Interakcja eliksirów - nie działa!

+
Status
Not open for further replies.
Interakcja eliksirów - nie działa!

Interakcja eliksirów kompletnie dla mnie nie działa; przykład - wypijam Tiarę i Jaskółkę - efekt negatywny Tiary (zmniejszona żywotność i zadawane obrażenia) jest nadal obecny, podczas gdy Dziennik twierdzi, iż Jaskółka rzeczony efekt winna zneutralizować.

Z innymi eliksirami to samo - Dekokt Raffarda i Gawron, etc etc...

Więc albo 'czeguś tuta ni rozumim' albo Dziennik Geralta bzdury plecie... albo coś się w grze sypnęło.

Pomocy?

NB: Zainstalowaną mam wersję polską, patch 1.3 oraz hotfix 1.35.
 
Jaskółka neutralizuje Tiarę swoim efektem, jednak one nadal istnieją. Po prostu ani Ci nie ubywa regeneracji, ani nie przybywa.
 
Hit477 said:
Jaskółka neutralizuje Tiarę swoim efektem, jednak one nadal istnieją. Po prostu ani Ci nie ubywa regeneracji, ani nie przybywa.

No tak, rzecz w tym, że nie tylko pozytywne ale również negatywne skutki Tiary nadal są widoczne w statystykach Geralta; zarówno jak efekt regeneracyjny Jaskółki.

Na czym, zatem, ma polegać owa neutralizacja, bo jakoś tego nadal nie widzę... ;)
 
Załóżmy, że początkowa wartość regeneracji to 50. Tiara zmniejsza regenerację o 1, a Jaskółka zwiększa o 1. Nadal mamy 50 a zatem Tiara nie odjęła nam swojej magicznej jedynki. Mamy neutralizację czy nie? Gdzie pisze, że informacja o negatywnym działaniu eliksiru ma się skasować? Przecież się zerują ;)
 
Czy ja żyję w alternatywnym wszechświecie? Przecież Tiara obniża żywotność czyli maksymalną ilość punktów życia. Jaskółka zaś przyspiesza regenerację czyli punktów życia odzyskiwanie. Jak te efekty mają się neutralizować skoro dotyczą dwóch różnych cech organizmu wiedźmina?
A Dekokt i Gawron działają tak jak trzeba. Dekokt obniża o 30%, Gawron o 10% podwyższa i to się w grze zgadza. Na przykład obrażenia 53 zmniejszane są przez Dekokt do 37 podwyższane następnie do 41 przez Gawrona. 53x0,7x1,1=41 i taką wartość podają atrybuty.
 
Jeśli o mnie chodzi - przepraszam za błąd. Nie grałem w Wiedźmina od pierwszego przejścia zatem nie pamiętam dokładnych efektów eliksirów, opierałem się na informacjach podanych tutaj i logice ;x
 
Garram said:
Czy ja żyję w alternatywnym wszechświecie? Przecież Tiara obniża żywotność czyli maksymalną ilość punktów życia. Jaskółka zaś przyspiesza regenerację czyli punktów życia odzyskiwanie. Jak te efekty mają się neutralizować skoro dotyczą dwóch różnych cech organizmu wiedźmina?
A Dekokt i Gawron działają tak jak trzeba. Dekokt obniża o 30%, Gawron o 10% podwyższa i to się w grze zgadza. Na przykład obrażenia 53 zmniejszane są przez Dekokt do 37 podwyższane następnie do 41 przez Gawrona. 53x0,7x1,1=41 i taką wartość podają atrybuty.

No tak, oczywiście, matematycznie to się zgadza i do tego nie miałem żadnych zastrzeżeń...

Sęk w tym, że wpis w Dzienniku dotyczący dla przykładu Jaskółki twierdzi iż eliksir ten "równoważy niepożądane rezultaty Gromu, Lasu Mariborskiego,Czajki, Tiary i Filtru Stammelforda"; we wpisach innych eliksirów znajdujemy informację o tym jakie to negatywne skutki innych eliksirów są "niwelowane".

Być może po prostu nie pojąłem intencji autorów, lecz w moim rozumowaniu oznaczać to miało, iż pewne eliksiry wchodzą w specjalną interakcję z innymi; zażywając je jednocześnie możemy zniwelować (czyli całkiem usunąć) negatywne skutki niektórych z nich.

