Ojej, Wiedźmin: Atak Klonów...Trudno powiedzieć, czy są to IDENTYCZNE modele, bo screen nie jest IMO w za dobrej jakości, a na pewno w nie na tyle dobrej, żeby to stwierdzić. Wydaje mi się, że ta po prawej stronie postać jest nieco inna... Mi tam "klonki" nie przeszkadzają, zwłaszcza, że są to postaci dalszo-dalszo-dalszoplanowe, zwykli gapiowie najczęściej bądź sprzedawczyki czy grajkowie. Wystarczy popatrzeć na AC (Assassin's Creed), tam to dopiero mamy Wysyp Żywych Klonów.