Kasa

+
W podpowiedziach podczas ładowania jest informacja, że zbrojmistrze dają lepszą cenę na zbroje niż na miecze, a kowale odwrotnie...
 
Kończę czyścić Velen i Nowigrad ze znaków zapytania i mimowolnie uzbierałem ponad 18 tysięcy waluty, mimo kupowania wszystkich map i schamatów które wpadły mi w ręce.
Z tego co widzę, to najwięcej kasy jest z losowych składników alchemicznych: ruda i sztaby dwimerytu, ametystowy i diamentowy pył. Najśmieszniejsze jest to, że często znajdujemy je w jakiś zapyziałych chatach wśród głodujących chłopów. Z jednej strony trochę mi głupio okradać biedaków, ale to ich wybór że zamiast żarcia inwestują w dwimeryt i diamenty :)
Sprzedaję także nadwyżki organów potworów: jeżeli czegoś mam powyżej 10 sztuk, to idzie do żyda...tzn. zielarza.
 
Ja też mam o wiele za dużo gotówki, niż developerzy planowali, żebym miał zanim się na Skellige dostanę. Non stop latam ze średnio 10k w kieszeni mimo kupowania absolutnie wszystkich przepisów książek, czasami jakiegoś brakującego składnika itp. Mam nadzieję, że jak się dostanę na wyspy to będzie znowu upust gotówki, tak jak od razu po wjeździe do Novigradu.
Moim zdaniem wina leży po stronie developerów, którzy nie zaimplementowali żadnej wzmianki o wyjmowaniu przedmiotów z chałup wieśniaków, jako o kradzieży. Nie mówię, że od razu musiałby ktoś do Geralta skakać z łapami, bo to by było niemądre, ale, póki co, nikt nic nie mówi. A szkoda.
Dla mnie nawet nie musiałby być zaimplementowany jakiś skomplikowany system. Wystarczyłoby, że jakaś zapłakana kobieta rzuciłaby mi się do stóp i zaczęła jęczeć, że to są jej oszczędności / jest wojna Panie / nie ma co do garnka włożyć / chłopa jej zabili / głodują mi dzieci itp. w momencie, kiedy wyjmuję randomowy loot typu kawałek drewna bezpośrednio z worka w chacie. Od razu mind = blown, czacha dymi, psycha zryta, Geralt do końca gry nie wynosi nic z chat ze strefy wojennej. Może później, z zamku czy od szlachty.
 
@kudlaty_true
nie ukradłem nic przez cały czas trwania przygody a pomimo tego i tak miałem na koniec gry prawie 30k, kupując po drodze co sie da, sprawdzając pare razy rozne warianty ulepszania talentow i ani razu nie chcialo mi sie wczytywac wiec na kazdy eliksir wydawalem po 1k.
W sumie najlepszy sposob na wydanie takiej gotowki jesli sie komus chce klikac to 13PD za 30golda - juz tłumacze o co mi chodzi
idziemy do Vivaldiego po pożyczkę, dostajemy od niego 100koron, klikamy zwróć pożyczkę czyli oddajemy ze stosownym %(chyba stała wartość, nie spada chociaż mówi nam że nasza wiarygodność kredytowa wzrasta) 130koron i otrzymujemy za to 13PD
jak łatwo przeliczyć za 3000koron otrzymujemy 1300PD; jest to wg mnie jedyny sensowny jak na razie sposób na zużycie takiej ilości gotówki
 
Jeżeli doskwiera wam nadmiar gotówki to proponuję wśród żołnierzy lub strażników użyć petardy lub kuszy. Zdarzyło mi się ostatnio pomylić "E" z "R" u kowala w Kasztelu Wrońce. Dostałam natychmiastowy łomot i obudziłam się z komunikatem "straciłeś pieniądze".
Nie spoko, wcale nie zbierałam na ten miecz :rolleyes:
 
Ano, to chyba jedyna wada tej gry, że dla ciułaczy nie ma sensownego sposobu na zainwestowanie kasy. Ja mam 35k po przybyciu do Kaer Morhen i własciwie jedyny sensowny sposób to spedzic ze dwa dni w przybytkach rozkoszy. Tylko ile razy można mówić tej samej ulicznicy że się ją prawie kocha?
 
Ano, to chyba jedyna wada tej gry, że dla ciułaczy nie ma sensownego sposobu na zainwestowanie kasy. Ja mam 35k po przybyciu do Kaer Morhen i własciwie jedyny sensowny sposób to spedzic ze dwa dni w przybytkach rozkoszy. Tylko ile razy można mówić tej samej ulicznicy że się ją prawie kocha?

