Ale mnie bierze taki mood, że najchętniej bym wpełzł w jakąś szczelinę, pokryty całkowicie kocem i słuchał Enyi, patrząc na deszcz za oknem.
14/10/20
JESIENNIENIE
Jesień pachnie słodkim snem
złote liście w dzbanku z deszczu
szemrzę w oknie kołysankę
otulony w ciepły koc
koc ze złudzeń
Zmierzcha popołudniem świat
kosmos w ciepłym chodzi swetrze
i rozdaje łaski domom
z zapaloną w oknie świeczką
świeczką pszczelą
Codziennością obrośnięta
drzemka świata faun i flory
z kubkiem ciepłej czekolady
czeka na nadejście ducha
ducha baśni
Jeszcze raz zebrani w koło
dziatki lasu w chacie z sosny
by w zadumie piosnek słuchać
w gwiezdną noc, o bohaterach
dawnych ludach
Jesień pachnie słodkim snem
złote liście w dzbanku z deszczu
szemrzę w oknie kołysankę
otulony w ciepły koc
koc ze złudzeń
Zmierzcha popołudniem świat
kosmos w ciepłym chodzi swetrze
i rozdaje łaski domom
z zapaloną w oknie świeczką
świeczką pszczelą
Codziennością obrośnięta
drzemka świata faun i flory
z kubkiem ciepłej czekolady
czeka na nadejście ducha
ducha baśni
Jeszcze raz zebrani w koło
dziatki lasu w chacie z sosny
by w zadumie piosnek słuchać
w gwiezdną noc, o bohaterach
dawnych ludach