Miskov said:Według mnie pixeloza na reklamach bije po oczach...
A to już moim zdaniem czepianie się byle by się czepiać. Taka sztuka dla sztuki a nie wykazanie prawdziwych błędów.
Miskov said:Według mnie pixeloza na reklamach bije po oczach...
Rozumiem że to żart, albo sarkazm jakiś. Takie pikselozy to mogły się zdarzać w grach sprzed 10 lat, a nie w tytule AAA który jak widać po innych teksturach odpalony jest w ustawieniach dość dobrej jakości obrazu.A to już moim zdaniem czepianie się byle by się czepiać. Taka sztuka dla sztuki a nie wykazanie prawdziwych błędów.
Jest to bug, jeżeli była by to strefa gdzie nie można jeździć autem powinna być odgrodzona tak żeby nie dało się wjechać, w innym przypadku powinno dać się jechać normalnie, nieistotne czy to zgodne czy niezgodne z obowiązującym w NC kodeksem drogowym. Da się wjechać, jeździsz - proste.Zachowanie pojazdu który jest na filmie nie jest Bug-iem. To normalne zachowanie pojazdów w wielu lokacjach w których gracz nie powinien przemieszczać się pojazdem.
accer_one said:Rozumiem że to żart, albo sarkazm jakiś. Takie pikselozy to mogły się zdarzać w grach sprzed 10 lat, a nie w tytule AAA który jak widać po innych teksturach odpalony jest w ustawieniach dość dobrej jakości obrazu.
accer_one said:Jak czytam co poniektórych to się zastanawiam co się z ludźmi dziś dzieje. ..
Według mnie pixeloza na reklamach bije po oczach...
A to już moim zdaniem czepianie się byle by się czepiać. Taka sztuka dla sztuki a nie wykazanie prawdziwych błędów.
Nie jest to bug. Spróbuj wjechać w jaką lokację gdzie masz zadanie do wykonania. zawsze natrafisz na taką reakcję pojazdów. A wszystko po to byś nie mógł rozjechać przeciwników pojazdami. Jest wiele otwartych lokacji gdzie spokojnie można by wjechać pojazdem i właśnie tak postąpić ale nie da się. Objawia się hamowaniem przednich kół gdy tylne dalej pod wpływem napędu obracają się co wyraźnie widać na filmiku.Jest to bug, jeżeli była by to strefa gdzie nie można jeździć autem powinna być odgrodzona tak żeby nie dało się wjechać...
Jak czytam co poniektórych to się zastanawiam co się z ludźmi dziś dzieje. (...) Dofinansowanie z naszych podatków, więc tak naprawdę zapłaciliśmy za ten bubel dwukrotnie.
Ale jak za to inni "devsi" gdy zapowiedzieli że zrobią a nie zrobili są już "cacy". Typowe.Jest źle bo nie zrobili tego co zapowiadali że zrobią, to tak w skrócie. A to co zrobili, zrobili w dużej części po prostu kiepsko.
No właśnie widać.. że nie umiesz rozróżnić "pikselozy" od "głębi ostrości"Ta pikseloza na wyświetlaczach reklamowych to jest prawdziwa zmora trybu fotograficznego, potrafi zepsuć najlepsze ujęcie, zobacz sam
@accer_one masz trochę racji ale tak @Gorghu uważam, że obecnie ludzie są zbyt roszczeniowi i nazbyt wierzą w obietnice (reklamowe, medialne i polityczne), których często na zdrowy rozum nie można spełnić. W grach jest o tyle prościej, że nie trzeba kupować w pre-order tylko zaczekać na premierę i recenzję, wówczas podjąć decyzję o zakupie. Ile to kultowych gier miało jakieś bugi z których się śmiano ale grano i się tym bawiono.{...)
Jest, napisałem wcześniej dlaczego, wygląda to źle. Jak by taki miał być efekt można by to było zrobić lepiej ,tak żeby wyglądało naturalnie. Mogę tu jednak ustąpić i jeżeli nie jest to bug, to jest to totalna niedoróbka.Nie jest to bug
To co dostali RED-si nie pochodzi z podatków a z kredytu który zaciągnęła EU a dopiero teraz jest spłacany z podatków.
Czepiasz się RED-sów za to że jednak z tego dofinansowania coś zrobili (chociaż niekoniecznie tak jak tego oczekujesz) ale już nie przyczepisz się tego że inni też brali i umoczyli całość z "obertasem i przytupem".
