EID0;n7635090 said:Testuje rożne warianty, ale żeby robić cuda o jakich piszesz to trzeba mieć wyfarmione karty. A ja jak i wielu ludzi wolało by raczej żeby balans gry był przez cala grę a nie w " end game". Poza tym irytują mnie kapłanki i inne cuda wyciągające napakowane karty z poprzednich tur. Ogólnie to wygląda tak ze po pierwszych 2 turach mamy remis, w ostatniej zostaje 1 bądź 2 karty, gdzie z reguły robi się hokus pokus kapłanką i nagle z 1 karty mamy 6 napakowanych z poprzednich tur na stole, gdzie tu logika?
Nie może być balansu talii początkujących i end game. Jest to niemożliwe bo po prostu karty srebrne i złote są lepsze niż brązowe. Jeżeli dopiero zaczynasz to musisz nieustannie dostosowywać swoją talię, aby jako tako dawała radę i kupować najbardziej przydatne karty.