Z tego względu że troszkę od kilku dni pogrywam w Wiedźmina 3 to też się wypowiem, zacznę nietypowo. Jestem zapalonym graczem gier kompetytywnych, mam ponad 4 000 godzin w Battlefieldzie V. Po co to piszę, a no po to że w BFV, grze z 2018 roku, mam średnio 150-170 klatek na sekundę a gra działa jak żyleta, ta gra nie chrupnie a grafika na LOW, prócz tekstur i siatki bo te mam na ULTRA, jest 2 razy lepsza niż w Wiedźminie. Mam monitor 165Hz, 1080p, moje GPU to RTX 2060 a CPU R5 3600. Teraz coś o Wiedźminie, tak krótko to gra nie warta świeczki, dostajemy przypudrowaną grafikę, grafikę która była grafiką kompletną a płacimy za to 25% spadkiem wydajności i nie tylko. Samo to dla mnie jest już nie do przyjęcia. PS Można na GOGu cofnąć się do tej wersji 1.32 czy coś takiego... do tej starej wersji, można to cofnąć jakoś na GOGu? U mnie na DX11 nie da się w ogóle grać bo gra chrupie co sekundę dosłownie... cały czas ją rwie, nie da się grać. Na DX12 działa w miarę dobrze o ile nie włączę RT, wtedy mam spadki do około 30-35 klatek i choć gra wtedy wygląda naprawdę elegancko i widać różnicę to nie da się grać i to nie przez te 30 klatek. Bo ja wiem jak gra powinna chodzić w 30 klatkach. Licznik wyświetla że mam 30-35 klatek a gra dosłownie działa jak bym miał może 10, po prostu tak jak piszę, działa jakby w 10 klatkach i do tego cały czas ją rwie. Tak nie działa gra w 30 klatkach, bo ja doskonale wiem jak powinna działać gra w 30 klatkach. Ktoś może mi nie wierzyć, już wam mówię, Wiedźmina 3 za pierwszym razem ogrywałem na GTX 650 z 1GB VRAMu i na FX8300 w średnio 20 klatkach na niskich-średnio kończąc grę mając grubo ponad 100 godzin. To nie jest "normalne" 30 klatek tylko tą grę po prostu rwie, jak się ma włączony RT... cały czas ją rwie tak jakbym się poruszał raz wolniej raz szybciej, obrzydliwe. Dosłownie, teraz odbyłem szybką podróż z dołu VELEN gdzie jest ten obóz armii "środek" Nilfgardu do wsi Jawornik i zgadnijcie co się stało? Nie zgadliście, jak normalnie mam średnio 60-77 klatek tak nagle ciach i 10-15 klatek, dosłownie, po odbyciu szybkiej podróży do wsi Jawornik klatki spadły mi do 10. Wiedziałem że to jest nienormalne, reset gry, to samo miejsce i 67 klatek, żeby po chwili biegania po wsi znowu klatki spały mi do 10. To jest dramat. Oni tylko kasę liczą, oni czytają to forum bo powinni bo tu ludzie piszą jak jest. Jeśli mnie słyszycie, proszę udostępnić możliwość powrotu do "starej" wersji Wiedźmina? Jeszcze o DLSS i antyaliasingu. DLSS jest dobrze zaimplementowany w takim sensie że nie rozmywa gry choć i tak wolę, kosztem paru klatek, wygładzanie TAAU bo wydaje mi się ciut jednak ostrzejsze. Gram na ustawieniach UBER+. PS idę kolejny raz w ciągu 3 minut resetować Wiedźmina bo mam w tej wsi Jawornik 10 klatek. Powiem szczerze myślałem że sobie odświeżę grę ale ta gra mnie w takim stanie odpycha i chyba się odbiję, a to już ta gra jest po dwóch HOTFIXach, aż boje się myśleć co będzie dalej. * JA CHCĘ POWROTU "STAREJ" DOBRZE DZIAŁAJĄCEJ WERSJI NA PLATFORMIE GOG I TO NATYCHMIAST!!!