Jeden dzień Edycji Kolekcjonerskiej Wiedźmina

+
Ja do krzyków nienawykły, spokojny, płochy taki - mnie tam te Wasze ryki wcelowane w pewien przykryty puchem nieszczęść i chmurami zapomnienia budynek oznakowany naklejkami CDP rażą prosto w rdzeń kręgowy. Nie lubię przebywać w miejscach, gdzie rozlega się tylko rytmiczny stukot głowy ofiary o posadzkę i nerwowe śmiechy mścicieli rozlokowanych tu i ówdzie ponad źródłem stukania.Tyle względem metafory. Wszystko można załatwić kulturalnie. A jeśli nie to - wniosek - lepiej się tą sprawą nie przejmować w ogóle :)I - w ogóle - przecież samemu boleję, że nie ma mnie na liście, choć kupiłem swoją sztukę EK o parędziesiąt minut przed niektórymi osobami z listy. Spytałem się razy czy dwa o co biega, usłyszałem raz czy dwa "nie wiemy". I tyle, czekam na c.d. Listy Geralta. Bo co więcej można? :)Matus - ja miałem zamówienie-ducha (bez wpisanego adresu) z trzema sztukami EK w środku. I drugie - obok - z jednym - moje własne :) A te podwójne to mogą też być osoby, które kupiły koledze, bo na wakacje wyjechał, wiecie? Nie tylko na handel.
 
No cóż, pogadałem sobie z jakąś Panią z BOKu i potwierdziła, to co gdzieś wyłapałem, czytając to forum lub gram.pl.Niby jak ktoś złożył zamówienie o np. 16, przy czym poprzez złożenie zamówienia rozumiemy kliknięcie na "Złóż zamówienie", to system to i tak jakoś rejestrował, ale często informacja zwrotna potrafiła dotrzeć po wielu godzinach. Prawdopodobnie wyglądało by to tak, że jeśli X kliknął guzik o 16, ale system się zawiesił i później ponownie zamówił o powiedzmy 23, to to drugie zamówienie zostało mu jakby anulowane (jednak godzina zostaje), a nr przypisany wzg tego pierwszego_Oprócz tego były osoby, które miały coś w koszu, ale nie złożyły zamówienia i tym osobom pozwolono dokończyć zamówienie już później, ale traktując to jakby było o godzinie dodania do kosza.Czyli jakiś sposób to jest, choć i tak dość niepoważny. Szczególnie uwzględniając treść newsa, który mógłby to wszystko precyzyjniej wyjaśnić.Kwestią otwartą pozostaje porównanie osób, które miały w koszu (sytuacja z opisu powyżej) i tymi, które też miały, ale jednak zamówienie udało im się złożyć później - te osoby są pod tym względem poszkodowane, gdyż mogły mieć w koszu nawet wcześniej, ale cóż...udało im się na własną rękę. (Tak, tak...to np. ja)
 
Ciekawe, muszę przyznać.Ja włożyłem do kosza Wiedźka ok. 15.55, dokończyłem zamawiania koło 19.40. Nadal nie rozumiem czemu mam numerek 500+ :) No, ale mam, w ogóle mam. I to się liczy :p
 
