Problem występuje tylko w Polsce- olać swoich, ważne żeby sie za Wielką Wodą jarali,bo hajsunio
Do tego wykorzystanie gotowej, skądinąd fajnej historii, troche jak pójście po najmniejszej linii oporu. Plus nadal pozostają srogie wątpliwości co do poziomu zdolności rysunkowych ilustratora, któremu jak dotąd dobre panele sie tylko zdarzają :/
Do tego wykorzystanie gotowej, skądinąd fajnej historii, troche jak pójście po najmniejszej linii oporu. Plus nadal pozostają srogie wątpliwości co do poziomu zdolności rysunkowych ilustratora, któremu jak dotąd dobre panele sie tylko zdarzają :/