No właśnie, zastanawiam się co si dzieje z kimś takim jak, Ty. Czepiasz się tych którzy czegoś próbowali i wyszło im coś choć nie koniecznie najlepiej ale jednak coś zrobili. Zamiast tych którzy wzięli kasę a nic kompletnie nie zrobili.
Nigdzie nie pisałem o innych dewsach czy są cacy czy nie, także "nie wkładaj mi w usta słów niewypowiedzianych"Ale jak za to inni "devsi" gdy zapowiedzieli że zrobią a nie zrobili są już "cacy". Typowe.
Ciekawe ile razy Ty powiedziałeś komuś że coś zrobisz a tego nie zrobiłeś?
"Źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz"
@accer_one masz trochę racji ale tak @Gorghu uważam, że obecnie ludzie są zbyt roszczeniowi i nazbyt wierzą w obietnice (reklamowe, medialne i polityczne), których często na zdrowy rozum nie można spełnić.
Nikt nie hejtował aż tak i w stanach nie przygotowywał się do batalii sądowych aby wydrzeć producentowi parę milionów za gorszą lub lepszą grafikę czy za ilość bugów.
Nie wiem czego oczekiwali inni, wiem czego oczekiwałem ja, w sumie nadal oczekuję. Gry / produktu zgodnego z zapowiedziami, opisami i reklamami twórców tegoż produktu. Nic więcej, nic mniej.To my gracze oczekiwaliśmy gry na miarę Wiedźmina.
Idąc tym tokiem rozumowania każda gra, każdego studia miała by pozwy od każdego nie zadowolonego klienta. Każdy ma poprzeczkę zawieszoną gdzie indziej i inne gusta. A słuchając "płacę, wymagam" zawsze odsyłam do zapoznania się z umową w tym przypadku z licencją. Jak kupujesz tabletki gdzie w reklamie mówią, że ból ustaje po 5 minutach a Tobie przejdzie po 15 min to też tak atakujesz firmę, że zapłaciłeś, wymagasz a reklamy nie oddają rzeczywistości?Nie wiem czego oczekiwali inni, wiem czego oczekiwałem ja, w sumie nadal oczekuję. Gry / produktu zgodnego z zapowiedziami, opisami i reklamami twórców tegoż produktu. Nic więcej, nic mniej.
Nie koniecznie pozwy, ale zwroty jak najbardziej, jak jestem niezadowolony z produktu to go zwracam proste, głownie po to kupuję via internet. I nie nie jestem cwaniaczkiem, bardzo rzadko zwracam produkty, bardzo rzadko jestem niezadowolony, robię przemyślane zakupy. Poza tym nie spotkałem gry w takim stopniu spierdzielonej na premierę i już 2 miesiące po niej, nie twierdze że nie było takowych, ja się z tym nie spotkałem, jak bym się spotkał, to raz że grę bym zwrócił (w przypadku CP jest pewien sentyment, rodzime studio, no i gra trafia w mój gust światem w którym osadzona jest akcja - lubię nurt cyberpunk). Dwa że na pewno też na pewnych forach bym ją i dewsów obsmarował co najmniej tak jak teraz CP i Redów.Idąc tym tokiem rozumowania każda gra, każdego studia miała by pozwy od każdego nie zadowolonego klienta.
Podałeś zły przykład, to kiedy ból przejdzie to w dużej mierze kwestia indywidualna konkretnego organizmu, tak samo jak to czy cos jest smaczne czy nie, zależy od osoby. Nie raz i nie dwa miałem różne spory z różnymi sprzedawcami i producentami różnych rzeczy ale to dotyczyło wad ukrytych konkretnego egzemplarza a nigdy produktu jako takiego (całość produkcji danej rzeczy). Nigdy dotąd nie spotkałem się z taką dysproporcją pomiędzy stanem faktycznym produktu a zapowiedziami i reklamami tegoż produktu jak w przypadku Cyberpunka. Co ma do tego licencja? ja nie żądam przenoszenia na siebie praw majątkowych, czy możliwości wypożyczania gry czy cholera wie czego jeszcze. Żądam aby produkt był tym czym według zapewnień producenta miał być. Co tu jest takiego niezrozumiałego. Dlaczego w tym kraju ludziom trzeba otwierać oczy na cos tak normalnego? Czy niektórzy z Was naprawdę tak boja się walczyć o swoje? Czy nie znacie wartości pieniądza że potraficie przejść do porządku dziennego nad znacznie gorszą jakością produktu który kupiliście?Jak kupujesz tabletki gdzie w reklamie mówią, że ból ustaje po 5 minutach a Tobie przejdzie po 15 min to też tak atakujesz firmę, że zapłaciłeś, wymagasz a reklamy nie oddają rzeczywistości?
