Ilu graczy jest w Gwincie

+
No Gwinta na twitchu to może maks 300 osób w porywie. Sam swim ma na tej nowej karciance ponad 2k widzów.
Niestety Gwint dużo stracił na funie z gry po wyjściu z bety. Teraz jest chyba zbyt mocno sterylny.
IMHO większy problem jest w tym, że graczy po przyciągnięciu trzeba umieć czymś zatrzymać, a mocne wtopy idące jedna za drugą w tym absolutnie nie pomagają. Ja się zupełnie nie dziwię, że gracze mając do wyboru jedną grę, o której słychać jedynie okazjonalnie oraz drugą, za którą idzie propaganda sukcesu i ogromne pieniądze, wybierają drugą.
 
Riot Games tyle zarobiło, że może sobie pozwolić na ofensywę.
League of Legends przez 10 lat pozwoliło studiu Riot Games sporo zarobić. Z roku na rok te kwoty się zmieniały, ale przykładowo między styczniem, a listopadem 2014 zarobili prawie miliard dolarów. A w 2017 roku aż 2,1 miliarda dolarów. Teraz Riot Games zapowiada 6 nowych gier. Dlaczego? Bo ich stać.

Jak w grę gra 300 mln ludzi dziennie to mogą dużo :D .
 
Wpływ na ilość graczy ma również feeling gry - pomimo szumnie zapowiedzianej (i niby wprowadzonej) optymalizacji pod znakiem oddzielenia działań od animacji to, co dzieje się na ekranie wciąż jest wolne. Widać to szczególnie, gdy zerknie się właśnie na konkurencyjne karcianki - nie dość, że wszystko działa szybciej i płynniej to dodatkowo na ekranie jest więcej efektów/wodotrysków (dzięki którym często gracz ma spotęgowane wrażenie "faktycznie coś zrobiłem"). Zielone plamki przy nielubianym przez wielu zabijaniu jednostek trucizną to trochę za mało.
Nawet beta pomimo skromniejszej oprawy graficznej miała kilka bajerów jak choćby meteoryty spadające podczas Ragh nar Roog czy też po zabiciu kurczaka.
 
Mnie najbardziej w Gwincie denerwuje, jak wiele kart jest niegrywalnych i nie mówię nawet o tych słabych, tylko takich, które mają ułomne umiejętności. Część z nich niezmieniona od wyjścia HC. Czy aż tak ciężko zmienić w rok te 20 kart, których nikt nie tyka nawet patykiem?:) Poza tym w.g. mnie Gwint powinien się rozwinąć o nowe mechaniki, coś szalonego, ale bazującego na umiejętnościach, na przykład ładowanie się jakiegoś paska przy zabijaniu, czy zagrywaniu jednostek i potem przyzywałoby się na przykład salwę łuczników, albo jakąś leczniczo/buffującą chmurę na swoją stronę. Poza tym dalej rozwijać nowe pomysły jak scenariusze, balansować z głową no i robić to częściej i na większą skalę.
 
Pancerz jest fajnie zrobiony w Runterria @Gomola , na takie salwy idealny :D. Dostajesz o jedno uderzenie mniej jak masz pancerz, czyli taki jeden pik nie rusza pancerza :D, strzałami go nie przebijesz, trzeba 2dmg, aby poczuł 1dmg :D
 
Ja bym jednak proponował wrócić do tematu. Do omawiania mechanik i innych gier są bardziej stosowne miejsca.
 
In the last day of February with only one ranked game played I'm at 94k place and going down with no more then 1k per day.
 
Top Bottom