Hax said:
Chodzi raczej o: nieudolność, niesłowność i robienie sobie jaj z klientów.
Zgadzam się, ale taka jest widocznie ich polityka (sur)realna ;). Ale tak na poważnie, to wydaje mi się (choć specem od tego nie jestem), że owa przypadkowowość w numera może mieć coś wspólnego z przeciązeniami serwera. Na pewno gram.pl nie chciało źle.To że wyszło na razie tyle numerków to normalna sprawa, że napięcie trzeba budować i nie pokazywać wszystkiego od razu. Do tego powinniście przywyknąć i niedenerwować się tak bardzo i pluć żółcią ;)
Hax said:
Hax said:
Dla prawdziwego fana liczy się to, że udało mu się zdobyć EK a nie numer.
Dla prawdziwego kolekcjonera liczy się numerek. Nie myl fana z kolekcjonerem, bo to dwie różne sprawy. Fan może być kolekcjonerem, ale nie musi i vice versa. Skoro Ty nie jesteś, to nie wyśmiewaj tych, którzy są. Czy było by też dziwne, gdybyśmy rozważali powiedzmy monety? Są wydania okolicznościowe, których nominał nie jest wysoki (np. 2pln), ale ograniczony nakład, a w niektórych przypadkach także numer, powoduje, że ich wartość kolekcjonerska znacznie wzrasta względem nominalnej.
Rozumiem cię, jednak wydaje mi się, że sama nazwa EK jest już jakąś wartością. A przy tej sytuacji jaka miała miejsce z wielokrotnym zawaleniem serwera, wiele osób cieszyło się, że wogule im się udało. I sam przyznasz, że kiedy już się Tobie udało to poczułeś się zadowolony (chyba że nie zamówiłeś EK). A fana od kolekcjonera odróżniam, bo sam też lubię czasem coś specjalnego dorwać, ale nie liczyłbym na specjalny numer przy zamówieniu w internecie, gdzie każdy chce mieć EK. Tu po prostu twój cel mija się z rzeczywistością uzyskania jakiegoś charakterystycznego, czy niskiego numerka. Chyba, że owe special numbers były by wyselekcjonowane i sprzedawane oddzielnie na aukcji, gdzie każdy by mógł walczyć o to.Tak więc każdy powinien się cieszyć z tego co ma. Na gram.pl zresztą były przeprosiny odnośnie tego co się stało. Wydaje mi się, że marudzenie na ten temat nie ma głębszego sensu, to i tak historii nie zmieni
 
Sephirath said:
Ciekawe, muszę przyznać.Ja włożyłem do kosza Wiedźka ok. 15.55, dokończyłem zamawiania koło 19.40. Nadal nie rozumiem czemu mam numerek 500+ :) No, ale mam, w ogóle mam. I to się liczy :p
Bo Ty zostałeś potraktowany przez system tak jak ja. Tzn. Ty kliknąłeś na "Złóż zamówienie" dopiero o tej 19:40 (ja 19:14). A przed nami było ponad 500 osób, które albo miały coś w koszu, ale do końca nic z tym nie zrobiły, aż się CDP do nich odezwał, albo kliknęły na guzik dużo wcześniej.
Sephirath said:
Rozumiem cię, jednak wydaje mi się, że sama nazwa EK jest już jakąś wartością.
Pewnie, że masz rację. Zresztą zgodną z moim przykładem z monetami. I też trafiłeś z uczuciem ulgi. ;)Po prostu sam system przydzielania nr nie należy do zbyt doskonałych, jak pisałem wcześniej, na nr mi zależy, tylko dla własnej satysfakcji - gdyby był jakiś normalny (w moim mniemaniu ;)) lub wręcz fajny, to nawet bym się tutaj nie pochwalił. ;) Wiem, że zamówienia "kto pierwszy ten lepszy", to i tak wartość losowa, ale pamiętaj, że jednak mam na ten los wpływ - po to siedziałem od 14 czekając na możliwość zamówienia. Podobnie było jak kiedyś ToEE zamawiałem - byłem gdzieś niżej, o ile dobrze pamiętam...Na razie nie mam się z czego cieszyć, bo dalsza lista w piątek. A przeprosiny były odnośnie problemów ze sklepem, a nie z tym co się znowu dzieje, czyli jednak niepoważnym podejściem, o czym świadczy nawet lakoniczny news wzg tego co się można w BOKu dowiedzieć. Inna sprawa, że i tak to się wszystko rozładuje i nikt już nie będzie zwracał na to uwagi. A szkoda, bo może w końcu rzeczywiście CDP nie miałby więcej wpadek...
 
