Gwint Online

+
@adventus.991 zapominasz, że tego typu trailery jak właśnie "pamiętna noc" trafiają na strony główne wszystkich liczących się serwisach o grach. Jakbyś miał policzyć ile kosztowałoby zamieszczenie banerów reklamowych na każdej z tych stron to okazuje się, że koszty związane z produkcją trailera nie są takie nielogiczne. A wszystkie gry chcą mieć jak najwięcej reklamy właśnie tuż przed premierą, wiec wypuszczenie tego trailera w takim momencie tez na pewno nie jest przypadkowe.
Odsłony na kanale CDPR to jedna strona medalu, bo wszystkie serwisy o których mówiłem wcześniej mają zazwyczaj własne kanały.

A wracając do tematu gwinta- trzeba się zgodzić z @Aiglon ze koszty stworzenia tego są większe niż może się wydawać, a samo wydanie takiej aplikacji będzie na pewno dokładnie przemyślane, pod względem finansowym.
Sam osobiście mam nadzieje, ze zdecydują się na ten projekt i pozostaje dobrej myśli, bo o ile papierowe karty tez uważam za świetną sprawę, to możliwości gry z tysiącami osób, jakie dawała by nam aplikacja online są nie do przecenienia :)
 
Sam osobiście mam nadzieje, ze zdecydują się na ten projekt i pozostaje dobrej myśli, bo o ile papierowe karty tez uważam za świetną sprawę, to możliwości gry z tysiącami osób, jakie dawała by nam aplikacja online są nie do przecenienia

Najszybciej byloby wydac papierowe, zobaczyc jak sie sprzedadza i wtedy puscic wersje online :)
 
Gwint byłby fajny do gry z przyjaciółmi itp., choć w samej grze nie każdy gra w gwinta patrząc na youtuberów (albo wręcz tylko nieliczni). Dla CDPR tworzenie community na stronie do gwinta nie byłoby zbyt szerokie, a kanał dotarcia z dodatkami do gry mają przez GOG czy Steam. Co nie oznacza że nie zrobią tego żeby dodać rozmachu promocji jakiegoś Wiedźminowego wydarzenia.
 
Zagrałem kilka razy. Na pierwszy rzut oka staje się widoczna dominacja Nilfgaardu nad innymi taliami - większość graczy go wybiera (jak przewidziałem w innym temacie, Nilfgaard > Północ > pozostałe). Wersja jest jeszcze niedopracowana, np. Północy nie dobiera karty na nową turę, ale ogólnie jest świetnie. Ograniczono zdolności dowódcy - nie ma wyobru, są 3 rogi i Emhyr pobierający odrzuconą kartę przeciwnika. Serwer czasem nie wyrabia i zdarzają się lagi. Pogram więcej to powiem czy z bilansem talii jest faktycznie kiepsko.
 
Też nie zapominajmy, że REDzi już z grami online mieli do czynienia przy okazji Witcher Versus. Czyli jakieś podstawy mają (i infrastrukturę). Jednak moim zdaniem, żeby to zażarło muszą porządnie zbalansować rozgrywkę i zbudować systemy pozyskiwania coraz to lepszych kart (poprzez konkursy, turnieje), rozbudować AI itd. W takiej grze musi być czuć progres.
 
Last edited:
Przykro mówić, ale ta strona ma rację bytu tylko i wyłącznie wtedy, kiedy autor na niej nie zarabia i to o ile CDPR przymknie na nią oko. Inaczej będzie to zwykła kradzież. I mówię to, jako osoba bardzo lubiąca Gwinta, ale prawo jest prawem. Nie wróżę długiej kariery.
 
No to sobie w niego nie pograłem za długo :/
Ktoś wie dlaczego? Komuś szkodził?
To był genialny pomysł....
 
Jeśli faktycznie Redzi odpowiadają za zamknięcie strony, to gratuluję pro-graczowskiej postawy. Nikt nie zarabiał pieniędzy, a na pytania, czy sami planują stworzyć aplikację z gwintem, dostaliśmy jedną odpowiedź: "może". Już powstał kolejny projekt na http://gwent-online.org/ , więc jeśli naprawdę nie chcą, aby takie powstawały, powinni zapowiedzieć własną.
 
@Aiglon, dziwne podejście, że musieliby wydać nie wiadomo ile kasy, a przecież nie zarobią na tym więc nie ma szans żeby to wydali :p Jakoś Battle Arena miała sens choć jest zasadniczo grą darmową, nikt też nie mówi że taki oficjalny Gwint miałby być darmowy. Patrząc po bardzo pozytywnym odzewie fanów, wiele osób chętnie kupiłoby taką grę, czy to wersję fizyczną czy też cyfrową. Gra ma ogromny potencjał do rozwoju poprzez dodawanie nowych kart, a nawet całych talii co świetnie łączy się z systemem tworzenia własnych talii (tylko wtedy ta gra ma sens, w przypadku talii odgórnie narzuconych decyduje głównie przypadek). Nie muszą to być od razu boostery z losowymi kartami, Fantasy Flight Games (wydawca wiedźmińskiej planszówki) lansuje swój format wydawania gier karcianych Living Card Games gdzie kupujemy zestawy zawierające określone karty (nie jest to więc kot w worku, kupujemy to co naszym zdaniem przyda się do talii). Podobny system mamy w Summoner Wars - do podstawki dokupujemy zestawy powiązane z konkretną frakcją. W obu przypadkach jest więc składanie własnych talii, ale odpada element kolekcjonerski dzięki czemu gry są tańsze i bardziej przystępne.

Inny przykład to polska gra planszowa Neuroshima Hex. Na jej podstawie powstał fanowski projekt online oparty na javie. Gra nie była doskonała, nie oferowała wszystkiego, ale działała i bardzo długo się trzymała mimo iż był to projekt non profit (nie jestem pewien czy wciąż funkcjonuje, dawno tego nie sprawdzałem). W międzyczasie powstała oficjalna wersja na Androida i iOSa, bardzo tania w porównaniu do wersji planszowej. Również ma się dobrze, wychodzą kolejne dodatki i aktualizacje.
 
Cicho liczę, że wielka zapowiedź, jaką CDPR szykowało na ten tydzień, to właśnie Gwint online lub aplikacja z karcianką na telefon.
 
Cicho liczę, że wielka zapowiedź, jaką CDPR szykowało na ten tydzień, to właśnie Gwint online lub aplikacja z karcianką na telefon.

Narzędzia do modów byłyby lepszą zapowiedzią.
Choć i tak pewnie chodzi o październikowy (?) dodatek.
 
Brawo, do cyrków z wypuszczeniem RedKita doszło ściąganie niezarabiającej na autora strony, która na tym etapie (czyli brak oficjalnego gwinta) byłby nie tylko czymś de facto promującym ideę, ale i minilaboratorium, na którym można by obserwować różne rzeczy by uniknąć wpadek przy wydaniu (ewentualnym) oficjalnej gry.
 
Brawo, do cyrków z wypuszczeniem RedKita doszło ściąganie niezarabiającej na autora strony,

Te serwery utrzymujące 500 graczy online jednocześnie, jak rozumiem też darmowe? Nie bądźmy naiwni. To nie jest jakiś autorski projekt powstały w uniwersum Wieśka. To jest kopy pasta gwinta wykorzystująca sety i mechaniki Redów, wrzucona na serek.
 
Top Bottom