś FPS to był) W mojej epoce był bardzo modny Gothic ^^ Jezu ale się tą grą jarałem... była jak na tamte czasy najrealniejszą grą jaka istnieje XD kurde jak ja pomyśle ile mi kiedyś do szczęścia wystarczało to aż mi się płakać chce że na byle jaki błąd w grze narzekam XD z grą jak z dziewczyną szukam ideału. Dużo w swoim życiu się nagrałem XD w sumie grałem już chyba w każdego cRPG i wiedźmina nic nie przebije... nawet Mass Effect jest daleko w tyle za opowieściami o Geraldzie
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom