GWENT Challenger #3 już w ten weekend!

+
Brawo Tailbot, klasa sama w sobie, oczywiście każdy ma prawo lubić i nie lubić kogo chce jak to już wyżej napisano jednak i tak mam wrażenie że niektórzy mają ból czterech liter nie wiadomo czemu ;)
 
Akuumo swoją opinię wydaję na bazie tego, co widzę na turniejach. Nie mam potrzeby i czasu szukać informacji o jego "prawdziwym zachowaniu". Ale oczywiście jeżeli ktoś ma potrzebę posiadania takiej wiedzy to czemu nie. A w swojej delikatnej sugestii nie chodziło mi o bycie idiotą (choć to czasami idzie w parze), a raczej o wypiętnowanie braku szacunku do innych i prostackość, która to bardzo często jest spotykana wśród pewnych grup społecznych. Nie przepadam za zachowaniem tailbota, tak samo jak nie przepadałem za zachowaniem LC, choć umiejętności grania w Gwinta obu nie neguję. Uważam, że dużo lepiej idzie mu granie w Gwinta niż śmieszkowanie na turniejach. Ani to ironia, ani sarkazm czy czarny humor, które są mi bardzo bliskie. Wygląda to jak nieudolne maskowanie tremy i presji kamer oraz dziesiątek oczu zwróconych w jego stronę.

Ale hej, po to jest internet i forum, aby się wymieniać opiniami i posiadać własne. Do jednych jego zachowanie trafia, do innych nie. Ja należę do tej drugiej grupy.
 
Keymaker7;n10903901 said:
Akuumo Uważam, że dużo lepiej idzie mu granie w Gwinta niż śmieszkowanie na turniejach. Ani to ironia, ani sarkazm czy czarny humor, które są mi bardzo bliskie. Wygląda to jak nieudolne maskowanie tremy i presji kamer oraz dziesiątek oczu zwróconych w jego stronę..

Czyli jak miałby dla Ciebie zachowywać się graczy idealny? Każdy z nas jest wyjątkowy i ocena innej osoby zwłaszcza ta negatywna, wiele mówi tylko o nas samych.
 
wojtek1111;n10904391 said:
Czyli jak miałby dla Ciebie zachowywać się graczy idealny?

W poprzednim poście napisałem dość jasno, co piętnuję. Tego się pozbyć i byłoby całkiem spoko. A ze stwierdzeniem, że każdy jest wyjątkowy się jak najbardziej zgadzam, bo jak pokazuje życie, wyjątkowym można być w bardzo różnych aspektach ;)
 
Każdy jest jaki jest, mi się wydaje, że on często nie rozumie zadawanych pytań z resztą słychać po akcencie, że się męczy, szuka słów. Widać po nim stres, normalnie pewnie jest inny, wśród bliskich. Oceniać kogoś, kto jest przy jupiterach i jest zestresowany, jednocześnie musi być skupiony, to jak jak mówić, że się było na księżycu, widząc go tylko z ziemi. :p Nie znasz go nie postawiłeś na nim stopy, a oceniasz jaki jest.

Sam bym się zachowywał jak robot, albo jak głupek :D. Granie w domowym zaciszu inaczej wygląda jednak :D
 
Last edited:
Top Bottom