GWINT na Warsaw Games Week 2016!

+
GWINT na Warsaw Games Week 2016!



Serdecznie zapraszamy graczy oraz media na partyjkę GWINTA podczas Warsaw Games Week 2016.

Tegoroczna edycja targów Warsaw Games Week odbędzie się w dniach 13-16 października w warszawskim centrum EXPO XXI. Więcej informacji na temat WGW znajdziecie na oficjalnej stronie -- http://www.warsawgamesweek.pl/

Poza możliwością zagrania w GWINTA, uczestnicy będą mieli okazję spotkać się i porozmawiać z twórcami gry, a także wziąć udział w szeregu planowanych atrakcji. Zachęcamy do śledzenia naszych profili na Facebooku i Twitterze, gdzie będą ujawniane kolejne informacje na temat naszej obecności na targach Warsaw Games Week 2016.
 
Czy są tutaj forumowicze którzy się wybierają do Warszawy na targi i po powrocie podzielą się informacjami? Szczególnie jestem ciekaw w jakiej wersji będzie Gwint przeznaczony do ogrywania na targach :)
 
Zasiadamy przed monitorem. W pierwszej kolejności wybieramy jedną z 4 talii i gramy gotowym deckiem. Gra jest w polskiej wersji językowej, zarówno napisy jak i dubbing. Po zakończonym meczu, ukazuje nam się komunikat, w którym twórcy dziękują za poświęcony czas. Całego komunikatu niestety nie zdążyłem przeczytać, ponieważ kolejka do mojego stanowiska była bardzo duża :) Pozdrawiam.
 

Guest 3872667

Guest
i jak się grało panowie? Nikt nic nie powie? Umieram z ciekawości...opowiadajcie no! :(
 
Dziś miałem możliwość być na WGW, w gwinta zagrałem 4 razy - po 1 grze każdym deckiem (3 wygrane, 1 porażka). Obejrzałem też mecz pokazowy Ciri vs jakiś ziomek z gryonline.pl jeśli się nie mylę (Ciri wygrała). Pod koniec obejrzałem też 3 mecze Lothar vs Gnimsh (2:1). Widziałem, że zaproszono także Jacka Rozenka, który podkłada głos Geraltowi, i oczywiści byli też cosplayerzy.

Grało się bardzo dobrze. Karty były dostępne takie jak na gwentdb.com (Oczywiście wszystkie nie wystąpiły). Powiedziałbym, że gra jest przyjazna dla osób, które śledzą zmiany w gwincie oraz nowych graczy. Ci, którzy przeszli bezpośrednio z gwinta z W3 do tej wersji mogą poczuć się trochę nieswojo, ale to powinno minąć po kilku rozgrywkach.

Karty wyglądają na zbalansowane, ale Stammelford's Tremors powinno zostać jakoś zmienione, bo można było śmiało zdjąć 10+ punktów przeciwnikowi w pierwszej rundzie. Francesca daje dokładnie taką wymianę jaką ma się na początku meczu i chociaż można na niej zyskać, to nie wiem, czy warto ją wybierać ponad innych liderów. Ranienie występowało w sporej ilości (nie nadmiernej), ale ja nie odczułem, żeby było to podobne do walki jednostek jak w HS, jak ktoś gdzieś na forum sugerował, że tak może być.

Nie wiem co jeszcze można powiedzieć. Mi stanowisko gwinta przypadło do gustu, panowała przyjacielska atmosfera i nie mogę doczekać się gry podczas bety.
 
Co tu dużo mówić, dla mnie Gwint grą targów. Z innych rzeczy mogę polecić tylko PS VR i to głównie Resident Evil i Be the Batman.

Wracając do samej rozgrywki: jako weteran Gwint z W3 rzuca się w oczy kilka zmian:
- Graficznie o niebo lepiej, animacje kart, odzywki postaci, multimedialny cud, miód i orzeszki
- Dużo nowych umiejętności na kartach - a to nie opuszcza pola bitwy po rundzie, albo zmiejsza komuś statystyki, albo zwiększa innym kartom w talii, pierwsza rozgrywka trochę chaotyczna przez to, ale z każdą grą coraz lepiej - tylko trzeba się nastawić na dużo czytania :)
- Zmiany w kolejności rostrzygania zasad (albo takie moje odczucie) np. po zagraniu karty Mrozu, siła jednostKI spada do 1, później przeciwnik zagrywa kartę plus 3 do ataku, siła rośnie do 4, ja zagrywam ponownie mróz i siła jednostki spada znowu na jeden - nie wiem czy to zamierzone działanie, czy błąd, ale jest to trochę nieintuicyjne
- Balans - widocznie nie potrafię grać w tą grę, ale Scoia-tel zdecydowanie czegoś brakuje. Przy podobnej talii, czuję że Elfami trzeba się najbardziej napracować, żeby przechytrzyć przeciwnika.
- Zmiany w dobieraniu kart - już nie ważne, czy się wygra czy przegra rundę, po pierwszej rundzie gracze dopierają po dwie karty, przed trzecią rundą dobierają po jednej - w dłuższych rozgrywkach dobiera się aż trzy karty do początkowej ręki, moim zdaniem to sporo.
- W każdym razie grałem pierwszego dnia targów, więc kilka kółeczek na stoisku zrobiłem. Interfejs na Xbox One w niczym nie przeszkadzał, aż dziw jak dobrze gra sprawuje się na konsoli (w W3 grałem na PC).

Tylko czekać na zamkniętą betę i w końcu zabrać się za budowanie własnej talii! (Na targach były tylko 4 przygotowane z góry talie)
 
Nie wiem czy to kwestia czasu, ale strasznie mało materiałów z gwinta pojawiło się dotychczas. Mówię tutaj o materiałach z WGW. Oprócz jednego krótkiego live'a na facebookj'u GOL'a nic praktycznie nie było.
 

Guest 3872667

Guest
Nie wiem czy to kwestia czasu, ale strasznie mało materiałów z gwinta pojawiło się dotychczas. Mówię tutaj o materiałach z WGW. Oprócz jednego krótkiego live'a na facebookj'u GOL'a nic praktycznie nie było.
ano :/
 
Udało mi się zagrać 5 razy różnymi deckami. Wszystkie partie wygrałem, ale 3 z nich dzięki szczęśliwemu dolosowaniu kart po 1 i 2 rundzie. Faktem jest, że partie były wyrównane. Prawie każda karta ma swoje dość unikatowe zdolności, inaczej niż to było w W3, przez co na początku trochę trudno się połapać. Bardzo fajne stoisko i cosplaye. Wielki szacun dla Eve Beauregard za paradowanie w buto-szczudłach przez kilka dni.
 
Last edited:
Udało mi się zagrać 5 razy różnymi deckami. Wszystkie partie wygrałem, ale 3 z nich dzięki szczęśliwemu dolosowaniu kart po 1 i 2 rundzie
Niech zgadnę - stałeś całą sobotę tylko w kolejce do stanowiska Gwinta? :D
Ale pewnie się opłaciło.
 
Niech zgadnę - stałeś całą sobotę tylko w kolejce do stanowiska Gwinta?
Rano prawie nie było kolejek ;)
Od południa hala się zaczęła przepełniać i wszędzie zrobiły się masakryczne kolejki, a nam zaschło w gardłach...
 
Top Bottom