Cóż za podłość, potwarz, kalumna, rozszczepienie czaszki i trepanacja płuc!A na serio - no trudno się mówi, ale pozwolę sobie zacytować sam siebie (internetowa fora pozwalają na wiele zachcianek...) - "No, ale mam, w ogóle mam. I to się liczy" :)
 
Dobra już, wszystko jedno.I tak mi się cała sytuacja średnio podoba, ale co zrobić.Dziwne te systemy i sposoby CDP. IMHO osoby, które nie zdążyły zamówić, ale miały w koszyku powinny być na końcu.
 
Hax said:
Dobra już, wszystko jedno.I tak mi się cała sytuacja średnio podoba, ale co zrobić.Dziwne te systemy i sposoby CDP. IMHO osoby, które nie zdążyły zamówić, ale miały w koszyku powinny być na końcu.
Hax jak więc miałoby być to zgodne z tym?
Wszystkich, którzy w sklepie gram.pl złożyli zamówienie na Edycję Kolekcjonerską Wiedźmina, zapraszamy do zapoznania się z listą. Dzięki temu będziecie mogli sprawdzić, jaki numer Wam przypadł. Były one przydzielane zgodnie z zasadą "kto pierwszy ten lepszy", na podstawie godziny włożenia gry do koszyka.
 
Jako, że nasze forum jest solidarne i panuje tu wolność słowa, chciałbym podzielić się z innymi użytkownikami i (być może) z pracownikami CDP Red, moim zdaniem na temat listy, przepraszam za kolokwializm, zaklepanych EK.No to się dzielę.Myślę, że podzielenie listy na sześć (prawdopodobnie) części to sztuczne podsycanie zainteresowania grą. Jednym słowem duvvelsheys.pozdr
 
Cóż, obecna informacja jest tylko potwierdzeniem listy wygrzebanej wczoraj...I nic nowego w temacie - zero wytłumaczeń ze strony CDP, dziwię się natomiast skąd pewien jegomość wykaraskał ową listę, która pojawiła się już dzisiaj oficjalnie. Ehhh, grunt, że są wakacje (no przynajmniej mają je niektórzy) bo gdyby w 'normalnym' roku szkolnym przyszłoby mi tak czekać na jakiekolwiek info...
 
Whiteman said:
dziwię się natomiast skąd pewien jegomość wykaraskał ową listę, która pojawiła się już dzisiaj oficjalnie.
Patrz kilka stron wstecz to się dowiesz :D , a co do listy to system przydzielania numerków jest jakiś dla mnie dZiwny, nie mogli normalnie daty wziąść z zamówień na gram.pl (czyli z tego samego miejsca co my ) i posegregować wszystko? Wg mnie nie powinno to zająć więcej niż 30 minut no góra 2 h gdyby musieli wchodzić na każde konto osobno, chociaż to też byłoby dZiWnE.
 
Hax said:
Dagon, proszę cię, nie pisz o rzeczach o których pewnie nie masz pojęcia (to, że informacja dociera później...), informacja dociera dokładnie w tym momencie, w którym dostajesz maila. Może być włączony opóźniony zapis do bazy danych, ale szczerze w to wątpię. I mimo wszystko kolejność składania zamówień musiałaby być chociaż mniej więcej zachowana...Ech, żaaaaall.
Panie Hax, tej informacji bynajmniej nie wyssałem sobie z palca. Było mówione, że kolejność zamówień zależy od dotarcia informacji na serwer. Listy są jak najbardziej poprawne, a jeżeli tak Ci zależy na tym numerku, to w tym momencie robisz pan z siebie dzieciaka :]Btw. znam się troszkę na tym.Dostępne egzemplarze będą numerowane, a o przydziale numeru decydował będzie czas pojawienia się zamówienia w bazie gram.plCzyli biorąc pod uwagę zapchanie serwera, to jestem pewien, że te numerki były przydzielane raczej losowo :) - dla nie kumatych(patrz:Hax) wtedy kiedy informacja dotrze na ich serwer. Uważaj, bo nie znasz moich kompetencji :]
 