2 posty wyżej napisałem jak wg mnie można wydać taką kupę kasy w jako tako sensowny sposób jeśli ktoś sobie chce szybko podlewelowac bezstresowo
 
Za dużo kasy? Po prostu zacznijcie normalnie grać, zamiast zbierać każdy zardzewiały miecz po bandycie i okradać każdą chatę. To nie MMORPG, żeby farmić golda ;)
 
2 posty wyżej napisałem jak wg mnie można wydać taką kupę kasy w jako tako sensowny sposób jeśli ktoś sobie chce szybko podlewelowac bezstresowo
Dla mnie to średnio sensowny sposób. Równie dobrze mógłbym latać po respawnach potworów. Wydanie na panienki bardziej mi leży, bo przecież wiadomo że wiedźmini słyną z chuci wszetecznej, a Yenefer zawsze można sprzedać tekst o utracie pamięci, bądź chwilowej pomroczności jasnej.
 
Za dużo kasy? Po prostu zacznijcie normalnie grać, zamiast zbierać każdy zardzewiały miecz po bandycie i okradać każdą chatę. To nie MMORPG, żeby farmić golda ;)

nie rozumiem zbytnio logiki. jedno nie wyklucza drugiego kolego
 
Moim zdaniem właśnie wyklucza. W RPG powinno się wczuwać i chłonąć klimat. Chodzenie po chatach i okradanie wieśniaków klimatyczne nie jest, bo Geralt by tak nie robił bez Waszej pomocy. Każdy gra jak chce, ale jak ktoś preferuje bezrefleksyjną zabawę z wciąganiem wszystkiego jak odkurzacz, to niech się później nie dziwi, że ma nadmiar kasy. Nie wszędzie da się i warto zastosować "głupoodporne" mechaniki.
 
Moim zdaniem właśnie wyklucza. W RPG powinno się wczuwać i chłonąć klimat. Chodzenie po chatach i okradanie wieśniaków klimatyczne nie jest, bo Geralt by tak nie robił bez Waszej pomocy. Każdy gra jak chce, ale jak ktoś preferuje bezrefleksyjną zabawę z wciąganiem wszystkiego jak odkurzacz, to niech się później nie dziwi, że ma nadmiar kasy. Nie wszędzie da się i warto zastosować "głupoodporne" mechaniki.

jeśli byś chociaż troszkę poczytał ten temat to stało by się jasne że rzucanie w moją stronę zarzutów o grabieniu domostw biednych wieśniaków jest bezcelowe ponieważ tego nie zrobiłem ani razu a całe moje bogactwo jest związane z wykonywaniem questów, zleceń wiedźmińskich i ze zbierania kwiatków(składników alchemicznych). jak ktoś nie czyta ze zrozumieniem to niech się nie dziwi że później rzuca złymi argumentami ;)
pozdrawiam kolegę

ps. zarzucanie mi że nie umiem wczuć się w klimat mojego ulubionego uniwersum jest również nie na miejscu
 
Myślę, że masz trochę zbyt wygórowane mniemanie o sobie, skoro myślisz, że każdy post jest do Ciebie. Pisałem ogólnie do osób narzekających na nadmiar kasy. Widziałem wielokrotnie choćby różnych streamerów na Twitchu, grabiących absolutnie WSZYSTKO co się nawinie, stąd moja opinia na ten temat. Poluzuj gumę w majtach.
 
@puzonix
skoro wymieniasz posty ze mną to znaczy że piszesz pośrednio również do mnie. tobie życzę poluzować co nie co tu i tam :)

@zi3lona
niektórym trudno o jakikolwiek poziom, tak już ten świat jest niestety skonstruowany ;)
 
Pośrednio tak, bo jesteśmy na forum, ale nigdzie nie napisałem: "Hej Rhudoc, przestań okradać chaty!", więc nie rozumiem skąd żachnięcie się o jakieś bezpośrednie zarzuty. Napisałem jak sprawa wygląda z mojej perspektywy, wiedząc że bardzo duży odsetek graczy, bez opamiętania lootuje wszystko co się nawinie. Tyle.

@zi3lona
Jakiś poziom jest zawsze, kwestia jak wysoki. Nie wymagaj zbyt wiele od krasnoluda na fisstechu :)
 
Pośrednio tak, bo jesteśmy na forum, ale nigdzie nie napisałem: "Hej Rhudoc, przestań okradać chaty!", więc nie rozumiem skąd żachnięcie się o jakieś bezpośrednie zarzuty. Napisałem jak sprawa wygląda z mojej perspektywy, wiedząc że bardzo duży odsetek graczy, bez opamiętania lootuje wszystko co się nawinie. Tyle.

@zi3lona
Jakiś poziom jest zawsze, kwestia jak wysoki. Nie wymagaj zbyt wiele od krasnoluda na fisstechu :)

racja kolego, dużo osób podczas grania zachowuje się tak jak to opisałeś wyżej. może też niepotrzebnie się tak uniosłem. grunt że się dogadaliśmy i obaj wiemy o co chodzi ;) miłego popołudnia życzę
 
Top Bottom