No właśnie widać.. że nie umiesz rozróżnić "pikselozy" od "głębi ostrości"
Zalecam zapoznać się z definicją pikselozy.
I znów tłumaczenie jednego innym. Znów przyzwolenie na jedno bo inne jest ok. Ok zapłacili podatek bo według prawa podatkowego musieli zapłacić, uwierz mi że jak by nie musieli, to by nie zapłacili. Podatki to obowiązek niestety.
Oczywiście że Państwu opłaca się dotować spółki które są uczciwymi płatnikami podatków, to w zamiarze napędza ich rozwój, napędza ich obrót, powiększa ich dochód i w efekcie zwiększa wpływy z podatków. I ja się z tym w pełni zgadzam i nie twierdzę inaczej. Mi nie chodzi o to że one były przyznane niesłusznie czy cos podobnego, nie, mnie nurtuje inna kwestia. Te dotacje były celowe, na realizację określonych celów, te dotowane projekty miały jakieś założenia już w samym tytule. Przypomnij sobie artykuły w prasie i serwisach o grach, jak te dotacje miały wpłynąć na Cyberpunka. Wpłynęły? Ja nie widzę tej jakości za miliony złotych, widzę bugi, glitche i niedoróbki właśnie w tym zakresie na który miały między innymi wpłynąć projekty realizowanane za przyznane dotacje, czyli Ai, Grafika, animacja,. Po dokładny opis odsyłam do jednego z moich wcześniejszych postów. Tutaj.
Idąc dalej, gdyby te dotacje były dobrze wykorzystane, projekty dotowane dobrze zrealizowane, dzięki czemu gra w tym obszarze (Ai, Graifka, Animacja) była przełomem i wytyczała by nowe standardy tak jak wedle zapewnień twórców miało być. To sprzedała by się znacznie lepiej, przez co państwo mogło by liczyć na znacznie większe wpływy z podatków. Prawda? Było by to dla państwa bardziej opłacalne?
I pytanie do Ciebie, konkretne. Czego Ty oczekujesz w związku ze sprawą, o której piszesz? Zwrotu dotacji do budżetu państwa? Jakiegoś innego zadośćuczynienia?
Jestem pewien, że wydano produkt, który z tych technologii i narzędzi miał korzystać. Jest on wizytówką stanu w jakim znajdują się owe technologie i narzędzia. Chyba więcej pisać nie muszę, bo tą wizytówkę wszyscy tu znamy. Co do samych projektów w opisie projektów na stronach CDPROJEKT RED, które wyżej linkowałem jest podany przedział czasowy na realizacje projektu. Realizacja projektu: 01/2016-06/2019Jesteś pewien, że prace nad owymi narzędziami zostały zakończone, a projekty zamknięto? Ja nie mam takiej pewności, więc nie będę oceniać czegoś, o czym nie mam pełnej wiedzy.
No tak nie do końca, to znacznie bardziej złożona sprawa, ale naprawdę nie chce mi się teraz pisać o tym, bo musiałbym naprawdę mocno się rozpisać i podać masę różnych źródeł. Poza tym to niestety jest właśnie tłumaczenie "jednego drugim". Nic się nie stało że kasa za "X" została przejedzona skoro z wpływów z czego innego jest dwa razy więcej. Tak być nie powinno. To tak nie działa. W ten sposób niegospodarności się nie tłumaczy.Ergo - z kieszeni podatnika tak naprawdę nic nie popłynęło, bo podatnik nadal jest na plusie.
Ale może oni (Redzi) uważają, że jakość jest filmowa, miasto żyjące, a animacje skomplikowane i projekty zostały zrealizowane zgodnie z planem? A to, że twoja wizja ich zrealizowania jest inna niż ich? No cóż, wydaje się że mają do tego prawo. I wydaje się też, że z projektów muszą się rozliczyć, bo takie dotacje są obwarowane wieloma warunkami. I może ktoś decyzyjny stwierdził, że zostały zrealizowane, bo jego wizja też była inna niż części graczy piszących w necie.ale o poprawki w grafice gry, ma dostarczać tej filmowej jakości, poprawki w AI - miasto ma być "żywe" a miasta żyją mieszkańcami a nie głupimi kukiełkami przechodzącymi po pasach w tę i nazad bez celu, no i te skomplikowane animacje ciała (fakt mimika jest i to bardzo poprawna tu się nie czepiam),