Poniżej znajdziecie listę pierwszych 500 zarezerwowanych egzemplarzy Edycji Kolekcjonerskiej gry Wiedźmin.
tutaj nic nie jest napisane na temat kolejności zgłoszeń, a tylko, że to pierwsza 500-tka zarezerwowanych EK.a kiedy zarezerwowanych? pewnie znacznie wcześniej niż o godz 15-tej dnia 27 czerwca 2007 r.na tej liście są pewnie sami zasłużeni dla CDP, oraz ludzie z układu, tudzież powiązani szarą siecią - którzy zarezerwowali sobie EK znacznie wcześniej (i znacznie wcześniej znali numery).Dlaczego tak uważam?
Były one przydzielane zgodnie z zasadą "kto pierwszy ten lepszy", na podstawie godziny włożenia gry do koszyka.
Czyli... osoba, która pierwsza złożyła normalne zamówienie ma nr 1500, a Ci co składali np o 21,15 mają numery około 2115. Ot, cała filozofia.Stąd pewnie dziwny pad serwerów (a może to tylko wydawało się, że pad? pewnie to wszystko było z góry zaplanowane i ukartowane) - tylko jedna osoba na minutę mogla zamówić EK.Tak na marginesie, CDP i jej ramię http://www.thewitcher.com/community/ nie wypowiedziały się na temat listy. Więc nie ma co narzekać na CDP. Poza tym to nie CDP zajmuję się "sprzedażą" tylko gram.pl.
 
fileemon said:
na tej liście są pewnie sami zasłużeni dla CDP, oraz ludzie z układu, tudzież powiązani szarą siecią - którzy zarezerwowali sobie EK znacznie wcześniej (i znacznie wcześniej znali numery).
No patrz, to ja teraz jestem szarą siecia powiązany, albo nawet zasłużony w CDP i nic o tym nie wiem.Wszędzie ta dezinformacja.
 
Draghmar said:
I właśnie przez takie podejście jak Twoje, Sephirath, CDP co jakiś czas ma jakieś problemy, z których później się tłumaczy, przeprasza, po czym wszystko wraca do "normy". ;)CDP wstawał tydzień prawie i jak widać im się nie udało. Lista jest wykonana nieudolnie. Brak reakcji na niezadowolenie. Brak czegokolwiek, czyli typowe "przeczekamy".Zastanawiam się czy jakby UOKiK się tym zainteresował, to też by nie reagowali. :D
Oczywiście, jedźmy po CDP, bluzgajmy, wyciągnijmy topory. Na pewno zmotywuje ich to do bardziej wytężonej pracy
 
GerrardW said:
GerrardW said:
na tej liście są pewnie sami zasłużeni dla CDP, oraz ludzie z układu, tudzież powiązani szarą siecią - którzy zarezerwowali sobie EK znacznie wcześniej (i znacznie wcześniej znali numery).
No patrz, to ja teraz jestem szarą siecia powiązany, albo nawet zasłużony w CDP i nic o tym nie wiem.Wszędzie ta dezinformacja.
No ja to wiadomo... ale skąd reszta osób też jest zasłużona? :p
 
Dagon said:
No ja to wiadomo... ale skąd reszta osób też jest zasłużona? :p
M. Kiciński to mój szwagier :DJak czytam niektóre posty to mam niezłą polewkę. Jaja jak berety-niektórzy zachowują się jak dzieci, którym mama nie chcą kupić lizaka.
 
Dagon said:
Panie Hax, tej informacji bynajmniej nie wyssałem sobie z palca. Było mówione, że kolejność zamówień zależy od dotarcia informacji na serwer. Listy są jak najbardziej poprawne, a jeżeli tak Ci zależy na tym numerku, to w tym momencie robisz pan z siebie dzieciaka :]Btw. znam się troszkę na tym.Dostępne egzemplarze będą numerowane, a o przydziale numeru decydował będzie czas pojawienia się zamówienia w bazie gram.plCzyli biorąc pod uwagę zapchanie serwera, to jestem pewien, że te numerki były przydzielane raczej losowo :) - dla nie kumatych(patrz:Hax) wtedy kiedy informacja dotrze na ich serwer. Uważaj, bo nie znasz moich kompetencji :]
Nie musisz mi mówic per pan ;).Już mówiłem wcześniej, że numerek swoją drogą a traktowanie klientów swoją drogą.Jak się okazało, numerki w dziwny sposób są ponoć ułożone według kolejności dodania EK do koszyka. Dziwna sprawa.
Dostępne egzemplarze będą numerowane, a o przydziale numeru decydował będzie czas pojawienia się zamówienia w bazie gram.pl
Jak widać okazało się to nie prawdą.Nie wiem jakie są twoje kompetencje, ale powiedz mi dlaczego ta informacja miałaby dotrzeć później, chociaż mail już został wysłany a kod HTML przesłany do przeglądarki i wyświetlony? Oczywiście mogła być zapchana baza danych i włączony opóźniony zapis. Ale wydaje mi się, że w takim przypadku i tak kolejność byłaby zachowana (może z małymi odstępstwami). Z drugiej strony sklep jest napisany w ASP, ja tam nie wiem jak to cuś działa dokładnie :).Btw: komentarz "żaaalll" był do całej tej sytuacji nie do tego co napisałeś ;).
 
Elwer said:
Elwer said:
No ja to wiadomo... ale skąd reszta osób też jest zasłużona? :p
M. Kiciński to mój szwagier :DJak czytam niektóre posty to mam niezłą polewkę. Jaja jak berety-niektórzy zachowują się jak dzieci, którym mama nie chcą kupić lizaka.
Hej... a pomógłbyś mi jakoś 'wślizgnąć' się na posadę pomocnika na imprezach? :] - joke......... sam sobie dam radę :)
Elwer said:
Elwer said:
Panie Hax, tej informacji bynajmniej nie wyssałem sobie z palca. Było mówione, że kolejność zamówień zależy od dotarcia informacji na serwer. Listy są jak najbardziej poprawne, a jeżeli tak Ci zależy na tym numerku, to w tym momencie robisz pan z siebie dzieciaka :]Btw. znam się troszkę na tym.Dostępne egzemplarze będą numerowane, a o przydziale numeru decydował będzie czas pojawienia się zamówienia w bazie gram.plCzyli biorąc pod uwagę zapchanie serwera, to jestem pewien, że te numerki były przydzielane raczej losowo :) - dla nie kumatych(patrz:Hax) wtedy kiedy informacja dotrze na ich serwer. Uważaj, bo nie znasz moich kompetencji :]
Nie musisz mi mówic per pan ;).Już mówiłem wcześniej, że numerek swoją drogą a traktowanie klientów swoją drogą.Jak się okazało, numerki w dziwny sposób są ponoć ułożone według kolejności dodania EK do koszyka. Dziwna sprawa.
Dostępne egzemplarze będą numerowane, a o przydziale numeru decydował będzie czas pojawienia się zamówienia w bazie gram.pl
Jak widać okazało się to nie prawdą.Nie wiem jakie są twoje kompetencje, ale powiedz mi dlaczego ta informacja miałaby dotrzeć później, chociaż mail już został wysłany a kod HTML przesłany do przeglądarki i wyświetlony? Oczywiście mogła być zapchana baza danych i włączony opóźniony zapis. Ale wydaje mi się, że w takim przypadku i tak kolejność byłaby zachowana (może z małymi odstępstwami). Z drugiej strony sklep jest napisany w ASP, ja tam nie wiem jak to cuś działa dokładnie :).Btw: komentarz "żaaalll" był do całej tej sytuacji nie do tego co napisałeś ;).
Wybaczam Ci ten atak na moje kompetencje :] Co jak co, ale zamiast 161 wolałbym mieć np. 2000 :> Ale nie narzekam...
 
Top Bottom