Karty pod lupą - czyli analiza przydatności jednostek

+
Duckingman;n6968860 said:
Dariusz77 Natomiast co do Myrka to po zrozumieniu jego działania (znów opis jest bardzo niejasny :/) uważam, że karta ta jest OK jako legendarna. No chyba, ze te jego obecne działanie to bug :D

Myrgtabrakke wypadł mi w jakieś beczce, najczęściej gram KP (zmiany mnie nie zniechęciły) i nie dodawałam go do tej talii, bo nie bardzo wiem, jak tego smoka efektywnie wykorzystać. Macie może jakieś pomysły? Może lepiej się sprawdzi w innych frakcjach?

 
mivane Myrk to smok sprawdzający się w taliach kontrolnych opartych na niszczeniu/osłabianiu jednostek przeciwnika i pogodowych. Przy jego użyciu możesz też rozwalić od razu jedną jednostkę o sile 4 czyli przed patchem była to kolejna jednostki do koszenia wzmocnionych trebuszy zaraz po ich wystawieniu. W KP nie bardzo widzę build z tym smokiem.
 
Przeglądam sobie karty potworów i zastanawiam się, co sądzicie o Wiedźmiach, Imlericie i Nithralu? Mając do wyboru Wiedźmy lub wiedźminów, wiedźmy prezentują się dużo słabiej. Owszem, dają dwa punkty więcej, ale są bardzo podatne na Pożogę, w związku z czym bardziej się opłaca wziąć Wiedźminów o talii. Umiejętności Imleritha i Nithrala są nakierunkowane na jednostki Gonu/pogodę. Jednak wydają mi się trochę słabe biorąc pod uwagę, że te karty wrzucamy tylko do konkretnego decku. Można by zwiększyć ilość obrażeń zadawanych przez Nithrala (jednostek Dzikiego Gonu nie ma na razie za dużo). Z Imlerithem mam natomiast większy problem. Jest to karta złota, ale opłaca się go zagrać jedynie na osłabiony pogodą rząd przeciwnika - tak żeby wyczyścić mu jednostki w tym rzędzie. Jednak czy nie lepiej wziąć Rozdarcie i w miejscie Imleritha inną złotą kartę? To, że osłabia również złote jednostki, niewiele mu daje - być może jedynie do wykorzystania przeciwko KP, gdzie takich jednostek jest dużo. Ale i tak to niewiele.
 
Od paru dni gram octivisem i muszę przyznać że jest to swietna karta. Szczególnie dobrze sprawdza się gdy gramy talią skellige, oraz przeciwko taliom potworów.
 
kenjiy;n7058390 said:
Od paru dni gram octivisem i muszę przyznać że jest to swietna karta. Szczególnie dobrze sprawdza się gdy gramy talią skellige, oraz przeciwko taliom potworów.

Ostatnio też się naciąłem na graczy z tą kartą. O ile zwycięstwa mi nie odebrała to napsuła krwi. Jej siła niszcząca jest zasadniczo pomijalna, ale fakt że wraca do ręki czyni ją wyjątkową. Powiedziałbym że nawet na równi z Ciri. Bo o ile jest bardziej podatna na atak bo tylko srebrna, to zawsze do ręki wróci, jeżeli będzie na planszy, w przeciwności do Ciri :)
 
Octivis jest szczególnie mocny w talii KP. Nawet jak się go ubija to wraca, aż się go ozłoci. Jedyny minus, to fakt, że zazwyczaj tylko 1 raz jego zdolność zostanie użyta więc relatywnie da nam jedynie +1 kartę w stosunku do rywala.
 
mam pytanie apropo Morkvarga. Jego siła bazowa wynosi 5 ptk, wiec zgodnie z opisem po jego usunięciu wskrzesi się i bedzie miał 3 ptk. Ale co jesli dam mu np jaskółkę, po wskrzeszeniu bedzie miał 3 ptk siły czy 11 ?
 
kenjiy;n7064010 said:
mam pytanie apropo Morkvarga. Jego siła bazowa wynosi 5 ptk, wiec zgodnie z opisem po jego usunięciu wskrzesi się i bedzie miał 3 ptk. Ale co jesli dam mu np jaskółkę, po wskrzeszeniu bedzie miał 3 ptk siły czy 11 ?

Opis odnosi się do siły bazowej (oznaczonej na kartach kolorem białym) i to od niej odejmowane są owe 2 pkt. Jaskółka zwieksza siłę, ale nie jest to siła bazowa karty (ponieważ masz oznaczenie na zielono). Owa zielona siła jest tracona po wylądowaniu karty na cmentarzu (nawet chwilowemu w przypadku Morkvarga)
 
Keymaker7;n7061410 said:
Ostatnio też się naciąłem na graczy z tą kartą. O ile zwycięstwa mi nie odebrała to napsuła krwi. Jej siła niszcząca jest zasadniczo pomijalna, ale fakt że wraca do ręki czyni ją wyjątkową. Powiedziałbym że nawet na równi z Ciri. Bo o ile jest bardziej podatna na atak bo tylko srebrna, to zawsze do ręki wróci, jeżeli będzie na planszy, w przeciwności do Ciri :)

Duckingman;n7061680 said:
Octivis jest szczególnie mocny w talii KP. Nawet jak się go ubija to wraca, aż się go ozłoci. Jedyny minus, to fakt, że zazwyczaj tylko 1 raz jego zdolność zostanie użyta więc relatywnie da nam jedynie +1 kartę w stosunku do rywala.

Siła niszcząca Octivisa nie jest pomijalna!!! No chyba, że Octivis gra przeciw KP. przeciw reszcie Octivis ladnie redukuje siłę, a w połaczeniu z odpowiednio zagraną pogodą dosłownie niszczy. Ciri jest łatwiejsza do zagrania, ale Octivis ma większy potencjał (skąd my to znamy).
Co do ilości użyć zdolności smoka O. to udaje mi się obcnie średnio dwa razy jej użyć (z potworami to średnia wacha się między 2 a 3 przy czym zauważalnie często z Potworami dwukrotnie O się odpala w drugiej turze i do tego jeszcze wchodzi do gry w trzeciej- już bez użycia zdolności ale z przewagą karty).
 
Dariusz77;n7066320 said:
Co do ilości użyć zdolności smoka O. to udaje mi się obcnie średnio dwa razy jej użyć (z potworami to średnia wacha się między 2 a 3 przy czym zauważalnie często z Potworami dwukrotnie O się odpala w drugiej turze i do tego jeszcze wchodzi do gry w trzeciej- już bez użycia zdolności ale z przewagą karty).

Podejrzewam, że to wynika z faktu, że jeszcze mało kto rozumie jak potężna to karta i, że trzeba ją ściągać ze stołu jak tylko się pojawi gdy gra nią KP (jak się ją ozłoci to praktycznie nie do ubicia po potrzebne by było do tego użycie dwóch konkretnych złotych kart). Nie wiem tylko czy my się dobrze rozumiemy. Wraca Ci na rękę 3 razy? Jeśli tak to jestem jeszcze bardziej pozytywnie zaskoczony potęgą tej karty.
 
Duckingman;n7066700 said:
Nie wiem tylko czy my się dobrze rozumiemy. Wraca Ci na rękę 3 razy? Jeśli tak to jestem jeszcze bardziej pozytywnie zaskoczony potęgą tej karty.
Tak, nawet dość często przeciw potworom się to zdarza. Niestety też co bardziej ogarnięci gracze za wszelką cenę go ściągają ze stołu zaraz po wystawieniu co smoka O. boli, ale z drugiej strony wtedy nie ma już przeciwnik kontry na inne jednostki (Redańską, Ciężką Burą itd.)

Tak przy okazji, trio smoków nieźle się spisuje w jednej tali - Borcha nie trzeba tłumaczyć, Myr wyrównuje siłę jednostek wroga dla Borcha by ten palił jeszcze więcej, a Octivis zajmuje się najsłabszymi jednostkami. Z drugiej strony zajmują cenne sloty srebrne (Borch złoty ale on jest przecież i bez pozostałych op)

Edytka mówi, że sorki, troszke podkoloryzowałem: trzy razy O. wrócić na rękę zdarzyło mi się raz, może dwa. Chodziło mi bardziej o to, że trzykrotnie go jestem w stanie często zagrać przy wykorzystaniu jego umiejętności dwukrotnie (o powrotach z medyków nie mówimy bo to nic wielkiego) za każdym razem O. jest złoty.
 
Last edited:
Dla mnie jedną z cieakwszych kart którą gram bardzo często w KP jest wzmocniona balista, często już miałem gierki gdzie przeciwnik miał na stole po 120 pkt, ja po 40 a dzięk balistom i margaricie wygrywałem rundę :D
 
Witam, ciekawy temat :p

Gdy miałem niskie poziomy (w sumie nie wiem kiedy) dropnął mi Vabjorn (nwm jak to się pisze).
Teraz mam aż dziewiąty lvl (niesamowite :) ) i... nie wiem co z tą kartą zrobić. Gram skellige i szkoda, by się marnowała w kolekcji.
Może ktoś ma jakiś pomysł na nią? Mi na myśl nie przychodą żadne comba, może jakieś karty, które by dobrze współgrały?

P.S. Ile nawiasów... :)
​​​​​​
 
Top Bottom