Jeśli nie jest to zamierzony efekt to w takim razie wnoszę aby w nowszych wersjach albo dodać powyższą mechanikę albo wpisy w Dzienniku zredagować. ;)
 
O ile faktycznie, matematyką i logiką sami możemy dotrzeć do tego jak eliksiry się równoważą, to jednak nieścisłość nadal pozostaje - wszak neutralizacja, to nie to samo co złagodzenie (jeśli faktycznie tak jest napisane, dawno nie grałem i tak często znowu do dziennika nie zaglądałem). W każdym razie uważam to za słuszny punkt i okazja do poprawienia mechaniki eliksirów. Takie łańcuchy i komba to wg mnie fajna sprawa, a do tego można by dodać inne "efekty uboczne" wynikające z połączeń.
 
Większym problemem jest fakt, że eliksirów nie da się przedawkować. Można spokojnie jednocześnie wypić najmocniejsze mikstury i cieszyć się niemal boską potęgą Geralta. Niby przy teoretycznym przedawkowaniu znika w menu przycisk wypij, ale po naciśnięciu Enter Geralt i tak wypija mieszankę i nic mu nie jest. Efekt jest taki, że pasek toksyczności jest tylko dla ozdoby.
 
wsad3a said:
Większym problemem jest fakt, że eliksirów nie da się przedawkować. Można spokojnie jednocześnie wypić najmocniejsze mikstury i cieszyć się niemal boską potęgą Geralta. Niby przy teoretycznym przedawkowaniu znika w menu przycisk wypij, ale po naciśnięciu Enter Geralt i tak wypija mieszankę i nic mu nie jest. Efekt jest taki, że pasek toksyczności jest tylko dla ozdoby.

Nie jest to aż taki duży problem jeśli posiada się wystarczająco samokontroli... ;) ...bądź zainstaluje się moda, który naprawia owe niedopatrzenie (jest dostępny jako opcjonalny download jednego z bardziej przydatnych modów na WitcherNexus - Panel Tweaks).

Przyznaję jednak, że jest to bug który wybitnie prosi się o poprawkę. Z resztą cały aspekt toksyczności i zatrucia(w pierwszym Wiedźminie wywołujący dźwiękowe i wizualne efekty, co bardzo mi się podobało) mógłby być w drugiej grze nieco bardziej... hmm... uwidoczniony. Geralt o szklistych, nabrzmiałych krwią oczach i twarzy porowatej jak biały ser brzmi znajomo? :)

wsad3a said:
O ile faktycznie, matematyką i logiką sami możemy dotrzeć do tego jak eliksiry się równoważą, to jednak nieścisłość nadal pozostaje - wszak neutralizacja, to nie to samo co złagodzenie (jeśli faktycznie tak jest napisane, dawno nie grałem i tak często znowu do dziennika nie zaglądałem). W każdym razie uważam to za słuszny punkt i okazja do poprawienia mechaniki eliksirów. Takie łańcuchy i komba to wg mnie fajna sprawa, a do tego można by dodać inne "efekty uboczne" wynikające z połączeń.

Gdy po raz pierwszy odpaliłem nowego Wiedźmina i przeczytałem w Dzienniku o tym, że zażywane eliksiry wchodzą w interakcję pomyślałem, że to to świetna idea aby urozmaicić alchemię - silniejsze eliksiry, obarczone znaczącymi negatywnymi skutkami vide słabsze wersje, lecz wzbogacone możliwością neutralizowania negatywów. Bardzo się zawiodłem gdy podliczyłem statystyki Geralta i wyszło, że nic takiego nie ma miejsca.

No coż, to chyba wszystko w tym temacie. Pozostaje liczyć na to, że być może zostanie to w przyszłości zaimplementowane.
 
Nie jest to aż taki duży problem jeśli posiada się wystarczająco samokontroli... ;) ...bądź zainstaluje się moda, który naprawia owe niedopatrzenie (jest dostępny jako opcjonalny download jednego z bardziej przydatnych modów na WitcherNexus - Panel Tweaks).

Przyznaję jednak, że jest to bug który wybitnie prosi się o poprawkę. Z resztą cały aspekt toksyczności i zatrucia(w pierwszym Wiedźminie wywołujący dźwiękowe i wizualne efekty, co bardzo mi się podobało) mógłby być w drugiej grze nieco bardziej... hmm... uwidoczniony. Geralt o szklistych, nabrzmiałych krwią oczach i twarzy porowatej jak biały ser brzmi znajomo? :)

Tak swoją drogą to przydała by się animacja po przedawkowaniu eliksirów. Jak zabijemy za dużo cywilów to widzimy jak straż rozstrzeliwuje Geralta. A przy przekroczeniu poziomu toksyczności Geralt mógłby wymiotować krwią i wyzionąć ducha w widowiskowy sposób. A już zupełnie extra by było gdyby sposób śmierci Geralta po przedawkowaniu zależał np. od najmocniejszego wypitego eliksiru :)
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom